Test smartfona Redmi 9 - większy brat Redmi 8, więc... i więcej mocy

Redmi 9 - podsumowanie

Gdyby nie fakt, że Redmi 8 dość szybko się "zestarzało" wydajnościowo i za rok (może trochę więcej) będzie wymagać wymiany przez te osoby, które nie są psychicznie odporne na progresywnie spowalniający system, rzekłabym, abyście nie zaprzątali sobie głowy nową generacją. Zwłaszcza, że rozczarowała mnie jakością zdjęć nocnych, a także o zaledwie kilka procent lepszym wyświetlaczem. Wyniki testów jak i codzienna obsługa obu telefonów mówi jednak wyraźnie - powoli powinniśmy zapominać o Redmi 8 i rozglądać się już za czymś innym, jeśli tylko szukamy aktualnie smartfona, który będzie nam służył przez kilka lat. Redmi 9 ma zagwarantowaną właściwie aktualizację do Androida 11, a dzięki temu, że aż tak nie odbiega od swojego poprzednika, ma szansę spodobać się osobom o takich samych wymaganiach, które to przeważyły o zakupie Redmi 8. 

Xiaomi najwyraźniej nie chciało przesadnie odbiegać od sprawdzonych rozwiązań z Redmi 8. I dobrze, choć osobiście pragnęłam zobaczyć w Redmi 9 trochę więcej rewolucji. Jednak dzięki temu, że smartfon nie odbiega aż tak od swojego poprzednika, ma szansę spodobać się osobom o takich samych wymaganiach, które to przeważyły o zakupie Redmi 8. 

Redmi 9 nie jest jedynym na rynku smartfonem, który jest niemal klonem poprzednika. Nie ma w tym nic zaskakującego - rokrocznie otrzymujemy przecież nawet flagowce będące kopiami samych siebie sprzed kilkunastu miesięcy. O ile jednak moc flagowców nawet sprzed dwóch czy trzech lat nie będzie stanowić problemu, to w przypadku budżetowców sprawa ma się już zupełnie inaczej. W cenie około 750 złotych, Redmi 9 to bardzo dobry wybór dla osób, które cenią sobie spory wyświetlacz, poważny wygląd nietrącący tanią chińszczyzną, a także długi czas pracy na jednym ładowaniu akumulatora. Smartfon nie zawodzi też pod innymi, równie ważnymi kątami jak sprawna biometria czy bogaty zestaw złączy. Producent zadbał także, aby po wyjęciu z pudełka smartfon można było od razu zabezpieczyć silikonowym casem (choć w zasadzie to przykro ukrywać te gradientowe plecki). Szkoda tylko, że nie zdecydował się na dorzucenie do zestawu adaptera sieciowego oferującego szybsze ładowanie. 

Redmi 9 4/64 GB
Cena: 749 zł

"Poważny" wygląd pozbawiony błyszczącego, taniego plastiku Dobre spasowanie i solidna budowa Silikonowe etui w zestawie Niehybrydowy DualSIM, Jack 3,5 mm i USB-C - wszystko na miejscu Bardzo sprawnie działający skaner linii papilarnych Powłoka odporna na zachlapania Długi czas pracy na jednym ładowaniu akumulatora Zadowalającej jakości zdjęcia w dobrych warunkach świetlnych Ekran lepszy niż ostatnio... ... Ale wciąż raczej przeciętny pod względem nasycenia Akumulator na dołączonej ładowarce długo się ładuje Nocne zdjęcia gorsze niż w poprzedniej generacji

Sprzęt do testów dostarczyła firma:

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4