Test smartfona LG V30 - LG G6 w wersji na bogato
- SPIS TREŚCI -
- 1 - LG V30: LG G6 w wersji na bogato
- 2 - LG V30: Wykonanie / wygląd zewnętrzny
- 3 - LG V30: Wyświetlacz / skaner linii papilarnych / GPS
- 4 - LG V30: Interfejs / podstawowe funkcje
- 5 - LG V30: Multimedia / gry
- 6 - LG V30: Aparat / kamera
- 7 - Testy syntetyczne: Kraken / Octane
- 8 - Testy syntetyczne: Antutu / Geekbench / Androbench
- 9 - Testy syntetyczne: 3DMark / GFXBench
- 10 - Testy praktyczne: Kopiowanie plików
- 11 - Testy praktyczne: Wytrzymałość akumulatora
- 12 - Podsumowanie: Marzenie melomanów i solidna propozycja dla całej reszty
LG V30 - Multimedia i gry
LG pozostało jednym z tych producentów, którzy nadal w swoich smartfonach umieszczają własną aplikację do odtwarzania muzyki. To się chwali. Nowy flagowiec nie jest wyjątkiem. Tutejszy odtwarzacz ma przejrzysty interfejs i bardzo wygodną nawigację. Można wybrać czy albumy chcemy widzieć jako listę, czy siatkę, wszystko jest ładnie posortowane i znalazło się nawet nawigowanie po folderach. Zabrakło co prawda funkcji białej i czarnej listy katalogów z muzyką, ale nie będę się tu za bardzo czepiał. Zamiast tego dostajemy za to możliwość odtwarzania plików muzycznych zgromadzonych w chmurze. Co prawda wtedy nawigacja odbywa się jedynie po folderach i nazwach plików, a nie tagach, ale to już drobiazg, ponieważ nawet w obecnej formie ta funkcja jest bardzo przydatna. Dodatkowo na pokładzie znajdziemy wbudowany equalizer, a także narzędzie do regulacji balansu między lewym i prawym kanałem czy możliwość dostrojenia filtra cyfrowego.
Jednym z głównych atutów LG V30 miała być wysoka jakość dźwięku, którą udało się uzyskać dzięki zastosowaniu wysokiej klasy układu DAC ESS SABRE ES9218P. Niestety nie słychać tego, jeśli słuchamy muzyki przez głośnik. Ten potrafi wygenerować z siebie głośny dźwięk, ale niestety mało atrakcyjny, bowiem brakuje niskich tonów, a mocno podkreślone wysokie są bardzo nieprzyjemne przy wyższym natężeniu. Lepiej sytuacja wygląda po podłączeniu słuchawek, bowiem dostajemy wtedy całkiem niezłej jakości jak na smartfona brzmienie, o lekko rozjaśnionym charakterze, ale w większości przypadków nadal nie będzie ono lepsze niż to, co miał do zaoferowania europejski wariant LG G6. Dopiero po podłączeniu słuchawek o wysokiej impedancji (minimum ok. 50 Ohm) urządzenie uruchamia dodatkowy wzmacniacz, dzięki czemu V30 zmienia się w jeden z najlepiej grających smartfonów na rynku, dystansując większość bezpośrednich rywali o kilka długości (choć warto pamiętać, że wielu z nich dystansuje już samą obecnością gniazda jack). Charakter brzmienia się nie zmienia, natomiast znacznej poprawie ulega jego jakość i dynamika. Zdecydowanie wyższa jest także moc na wyjściu, dzięki czemu smartfon poradził sobie nawet z napędzeniem wymagających słuchawek Beyerdynamic DT 880 Edition w wersji 250 Ohm! Nie ukrywam, że jestem zachwycony możliwościami nowego flagowca LG na tym polu i z czystym sumieniem jestem gotów zatytułować go najlepszym smartfonem muzycznym w swojej klasie.
Dostęp do zgromadzonych na urządzeniu filmów uzyskamy za pośrednictwem galerii. Co prawda dedykowana aplikacja gromadząca je w jednym miejscu byłaby całkiem wygodna, jednak nie jest do szczęścia niezbędna. Sam tutejszy odtwarzacz ma prawie wszystkie funkcje, których mógłbym od niego wymagać. Jest obsługa napisów, możliwość odtwarzania w oknie czy rozbudowane opcje dopasowania obrazu do wyświetlacza urządzenia. Jest też kilka ciekawych, choć zdecydowanie mniej praktycznych dodatków, jak np. możliwość zrobienia z fragmentu filmu animowanego gifa czy ustawienie danego fragmentu jako animowanej tapety. Nie mam poważnych zastrzeżeń. Olbrzymim plusem jest także wsparcie dla technologii HDR, choć należy zauważyć, że ta powoli staje się we flagowych smartfonach standardem, w związku z czym jej obecność nie jest żadnym zaskoczeniem.
Granie na LG V30 to czysta przyjemność. Nie dość, że układ graficzny Adreno 540 pozwalaj na płynną rozgrywkę nawet w najbardziej wymagających tytułach, to jeszcze sześciocalowy wyświetlacz o proporcjach 18:9 nadaje się do takich zastosowań o wiele lepiej niż klasyczne panele 16:9. Rozgrywka przy szerszym polu widzenia jest znacznie bardziej angażująca i przypomina pod tym względem doznania z monitorów 21:9, a dodatkowo mniejsze jest ryzyko zasłonięcia obszaru rozgrywki palcami, bowiem przy krawędziach zostaje więcej miejsca na elementy sterujące. Dodatkowo w najnowszej wersji swojej nakładki LG dodało pod kątem gier prosty prosty panel, z poziomu którego możemy zmienić rozdzielczość wyświetlanego obrazu oraz limit wyświetlanych klatek animacji na sekundę albo zrobić zrzut ekranu.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- …
- następna ›
- ostatnia »
- SPIS TREŚCI -
- 1 - LG V30: LG G6 w wersji na bogato
- 2 - LG V30: Wykonanie / wygląd zewnętrzny
- 3 - LG V30: Wyświetlacz / skaner linii papilarnych / GPS
- 4 - LG V30: Interfejs / podstawowe funkcje
- 5 - LG V30: Multimedia / gry
- 6 - LG V30: Aparat / kamera
- 7 - Testy syntetyczne: Kraken / Octane
- 8 - Testy syntetyczne: Antutu / Geekbench / Androbench
- 9 - Testy syntetyczne: 3DMark / GFXBench
- 10 - Testy praktyczne: Kopiowanie plików
- 11 - Testy praktyczne: Wytrzymałość akumulatora
- 12 - Podsumowanie: Marzenie melomanów i solidna propozycja dla całej reszty