Test Panasonic TX-65MZ1500E - 65-calowy telewizor 4K z matrycą Master OLED Pro, NVIDIA G-SYNC oraz AMD FreeSync

Test Panasonic TX-65MZ1500E - system My Home Screen 8.0

Rdzeniem telewizora Panasonic TX-65MZ1500E jest system operacyjny My Home Screen 8.0 (dopiero modele TV z 2024 roku zaczną przechodzić na system Fire TV od Amazona), z którego możemy korzystać tradycyjnie poprzez obsługę pilotem lub również z pomocą sterowania głosem (system wspiera Asystenta Google). Odpalenie przycisku Home na pilocie uruchomi dolną belkę systemową, na której widzimy dostęp do zainstalowanych aplikacji, tj. Netflix, Prime Video, Disney+, Apple TV+, Rakuten TV, YouTube, Polsat Box Go czy TVP VOD. Listę możemy poszerzyć, bowiem system umożliwia pobieranie także innych aplikacji, w tym np. Viaplay (no, przynajmniej tak długo jak będzie on dostępny w Polsce...). Niestety Smart TV od Panasonic przez kolejny rok nie doczekał się obsługi aplikacji HBO Max, toteż bez dostępu do zewnętrznej przystawki lub konsol (choć w drugim wypadku jakość i samemu interfejsu i obrazu filmów / seriali pozostaje dyskusyjna) nie mamy co liczyć na skorzystanie z aplikacji od Warner Bros. Discovery. Samo nawigowanie po aplikacjach jest jednak względnie łatwe i intuicyjne.

Spora część systemu Smart TV My Home Screen 8.0 to nawigowanie po systemowych opcjach, związanych ściśle z obrazem, dźwiękiem, dostępnością czy Internetem. Tutaj Panasonic oferuje naprawdę sporo przeróżnych opcji - najwięcej jest tych związanych z obrazem czy dźwiękiem. Możemy zmieniać poszczególne tryby obrazu, a także je dostosowywać. Nie zapomniano o przeróżnych "polepszaczach" obrazu tj. redukcja szumów, korekcja MPEG czy upscalowanie rozdzielczości do 4K (przy treściach o niższej rozdzielczości). Możemy tutaj także połączyć się przewodowo lub bezprzewodowo z Internetem, ustawić Timer (czas, po którym TV się wyłączy w przypadku bezczynności) czy zaktualizować oprogramowanie. W przypadku opcji obrazu, możemy również liczyć na sporo mnóstwo parametrów związanych z kalibracją. Jeśli korzystamy z głośników wbudowanych w telewizor, to w ustawieniach dźwięku możemy zdecydować np. czy chcemy aby audio było skalibrowane pod muzykę, film czy sport lub też czy chcemy postawić na automatyczne dostrajanie poprzez wspomaganie funkcją AI.

Telewizor Panasonic TX-65MZ1500E oferuje w systemie funkcję znaną już z wielu innych telewizorów, chociażby Samsunga czy LG. Mowa o wyświetlaniu ruchomych, gotowych tapet oraz pokazu slajdów, wykorzystujących np. swoje własne zdjęcia oraz filmy. Funkcja ta nazywa się my Scenery i jest dostępna poprzez podręczne menu My Home Screen 8.0 po naciśnięciu przycisku Home na pilocie zdalnego sterowania. Domyślnie wgrane obrazy prezentują nam różne okoliczne miejsca jak lasy, dżungle, góry czy morze, a także miejskie tereny. Wszystko to przy różnych porach dnia i nocy, a także w różnorodnych warunkach atmosferycznych. Taki dodatek może pomóc w uniknięciu występowania powidoków na matrycy, bowiem obrazy automatycznie się zmieniają, jeśli tak ustawimy w my Scenery. Warto dodać, że w wersji My Home Screen 8.0 doszły również ruchome tapety z dźwiękiem w formacie Dolby Atmos, co w zamyśle ma sprawić, że faktycznie poczujemy się jak w miejscach prezentowanych na ekranie. Jakość dźwięku w tym trybie (odpalanym nie na głośnikach Panasonic, a poprzez osobny soundbar) wypada jednak ponadprzeciętnie i gdy nie korzystałem z PC czy konsoli lub aplikacji VOD, chętnie odpalałem właśnie te ruchome obrazy połączone z dźwiękiem Dolby Atmos.

Niektóre animacje połączone są z dźwiękiem w formacie Dolby Atmos, zgodnym z tym co widzimy w danym momencie na ekranie

Przechodząc dalej po dolnej belce systemu My Home Screen 8.0, możemy natknąć się na wybór źródła obrazu. Po naciśnięciu odpowiedniego przycisku pilotem, uruchomi się osobna sekcja z wyborem źródła. "HDMI 1" oraz "HDMI 2" wykorzystują standard HDMI 2.1 (HDMI 2 dodatkowo wspiera eARC), z kolei HDMI 3 oraz HDMI 4 oferują standard HDMI 2.0. Szkoda, że Panasonic nie zdecydował się na wprowadzenie wszystkich czterech wyjść w nowszym standardzie, jednak jest to związane prawdopodobnie z wybranym chipsetem o ograniczonych możliwościach względem portów o wysokiej przepustowości. Niestety sytuacja nie ulegnie zmianie także w telewizorach z 2024 roku, gdzie nadal otrzymamy tylko dwa pełnoprawne złącza HDMI 2.1, a pozostałe dwa będą w starszym standardzie 2.0.

Dwa pierwsze złącza HDMI w standardzie HDMI 2.1 oferują jednak wszystko to, z czego możemy skorzystać we współczesnych PC oraz konsolach obecnej generacji. Możemy liczyć na obsługę 120 Hz w rozdzielczości 4K (co w wybranych grach konsolowych pod PlayStation 5 umożliwia grę w 40 FPS zamiast 30 w trybach jakości, co jest ściśle powiązane z obsługą VRR), VRR (AMD FreeSync Premium z kartami AMD oraz G-SYNC Compatible z kartami NVIDIA), zmniejszone opóźnienie sygnału oraz ALLM. Dodatkowo wchodząc do systemu My Home Screen 8.0 możemy wybrać ikonę uruchamiającą specjalny panel gracza - Game Mode Extreme, który w czasie rzeczywistym pokazuje wszystkie najważniejsze opcje, które przydadzą się w grach. Możemy wyświetlić również dodatkowy panel, który pokaże nam przykładowo informacje o luminancji w trybie HDR dla uruchomionych gier, które oczywiście obsługują HDR.

Panasonic TX-65MZ1500E w praktyce (czyli w moim przypadku - głównie podczas oglądania filmów i seriali z nośników fizycznych) prezentuje się znakomicie. Duża w tym zasługa nie tylko wyświetlacza odpowiednich rozmiarów (co przy oglądaniu z odległości ~1,7 metra robi spore wrażenie), ale również bardzo dobrze przygotowanej matrycy (kalibracja). Panasonic TX-65MZ1500E stał się tymczasowo domem dla takich produkcji w jakości 4K jak Mission: Impossible - Dead Reconing, Oppenheimer, Egzorcysta: Wyznawca, trylogia Władcy Pierścieni (oczywiście w wersjach rozszerzonych) czy serialu The Sandman. Największe wrażenie rzecz jasna robią na takim ekranie treści w rozdzielczości 4K, potęgowane przez efekt HDR (czasem subtelny, czasem bardziej dający po oczach). Gry oczywiście również prezentują się świetnie, zwłaszcza ostatnie hity pokroju Alan Wake 2, Cyberpunk 2077 z dodatkiem Phantom Liberty, Prince of Persia: The Lost Crown, Marvel's Spider-Man 2 czy Avatar: Frontiers of Pandora. Dużym plusem, pod kątem grania na PS5, na pewno jest możliwość grania w trybie jakości oraz w 40 klatkach na sekundę tam, gdzie opcja ta jest dostępna (czyli przede wszystkim w grach Sony). Przy wykorzystaniu 120 Hz matrycy daje to z całą pewnością wrażenie bardziej płynnej rozgrywki, bez konieczności wyboru innego trybu obrazu, w domyśle pogarszającego jakość.

Dostępne aplikacje VOD na Panasonic TX-65MZ1500E wspierają rozdzielczość 4K, Dolby Vision oraz Dolby Atmos (Dolby Digital 7.1 Plus) - oczywiście w zgodnych produkcjach

Gry pokroju Alan Wake 2, Avatar: Frontiers of Pandora czy Uncharted: Legacy of Thieves Collection prezentują się wybornie na 65-calowym, dobrze skalibrowanym ekranie OLED

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »