Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test chłodzenia G.SKILL ENKI 360 - Pierwsze podejście Tajwańczyków do wydajnych zestawów All in One

Przemysław Banasiak | 12-07-2021 08:00 |

Test G.SKILL ENKI 360 - Budowa i wyposażenie

G.SKILL ENKI 360 przychodzi do nas zapakowany w czarno-czerwony karton, na którym znajdziemy kolorowe zdjęcia chłodzenia oraz białe nadruki przedstawiające logo producenta, pełną specyfikację oraz rysunek techniczny z wymiarami. W środku zamiast klasycznej wytłoczki znajduje się czarne, piankowe wypełnienie. W nie zaś wciśnięto poszczególne części zestawu, acz nie są one zapakowane w dodatkowe woreczki foliowe czy papierowe nakładki. Prócz AiO użytkownik znajdzie tutaj książeczkę z warunkami gwarancyjnymi, prostą czarno-białą instrukcję oraz elementy montażowe dla procesorów Intela i AMD. W ich skład wchodzi też niewielka strzykawka z pastą termoprzewodzącą, acz zabrakło splittera PWM dla wentylatorów.

Test chłodzenia G.SKILL ENKI 360 - Pierwsze podejście Tajwańczyków do wydajnych zestawów All in One [nc1]

Pierwsze wrażenia dotyczące tajwańskiego chłodzenia są dość pozytywne. Chłodnica pozbawiona jest tzw. wgniotek, gumowe węże otrzymały materiałowy oplot, a wentylatory doczekały się podkładek amortyzujących. Całość utrzymana jest w czerni, z możliwością włączenia opcjonalnego podświetlenia RGB LED w bloko-pompce. Szkoda, że system montażowy nie doczekał się czarnego lakieru. Jednak po bliższej inspekcji widać, że Tajwańczycy mają problem z kontrolą jakości. W preaplikowanej paście termoprzewodzącej na stopce jest masa czarnych, twardych drobinek o różnych rozmiarach. O ile w naszym przypadku nie ma to większego znaczenia - i tak czyścimy chłodzenie i nakładamy własną pastę - tak dla zwykłego użytkownika może być to problemem. Zwłaszcza, jeśli tego nie zauważy i zamontuje AiO na procesorze, a powierzchnia styku z IHS nie będzie idealna, co może rzutować na temperatury.

Test chłodzenia G.SKILL ENKI 360 - Pierwsze podejście Tajwańczyków do wydajnych zestawów All in One [nc1]

Chłodnica w G.SKILL ENKI 360 jest aluminiowa i ma wymiary 394 x 120 x 27 milimetrów. Jednak o ile jej grubość jest standardowa jak dla AiO, tak producent zdecydował się na wykorzystanie gęściej upakowanych finów niż u konkurencji. Zwiększa to powierzchnię oddawania ciepła, a tym samym poprawia wydajność chłodzenia. Doprawiono to trzema wentylatorami, każdy z dziewięcioma łopatkami i łożyskiem hydraulicznym, które pracują z prędkością do 2100 (±10%) RPM. Jeśli chodzi o wydajność to mowa o od 23,6 do 93,5 CFM przy ciśnieniu od 0,2 do 1,86 mmH2O i deklarowanej kulturze pracy od 15,3 do 29,6 dB(A). Ostatni z parametrów jednak nie bardzo ma przełożenie na rzeczywistość, o czym dowiecie się w dalszej części naszego testu.

Test chłodzenia G.SKILL ENKI 360 - Pierwsze podejście Tajwańczyków do wydajnych zestawów All in One [nc1]

Bloko-pompka ma wymiary około 57 x 57 x 39 milimetrów, wykonana została z plastiku z miedzianą podstawą typu convex (minimalnie wypukła). Umieszczono w niej dyskretne podświetlenie RGB LED, które kompatybilne jest z wszystkimi popularnymi systemami świecenia od producentów płyt głównych. Sama pompka pracuje z prędkością do około 5000 obrotów na minutę i jest to podobno autorski projekt, a nie gotowe rozwiązanie od Aseteka. Węże w testowanym chłodzeniu są gumowe, o wewnętrznej średnicy 8-milimetrów. Z zewnątrz doczekały się materiałowego oplotu, a ich długość jest nieco większa od standardowej i wynosi 420, zamiast 400 milimetrów. To ułatwia montaż AiO w dużych obudowach.

Test chłodzenia G.SKILL ENKI 360 - Pierwsze podejście Tajwańczyków do wydajnych zestawów All in One [nc1]

Instalacja G.SKILL ENKI 360 na płycie głównej nie należy do zadań trudnych, ale nie jest też wybitnie łatwa. Elementy montażowe korzystają ze starego systemu, gdzie konkurencja poszła już krok naprzód i często oferuje wygodniejsze rozwiązania, nierzadko korzystając np. z fabrycznych elementów od AMD, co przyśpiesza całą operację. U Tajwańczyków trzeba się momentami gimnastykować, bowiem brakuje rąk, gdy trzeba trzymać metalowy backplate, celować plastikowymi nakładkami i wkrętami, a na całość nałożyć jeszcze blokopompkę i to wszystko razem skręcić. Na plus warto zaliczyć, że prawie wszystkie elementy montażowe (prócz dystansów) są solidne, metalowe i nie wyrabiają się przy mocnym dokręceniu. Na minus zaś fakt, że jako jedyne nie doczekały się czarnego lakieru co rzuca się w oczy oraz w zestawie brak splittera PWM, a więc musicie posiadać własny lub wasza płyta główna musi mieć trzy wolne złącza dla wentylatorów (i jeszcze jedno dla pompki!), co nie zawsze jest takie oczywiste.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 32

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.