Test ASUS ROG G701VIK - potężny laptop z ekranem IPS 120 Hz

ASUS ROG G701VIK - wygląd zewnętrzny

Notebook przyjechał do redakcji w dużym pudełku z charakterystycznym logiem serii Republic of Gamers. Oprócz samego laptopa znajdziemy tam również zasilacz o mocy 330W razem z odpowiednim kablem (kabel dodatkowo posiada przejściówkę na wtyczkę europejską) oraz instrukcją obsługi. Samo pudło okazało się bardzo masywne i dosyć ciężkie, co jest zasługą nie tylko ważącego blisko 4 kilogramy laptopa, ale również zasilacza ważącego prawie 1,3 kilograma. Zerknijmy jednak najpierw na ogólną specyfikację techniczną, zanim dokładniej przyjrzymy się budowie urządzenia.

Charakterystyka ASUS ROG G701VIK:

• Ekran: 17,3” / matowy IPS / 1920x1080 pikseli / 120 Hz / B173HAN01.1
• Wymiary: 429 x 309 x 38 mm (W x SZ x G)
• Waga: 4 kilogramy z akumulatorem
• Bateria: 6-komorowa / litowo-polimerowa / 93 Wh
• Materiał: Aluminium / tworzywo sztuczne
• Wyjścia/wejścia audio: 2x wyjście słuchawkowe / 1x wejście mikrofonowe
• Złącze sieciowe: 1x RJ-45
• Wyjścia: 1x USB 3.1 typu C Gen.2 (Thunderbolt 3) / 1x USB 3.1 typu C Gen.2 / 3x USB 3.0
• Wyjścia wideo: 1x mini DisplayPort / 1x HDMI
• Czytnik kart pamięci 3w1: SD, SDHC, SDXC
• Wbudowany mikrofon
• Blokada Kensington Lock
• Zasilacz 330W (waga około 1,3 kilograma)
• 24 miesiące gwarancji Door-to-Door z możliwością rozszerzenia

ASUS ROG G701VIK kontynuuje trend zapoczątkowany przez serię G752, aczkolwiek kilka elementów zostało nieco zmienionych. Przede wszystkim najnowszy notebook sprawia wrażenie mniej masywnego. Nie ma tu napędu optycznego, całość jest o 300 gramów lżejsza przez co laptop wygląda na nieco bardziej "slim" od słabszych przedstawicieli serii ROG G752. Inaczej prezentuje się także wyloty chłodzenia, które nie są w pomarańczowych barwach, a czarnych. Nadaje to całości delikatnie bardziej stonowanego charakteru. Pozostałe elementy konstrukcyjne są już bardzo podobne. Zdecydowana większość obudowy zachowała swoje srebrne odcienie, dzięki czemu ASUS ROG G701VIK posiada swój unikalny design (zbliżony do G752, choć z pewnymi zmianami), a który tak bardzo spodobał się użytkownikom. Na zewnętrznej pokrywie widać charakterystyczne logo serii Republic of Gamers wraz z dwiema zakrzywionymi i podświetlanymi wstawkami. Tuż nad wylotem chłodzenia widać jeszcze pozłacany element konstrukcyjny z napisem Republic of Gamers.

Zewnętrzna pokrywa wykonana została ponownie z aluminium, które nadaje tej części obudowy odpowiedniej sztywności. Nie ugina się ona nawet pod mocnym naciskiem. Duża także w tym zasługa masywnych dwóch zawiasów, które dostatecznie mocno utrzymują ekran, co dobrze świadczy o ich ergonomii w dalszym użytkowaniu. Pulpit roboczy wygląda z kolei niemalże identycznie jak w notebookach serii ROG G752. Dominują tu więc różne rodzaje tworzywa sztucznego, które otaczają poszczególne części pulpitu. Większa jego część pokryta jest materiałem o lekko gumowatej powierzchni. W dotyku jest naprawdę przyjemny, aczkolwiek jest także dosyć mocno podatny na zabrudzenia. Całość jest odpowiednio spasowana oraz sztywna. Użytkownik nie musi się obawiać o uginanie się obudowy na całej szerokości pulpitu roboczego. Sprawia przy tym naprawdę dobre wrażenie. Sam design jest kwestią indywidualną. Niektórzy wolą coś bardziej futurystycznego jak testowany ROG G701VIK, inni z kolei pójdą w stronę rozwiązań proponowanych przez MSI. Jeszcze inni zdecydują się na surowość oferowaną przez kadłubki Clevo. Mnie osobiście bardzo podoba się wygląd notebooka ASUS ROG G701VIK.

ASUS ROG G701VIK został wyposażony w pełnowymiarową klawiaturę wyspową typu chicklet, gdzie każdy klawisz jest odseparowany od pozostałych. Wydaje mi się również, że komfort pisania po niej jest większy w porównaniu do starszych modeli ROG G752. Skok klawiszy jest w miarę duży i wyraźnie wyczuwalny. Klawisze przy tym nie są przesadnie głośne. Plusem jest oddzielenie klawiszy kierunkowych, co będzie z pewnością istotne dla osób wykorzystujących klawisze-strzałki w grach, a nie WSAD. Klawiatura ma także pięć klawiszy makr oraz specjalny przycisk funkcyjny wywołujący program ASUS ROG Gaming Center. Oznaczony został symbolem gamingowej serii od tajwańskiego producenta. Klawiatura posiada także czerwone podświetlenie, aczkolwiek nie działa ono jakoś specjalnie rewelacyjnie. Intensywność podświetlenia reguluje się poprzez kombinację Fn + F4, jeśli chcemy zwiększyć intensywność lub Fn + F3, jeśli chcemy zmniejszyć moc podświetlenia. Są wprawdzie dwa stopnie podświetlenia, jednak nawet najwyższy działa wyjątkowo słabo. Gdy spojrzymy na klawiaturę, to wyraźnie widać nierównomierne podświetlenie.

Płytka dotykowa w notebooku ASUS ROG G701VIK jest wręcz wzorowa. Działa ona identycznie jak w modelach ROG serii G752. Duża powierzchnia touchpada (11,5 cm x 6,5 cm!) okazuje się idealnie gładka oraz wyczuwalnie odgrodzona od reszty pulpitu roboczego. Domyślna czułość i rozdzielczość są idealnie dostosowane do wygodnej pracy. Pozytywnie również muszę się wypowiedzieć na temat oprogramowania ASUS Smart Gesture, które umożliwia dostosowanie touchpada do własnych preferencji. Dopełnienie całości stanowią dwa oddzielne, duże ilekko chropowate przyciski służące za LPM oraz PPM, które działają ze średnio głębokim lecz bardzo cichym skokiem, jednocześnie pracując wykazując się świetną precyzją.

Niestety w laptopie ASUS ROG G701VIK zabrakło osobnego subwoofera. Znalazło się miejsce dla dwóch dużych głośników (SonicMaster), które zostały ulokowane z przodu urządzenia. Pomimo tego podczas odsłuchiwania muzyki odnosiłem nieodparte wrażenie, że dźwięk był nieco tłumiony. Nie pomagał nawet fakt, że głośniki znalazły się na przodzie laptopa. Z tego też powodu audio w omawianym laptopie jest tylko dobre - przyjemne dla ucha, ale do poziomu konkurencyjnego MSI GT73VR nawet się nie umywa. Niemniej odtwarzany dźwięk jest donośny, dobrze wypełniający niewielkie pomieszczenie i w miarę czysty. Piszę w miarę, bowiem przy ustawieniu głośności na 100% można wychwycić coś w rodzaju delikatnego "piszczenia" głośników. Problem ustępuje po zmniejszeniu mocy do 90%.

W przypadku złączy miałem pewne obawy, że ASUS ROG G701VIK powtórzy sytuację z modelu ROG G752, który cechował się kompletnie nieergonomicznym rozmieszczeniem portów. Umieszczenie praktycznie wszystkich złączy praktycznie na jednej stronie laptopa to był co najmniej zły pomysł. Na szczęście nowość nie powiela tych samych błędów. Duża w tym zasługa pozbycia się napędu optycznego, dzięki czemu sporą ilość portów można było odpowiednio rozmieścić po obu stronach notebooka. Lewa strona została zajęta przez blokadę Kensington Lock, dwa porty USB 3.0, dwa złącza audio (słuchawkowe S/PDIF oraz mikrofonowe), a także czytnik kart pamięci SD. Z tyłu producent umieścił dosyć specyficznie wyglądający port zasilający. Prawa strona wyposażona została w trzeci port USB 3.0, dwa cyfrowe złącza wideo (HDMI oraz mini DisplayPort), dwa USB 3.1 typu C Gen.2 (w tym jedno zgodne z interfejsem Thunderbolt 3) oraz sieciowy port Ethernet RJ-45. Rozmieszczenie oraz ilość udostępnionych złączy nie budzi zastrzeżeń, jest ono bowiem odpowiednio przystosowane zarówno dla leworęcznych jak i praworęcznych graczy.

Dostęp do układu chłodzenia oraz podzespołów jest zdecydowanie łatwiejszy niż w starszych modelach ROG G752. Wprawdzie usunięto osobną klapę serwisową, która umożliwiała szybki dostęp do dysków oraz pamięci RAM. Teraz możemy szybko zdjąć cały spód, dostając się w ten sposób nie tylko do podzespołów, ale także do układu chłodzenia, którego można wyczyścić w razie konieczności. Aby usunąć spód, należy wpierw wykręcić dziesięć śrubek (znajdują się pod specjalnymi gumkami, widocznymi na powyższym zdjęciu). Zanim zdejmiemy klapę, należy wcześniej usunąć charakterystyczną pozłacaną maskownicę z napisem Republic of Gamers (znajduje się nad wylotem chłodzenia). Jest to konieczne, bowiem w tym miejscu ukryte są jeszcze dwie śrubki trzymające tylną klapę laptopa. Po ich usunięciu można bardzo łatwo zdjąć spód, dostając się w ten sposób do podzespołów. Widać tutaj dwa banki pamięci RAM oraz slot na dysk SSD M.2. Kolejne dwa sloty pamięci oraz dodatkowe złącze M.2 dla drugiego dysku SSD znajdują się pod płytą główną (dostęp do nich więc więc znacznie bardziej skomplikowany). Uprzedzam także, że laptop ASUS ROG G701VIK nie wspiera dysków w formacie 2,5" - nie ma żadnego dedykowanego slotu dla takich jednostek. Pozostają więc tylko dyski SSD na złączach M.2, które można spiąć w macierz RAID 0. Procesor oraz karta są wlutowane i nie ma możliwości ich wymiany.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »