blokery reklam
Nie możesz nic obejrzeć na platformie YouTube? Powodem może być korzystanie z blokera reklam

Rozpoczyna się kolejna część sagi o walce firmy Google z blokerami reklam na platformie YouTube. Zmagania przedsiębiorstwa zaczęły się jeszcze w 2023 roku i trwają nieprzerwanie do dziś, choć efekty są naprawdę znikome — użytkownicy nadal kurczowo trzymają się blokerów, które za każdym razem przeskakują rzucane im przez Google kłody. Gigant z Mountain View znalazł jednak nowy sposób, aby skłonić użytkowników do kupna subskrypcji YouTube Premium.
Kolejny krok Google w walce z blokowaniem reklam na YouTube. Tylko oficjalna aplikacja będzie umożliwiała oglądanie wideo

W połowie 2023 roku Google rozpoczęło cichą walkę z użytkownikami, którzy nie opłacali subskrypcji YouTube Premium, a mimo to na tytułowej platformie oglądali materiały pozbawione reklam. Wszystko za sprawą rozszerzeń do przeglądarek internetowych, które umożliwiały ich ominięcie. Natomiast oprócz nich istnieją jeszcze osobne aplikacje, które pozwalają uzyskać ten sam efekt. To właśnie z nimi Google zaczyna teraz toczyć walkę — i to całkiem na poważnie.
Walka Google z blokerami i stosowanie nachalnych reklam opłaciły się. Miliony nowych subskrybentów YouTube Premium

Kontrowersje oraz związane z nimi dyskusje dotyczące zakazu używania blokerów reklam na platformie YouTube zdały się już nieco ucichnąć, a Google podzieliło się właśnie nowymi statystykami, które odnoszą się do łącznej liczby subskrybentów ich czołowego abonamentu. Okazuje się, że w samym tylko 2023 roku subskrypcje YouTube Premium (wraz z Music) wzrosły o kolejne kilkadziesiąt milionów. Wychodzi na to, że sporo osób nadal jest skłonnych płacić za te usługi.
Opłacasz YouTube Premium? I tak możesz spotkać się z reklamami na platformie. Google już spieszy z wyjaśnieniami

Google w ostatnim czasie dokłada starań, aby uniemożliwić blokowanie reklam na platformie YouTube - głównie przez walkę z rozszerzeniami do przeglądarek internetowych, które pozwalają je ominąć. Oczywiście nadrzędnym celem jest zachęcenie użytkowników, aby wykupili subskrypcję YouTube Premium. Okazuje się jednak, że nawet ci, którzy zdecydowali się na miesięczny abonament, nadal napotykają reklamy w serwisie. Google już się do ustosunkowało do tej nietypowej sytuacji.
Mozilla Firefox - powrót obsługi rozszerzeń w mobilnej odsłonie przeglądarki internetowej. Google Chrome może zazdrościć

Dla wielu osób możliwość korzystania z rozszerzeń w przeglądarce internetowej jest kluczowa, choć niestety mobilne odpowiedniki są dość ograniczone pod tym względem. Na tym polu od początku wyróżniała się przeglądarka Mozilla Firefox dla mobilnego systemu Android, która przez długi czas oferowała użytkownikom wsparcie dla rozszerzeń. W wyniku pewnych zmian funkcjonalność została w znacznym stopniu utracona. Teraz wszystko wraca na dobre tory.
Google zabrania blokowania reklam na YouTube, więc użytkownik postanowił je... przyspieszyć. Powstaje nowe rozszerzenie

Odkąd Google zaczęło swoją krucjatę przeciwko rozszerzeniom zdolnym blokować reklamy na platformie YouTube, ich twórcy cały czas starają się dostosować i ominąć ograniczenia. Gigant z Mountain View nie ma zamiaru się poddać, natomiast to samo można powiedzieć o użytkownikach. Poszukują oni nowych rozwiązań, a niektóre z nich okazują się bardzo ciekawe - zamiast blokować reklamy w serwisie YouTube, można je przecież wyciszyć i wielokrotnie przyspieszyć.
Google Chrome - blokery reklam mogą stracić swoją funkcjonalność. Szykują się spore zmiany w działaniu wielu rozszerzeń

Jeśli korzystamy z przeglądarki Google Chrome, to już niebawem czekają nas solidne zmiany. Firma powróciła bowiem do realizacji swojego zamierzenia, a mianowicie dezaktywacji wszystkich rozszerzeń, które używają dotychczasowego interfejsu programowania o nazwie Manifest V2. Początkowo rozpoczęcie projektu było stale przesuwane na inny termin, aby dostosować zasady, ponieważ w głównej mierze wpływał on na blokery reklam. Google wprowadziło nieco mniejsze ograniczenia i tym razem ma zamiar doprowadzić...
Test kart graficznych AMD Radeon RX 9060 XT vs NVIDIA GeForce RTX 5060 Ti - Waga kogucia doładowana 16 GB pamięci?
NVIDIA z totalną dominacją na rynku kart graficznych dla PC. Intel na tym rynku praktycznie nie istnieje
AMD Radeon RX 9060 XT - pierwsze wyniki testów potwierdzają niższą wydajność od GeForce'a RTX 5060 Ti
AMD Radeon RX 9070 XT - modele z pamięciami GDDR6 od Samsunga są trochę wolniejsze od tych z modułami od SK hynix
AMD broni Radeona RX 9060 XT w wersji 8 GB. Taka pojemność VRAM rzekomo nadal wystarcza wielu graczom