Test procesorów AMD Ryzen 5 1500X vs Intel Core i5-7500

MSI B350 Tomahawk - Budowa i wyposażenie

Przy okazji testu procesora AMD Ryzen 5 1500X, postanowiłem sprawdzić płytę główną MSI B350 Tomahawk, czyli stosunkowo niedrogi lecz ciekawie wyglądający model ATX. Wewnątrz klasycznego pudełka nie znajdziemy wielu dodatków, aczkolwiek od sprzętu za około 450 złotych nie należy przecież oczekiwać cudów. W każdym razie, MSI B350 Tomahawk wydaje się posiadać praktycznie wszystko, co potrzebne jest do złożenia porządnego zestawu komputerowego opartego na platformie AM4, jeśli nie dysponujemy specjalnie grubym portfelem.

Specyfikacja MSI B350 Tomahawk:

• Mostek południowy: AMD B350
• Socket: AM4
• Format płyty: ATX
• Ilość slotów pamięci: 4x DDR4
• Maksymalna ilość pamięci: 64 GB
• Maksymalne taktowanie pamięci: 3200 MHz
• Karta sieciowa: Realtek 8111H Gigabit LAN
• Kodek dźwiękowy: Realtek ALC892
• Obsługa CrossFire/SLI: Tak/Nie (x16/x4)
• RAID: Tak (0/1/10)
• 1x PCI-Express 3.0 x16
• 1x PCI-Express 2.0 x4
• 2x PCI-Express 2.0 x1
• 2x PCI
• 4x SATA 6.0 Gb/s (AMD B350)
• 1x M.2/M-Key (22110/2280/2260/2242)
• 6x wtyczki wentylatorów
• 4x USB 3.1 Gen1 (tylny panel)
• 2x USB 3.0 Gen1 (wewnętrzne)
• 2x USB 2.0 (tylny panel)
• 2x USB 2.0 (wewnętrzne)

Wygląd MSI B350 Tomahawk jest zbliżony do modelu MSI Z270 Tomahawk, niemniej konstrukcja przeznaczona dla Ryzenów została trochę mniej obudowana plastikowymi maskownicami, niż wersja dedykowana procesorom Kaby Lake. Stylistyka chociaż dość nietypowa, naprawdę może się podobać, gdyż połączenie grafitu, głębokiej czerni oraz delikatnych czerwonych motywów, całkiem nieźle ze sobą współgra. Laminat ogólnie został dość dobrze rozplanowany. Sekcja zasilania jest sześciofazowa i przykryta niewielkimi lecz solidnymi, przykręcanymi na śruby radiatorami, które przy podkręceniu Ryzen 5 1500X do wartości 3900 MHz zapewniają temperatury na poziomie ~50C. Platforma była wówczas całkowicie stabilna, nawet na niezbyt wydajnym fabrycznym chłodzeniu dodawanym do pudełkowych wersji procesorów AMD.

Mostek południowy ozdobiono fikuśnym radiatorem, bez żadnego męczącego podświetlenia, natomiast obok umieszczono cztery gniazda SATA 6.0 Gb/s, niestety połowę w pozycji pionowej. Jeśli zamontujemy kartę graficzną o długości 300 milimetrów w PCI-Express 2.0 x4, wymusi to używanie kątowych kabli SATA (jeden dostajemy w komplecie), aczkolwiek sytuację trochę ratują dwie poziomie wtyczki. Nieopodal umieszczono także złącza pozwalające wyprowadzić cztery dodatkowe USB 3.1 Gen1. Jeśli planujecie złożenie konfiguracji CrossFire, to opisywana płyta główna oczywiście takową wspiera, niemniej tylko w układzie x16/x4, bowiem pełnowartościowy PCI-Express 3.0 x16 występuje zaledwie jeden. Miejsca między socketem i wspomnianym slotem jest wystarczająco, aby zmieściły się potężne wieżowe coolery CPU.

Dokładnie pod systemem chłodzenia karty graficznej, znajduje się gniazdo M.2/M-Key sygnałowo zgodne z PCI-Express 3.0 x4 oraz SATA 6.0 Gb/s, mogące pomieścić nośniki o wymiarach 22110/2280/2260/2242. Ułożenie to jednak niezbyt fortunne, ponieważ wydajniejsze dyski SSD mogą się przegrzewać, będąc narażonymi na wywiewy ciepłego powietrza z coolera GPU. Warto jeszcze dodać, że standard PCI-Express 3.0 x4 w przypadku M.2 zarezerwowany jest wyłącznie dla procesorów Ryzen, reszta modeli (APU & Athlony) będzie musiała zadowolić się PCI-Express 3.0 x2. Samych slotów MSI B350 Tomahawk nie pożałowano, bowiem znajdziemy tutaj jeszcze 2x PCI-Express 2.0 x1 oraz 2x PCI. Główny, dedykowany karcie graficznej, zgodnie z obecnie obowiązującą modą i wytycznymi inżynierów MSI, został również wzmocniony metalową listwą.

Cztery sloty pamięci teoretycznie obsłużą nawet 64 GB RAM, której maksymalny dzielnik wynosi 3200 MHz (najniższy to 1866 MHz) - zapinki są dwustronne, a poszczególne kanały opisane na laminacie. Niestety, na moich kościach (HyperX Savage) płyta uparcie ustawiała automatycznie tCL 16, zamiast 15, niezależnie od wartości wpisanej w BIOS, chociaż reszta parametrów była zgodna z żądanymi. Co ciekawe, zakładka „Advanced Timing Configuration” pomimo opcji rozwinięcia jest pusta, podobnie jak „Misc Item”. Obok głównego złącza zasilania umieszczono cztery diody diagnostyczne (CPU / DRAM/ VGA /BOOT) ułatwiające weryfikację, co ewentualnie nie działa prawidłowo. Reset CMOS można wykonać tylko poprzez zworkę, zaś przycisków Power / Reset na laminacie próżno szukać w tym przedziale cenowym. Jest natomiast sześć wtyczek dla wentylatorów, czyli całkiem sporo, gdzie jedną przewidziano dla pompki chłodzenia wodnego.

Kodek dźwiękowy to Realtek ALC892, który otrzymał wzmacniacz słuchawkowy i kondensatory Nippon Chemi-Con Audio, a jego ścieżki na laminacie zostały odseparowane oraz podświetlone. Za połączenie sieciowe odpowiada Realtek 8111H Gigabit LAN. Tylny panel bogactwem złącz wprawdzie nie imponuje, niemniej z rzeczy niezbędnych jest praktycznie wszystko. Chciałoby się jednak przynajmniej dwa dodatkowe USB 2.0 do podłączenia peryferiów, ponieważ pięć niekiedy może okazać się ilością zbyt skromną (szóste jest typu C). Chciałem też pogratulować wytrwałości poprzednim testerom, bowiem MSI B350 Tomahawk jakiego otrzymałem, miał wgrany BIOS jeszcze z lutego bieżącego roku (1.0), gdzie występowało sporo problemów z bootowaniem. Wersja 1.50 ustabilizowała system - mechanizm flash'owania z pendrive działa zresztą sprawnie.

UEFI MSI B350 Tomahawk pod względem aranżacji jest bliźniakiem MSI Z270 Tomahawk, jednak opcji pozwalających na regulowanie różnych ustawień znajdziemy tutaj niewiele. Oprócz trzech podstawowych dotyczących napięcia CPU / NB / RAM, zostaje tylko zmiana mnożników pamięci oraz timingów, niemniej jak wspominałem wcześniej, wartość CL była zawsze przypisywana na sztywno pomimo ręcznej zmiany tego parametru w UEFI. Ewentualnie można jeszcze wykorzystać funkcję A-XMP, ale działanie tejże trudno nazwać szczególnie skutecznym (zamiast CL14 wskoczyło CL15 dla dzielnika 2133). Wśród ciekawostek znajduje się jeszcze „Downcore Control” pozwalające zamienić układ działania modułów w Ryzenach (1+1 / 2+0).

• Napięcie CPU: 0.9000 - 1.5000 V / Regulacja: 0.0125 V
• Napięci NB: 0.9000 - 1.3000 V / Regulacja: 0.0125 V
• Napięcie RAM: 0.800 - 1.500 V / Regulacja: 0.010 V
• Dzielniki pamięci RAM: 1866-3200 MHz

MSI B350 Tomahawk bez problemu poradził sobie z podkręceniem procesora AMD Ryzen 5 1500X do wartości 3900 MHz przy napięciu 1,425V. Pamięci HyperX Savage 2133 CL14 udało się natomiast uruchomić przy parametrach 2933 MHz CL 16-15-15-35. Wynik to całkiem satysfakcjonujący, wszak mówimy o płycie głównej za około 450 złotych - topowe konstrukcje nie pozwalają na osiągnięcie jakichś szczególnie lepszych taktowań CPU / RAM.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »