Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test Jimmy H10 Flex. Dwie elektroszczotki, dwie nasadki z oświetleniem LED, łamana rura i dobra siła ssania

Tomasz Duda | 24-07-2023 12:00 |

Jimmy H10 Flex - Podsumowanie

Jimmy H10 Flex jest dobrze wykonany, dość lekki, poręczny, łatwy w obsłudze, ma czytelny wyświetlacz i polską instrukcję. Subiektywnie uważam też, że wygląda dobrze, a już z całą pewnością zasługuje na wyróżnienie pod względem efektywności sprzątania. Daje radę z piaskiem, rozsypanymi produktami sypkimi, sierścią, włosami i oczywiście kurzem, nie tylko na podłogach twardych, ale też dywanach, meblach tapicerowanych oraz (co dla wielu osób może być ważne) w samochodzie. Ma w komplecie dwie elektroszczotki z napędem (mniejszą i większą, ta druga z oświetleniem LED), a oprócz tego długą nasadkę szczelinową (też z LEDem), końcówkę do zbierania kurzu z mebli, kolejną do sprzątania tapicerki i płytszych szczelin, a także “łamaną” rurę główną.

Test Jimmy H10 Flex. Dwie elektroszczotki, dwie nasadki z oświetleniem LED, “łamana rura, dobra siła ssania [nc1]

Pod względem dokładności sprzątania i wygody używania Jimmy H10 Flex jest odkurzaczem bezprzewodowym ze wszech miar godnym polecenia. Wygląda też dobrze, ma czytelny wyświetlacz, 4 tryby pracy, z nasadkami pasywnymi jest cichy, a bateria wystarcza w trybie Eco zazwyczaj na 45 - 50 minut ciągłego sprzątania. Słowem: jest dobrze.

Akumulator typowo wystarcza na około godzinę ciągłego sprzątania z podłączoną dużą elektroszczotką lub około 75 minut z nasadką pasywną (oba w trybie Eco), co moim zdaniem jest wynikiem niezłym. Z całą pewnością nie rekordowym, ale wystarczającym do typowych polskich mieszkań. W razie potrzeby można oczywiście dokupić za nieco ponad 300 zł drugi akumulator i wymienić go podczas sprzątania, aby wydłużyć ten czas dwukrotnie. Wady też się znajdą. Po pierwsze: odkurzacz nie stoi samodzielnie, więc trzeba go oprzeć o coś, gdy na chwilę przerywasz sprzątanie. Po drugie: głośność pracy z podłączoną dużą elektroszczotką jest dość wysoka (około 70 dB, a nawet więcej). Nie dotyczy to na szczęście pracy z nasadkami pasywnymi, bo tutaj w trybie Eco głośność wynosi zaledwie około 53 dB, czyli jest niska. Po trzecie: pojemność zbiornika na kurz mogłaby być większa. Po czwarte: akumulator ładuje się wolno, choć  na szczęście w typowym polskim mieszkaniu nie trzeba go doładowywać w czasie odkurzania. Odkurzacz Jimmy H10 Flex można kupić w sklepie geekbuying.pl za 1300 - 1500 zł. Daj znać w komentarzu, jaka jest Twoja opinia o odkurzaczu Jimmy H10 Flex i czy warto go kupić.

Polecamy

Jimmy H10 Flex
Cena: 1300 zł

Jimmy H10 Flex
  • Cztery tryby siły ssania
  • Dwie elektroszczotki z napędem (w tym jedna LED)
  • Trzy nasadki pasywne (w tym jedna z LED)
  • Cicha praca z nasadkami pasywnymi
  • Wystarczający czas pracy na akumulatorze
  • W dużej nasadce można wymienić rolkę na szczotkę
  • Niewielki, ale czytelny wyświetlacz
  • Łatwa, intuicyjna obsługa
  • Instrukcja po polsku
  • Dobra jakość wykonania i dość nowoczesny wygląd
  • Uchwyt ścienny w komplecie
  • Odkurzacz nie stoi samodzielnie (trzeba go oprzeć lub położyć)
  • Dość wysoka głośność w czasie pracy z dużą elektroszczotką
  • Pojemność zbiornika na kurz powinna być trochę większa
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 29

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.