Analiza rynku używanych kart graficznych w czwartym kwartale 2020 roku. Jaką używaną kartę graficzną warto kupić?

Karty graficzne - Przedział cenowy do 800 zł

Sprawdzenie ostatnich trendów na rynku kart graficznych zaczynamy od najniższego segmentu cenowego. W przypadku nowych kart graficznych nie byłoby tu pozycji pozwalających na komfortową grę w FullHD i wysokich detalach, ale rynek kart używanych otwiera przed nami zupełnie nowe możliwości. Tym samym za kwotę do sześciu-siedmiu stów zazwyczaj mogliśmy właściwie przebierać w ofertach GPU zapewniających zadowalającą jakość renderowanego obrazu w najpopularniejszej rozdzielczości. Przynajmniej zazwyczaj tak było. 

W tym przedziale cenowym nie widzimy szczególnie dużej różnicy w cenach z początku lipca i września. Można zatem uznać, że ten okres był dość stabilny na rynku. Liczyliśmy, że sporo zmieni się wraz z zapowiedzią RTXów serii 3000 z końca sierpnia i poniekąd częściowo tak się stało, bo widzimy kilka wyraźnych dołowań cen aż do początku listopada. Później jednak wszystkie karty mocno i wyraźnie rosną. Jedyną kartą NVIDII, która zalicza wyraźną obniżkę ceny pod koniec roku, jest najnowszy GeForce GTX 1650. Wydaje się, że wyznacznikiem dynamiki cen jest ilość vRAMu (więcej o powodach tego zjawiska będzie dalej w artykule), bo karty graficzne z ilością mniejszą niż 6GB nie zakończyły roku z rekordowymi cenami.

Ciężko jest tutaj mówić o reakcji rynku na premierę kart graficznych nowej generacji. Wzrost wyceny bitcoina był za to wyraźnie widoczny już pod koniec roku. Osoby posiadające karty graficzne z analizowanego tu zakresu cenowego często patrzą na premiery droższych GPU bardziej jak na ciekawostkę niż jako impuls do wymiany sprzętu, a GPU z tej półki cenowej o tej mocy obliczeniowej są już znacznie rzadziej wykorzystywane do "kopania" kryptowalut. Stąd też umiarkowana dynamika zmian cen. Niemniej jednak trend jest nadal widoczny. 

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• następna ›
• ostatnia »