Amerykańskie sankcje mogły opóźnić chiński sektor półprzewodników o trzy generacje
Sankcje nałożone przez USA, a później dodatkowo przez Japonię i Holandię, mają zauważalny wpływ na branżę półprzewodników w Chinach. Podmioty z Państwa Środka starają się radzić sobie z nimi na różne sposoby, w tym wykształceniem czarnego rynku, na którym można nabyć między innymi GPU przeznaczone do obsługi sztucznej inteligencji. W efekcie nałożonych restrykcji, pogłębiła się też przepaść dzieląca sektory produkcji chipów w krajach zachodnich i w Chinach.
Szacuje się, że wprowadzenie w październiku 2023 roku nowych sankcji przeciwko Chinom, mogło opóźnić tamtejszy sektor półprzewodników o trzy generacje względem technologii zachodniej. Oznacza to łączną różnicę na poziomie pięciu generacji.
Chiny oficjalnie wprowadziły ograniczenia dotyczące handlu galem i germanem - ważnymi komponentami elektroniki
Największy wpływ na tamtejszych producentów chipów miały prawdopodobnie amerykańskie restrykcje z października ubiegłego roku. Przed ich wprowadzeniem różnica technologiczna pomiędzy zachodnimi producentami, a ich chińskimi odpowiednikami, sięgała dwóch generacji. Sankcje wprowadzone przez administrację Bidena pogłębiły ją aż do pięciu generacji. W rezultacie produkcja najbardziej zaawansowanych chipów w Państwie Środka została znacząco cofnięta w rozwoju. Jeszcze w 2020 roku chińska firma SMIC przygotowywała się do produkcji chipów w procesie technologicznym 7 nm. W praktyce w Chinach jest obecnie dostępny głównie proces 28 nm, bo nie jest on objęty większymi ograniczeniami i cechuje się tam aktualnie największym dopracowaniem.
NVIDIA A100 i NVIDIA H100 - Chińczycy są gotowi płacić gigantyczne pieniądze za układy graficzne na czarnym rynku
Przepaść pomiędzy krajami zachodnimi, a Państwem Środka w branży półprzewodników sięga zatem obecnie przynajmniej 10 lat. Na tę chwilę trudno wyrokować, w którą stronę ta różnica będzie zmierzała. Niektórzy obserwatorzy wskazują, że sankcje mogą zmobilizować chińskie władze i producentów chipów do szybszego postępu technologicznego. Jeśli jednak te działania okażą się nieskuteczne, to przepaść dzieląca obie branże półprzewodników będzie się pogłębiała. Wątpliwe jest, by sankcje zostały zniesione w dającej się przewidzieć przyszłości. Stosunki pomiędzy USA a Chinami są tak napięte, że bardziej prawdopodobne wydaje się ich zaostrzenie lub nawet wprowadzenie nowych. Wiele będzie zależało tutaj także od polityki międzynarodowej władz Państwa Środka.