Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Wielki test klawiatur dla graczy - Porównanie 20 modeli

Arkad | 07-09-2013 12:33 |

Klawiatura Corsair K90 - Oprogramowanie

Pudełko z klawiaturą Corsair Vengeance K90 nie kryło żadnych dodatkowych skarbów, a pomimo poszukiwań nie udało się znaleźć płyty ze sterownikami. Otrzymujemy zatem kilkustronicową instrukcję, która pokazuje nam jak podłączyć urządzenie do komputera. Na jednej ze stron znalazł się jednak prawdziwy skarb, czyli adres do strony z oprogramowaniem producenta. Po zainstalowaniu wszelkich potrzebnych programów możemy zacząć konfigurację klawiatury pod swoje potrzeby. Interfejs podzielono na dwie główne kategorie - zarządzanie programowalnymi przyciskami oraz zapisanymi profilami. W pierwszej możemy ustawić bardzo dużo funkcji dla każdego z 18 przycisków. Mamy do wyboru standardowe polecenia typu "Kopiuj", lecz możemy również ustawić klawisz blokowania komputera. Nie sposób oczywiście pominąć dowolności tworzenia własnego makro, które może zostać użyte w wielu grach. W pierwszym okienku możemy również przełączać się miedzy profilami oraz regulować jasność podświetlenia klawiatury. W górnej części okienka umieszczono cztery przyciski z klawiatury. Producentowi należy się pochwała za szybkie przełączanie między kolejnymi kontrolerami (myszka, klawiatura).

Do testu użyliśmy przycisku MR nagrywającego dane polecenie. Po wciśnięciu go, a następnie wybraniu programowalnego klawisza wpisaliśmy krótki tekst. Po zakończonej operacji ponownie wcisnęliśmy przycisk MR kończący nagrywanie. Teraz wystarczy już tylko przejść do edytora tekstu, po czym wciskamy zaprogramowany przycisk. Standardowo zostanie wpisany tekst, który sami nagraliśmy. Oprogramowanie samo wybiera odstępy czasowe pomiędzy kolejnymi literami, a wynosi ono dokładnie 50 milisekund. Program daje nam możliwość ustalenia własnego odstępu oraz powtarzalności polecenia. Możemy wybrać między innymi pojedyncze bądź nieskończone wprowadzanie komendy przy wciśniętym klawiszu. Oprogramowanie daje możliwość tworzenia złożonych poleceń przy użyciu prawie każdego klawisza na klawiaturze. Jest to bardzo przydatna funkcja w przypadku gier internetowych.

Zakładka zarządzania profilami jest już mniej obwita. Znajdziemy tu podstawowe opcje dotyczące zapisanych profili, takie jak zapis, eksport, import lub kasowanie. Możemy również stworzyć kolejne profile oraz przypisać każdy z nich do konkretnej aplikacji. Dwie funkcje umieszczone w prawym dolnym rogu odnoszą się do notyfikacji wyświetlanych na monitorze. Po zaznaczeniu drugiej z nich będziemy informowani o zmianie zwykłego bądź szybkiego profilu komunikatem na ekranie. Funkcja ta dotyczy również przycisków M1, M2 oraz M3 umieszczonych na klawiaturze. Wysoka półka urządzenia sugeruje zastosowanie niekonwencjonalnych funkcji. Z całą pewnością jest nią zapis profili bezpośrednio w klawiaturze. Urządzenie zostało wyposażone w 32Kb dynamicznej pamięci, która może służyć do przechowywania danych dotyczących trzech zestawów po 18 przycisków każdy. Oznacza to, że możemy zabrać ze sobą jeden profil, czyli 54 zaprogramowanych przycisków bez jakichkolwiek nośników pamięci.

Testy

Do testów klawiatury nie użyliśmy żadnych gotowych programów, gdyż liczby generowane przez każdy z nich nie przydają się w żaden sposób przy codziennym użytkowaniu. Ba, w większości sprawdzają one refleks użytkownika bądź sprawność jego dłoni ;] Postanowiliśmy oprzeć naszą procedurę testową na prostych założeniach, czyli odczuciach i porównaniach użytkownika. W każdym z wymienionych niżej programów spędziliśmy stosunkowo dużo czasu używając klawiatury Corsair K90 Vengeance. Pozwala to na zebranie obiektywnej opinii o testowanym sprzęcie.

Battlefield 3

Naszą przygodę zaczynamy od typowej strzelanki studia DICE. W tym tytule na wygranej pozycji jest raczej wcześniej prezentowany model Corsair Vengeance K60, który przecież został stworzony głównie dla gier typu FPS. Przy testowaniu nie zwracaliśmy na to uwagi i korzystaliśmy z myślą, że urządzenie przeznaczone jest właśnie dla strzelanek. Co z tego wyszło? Zagorzałym graczom gier typu FPS w żaden sposób nie przydadzą się programowalne przyciski, które w Battlefield 3 po prostu nie mają czego obsługiwać. Być może ich przeznaczeniem w tym przypadku będzie zarządzanie serwerem przez administratorów. Po wejściu na serwer od razu pokierowaliśmy się do pojazdów naziemnych. Sterowanie nimi przy użyciu klawiatury Corsair Vengeance K90 nie sprawia żadnych problemów, a lekki nacisk potrzebny do wciśnięcia klawisza jeszcze bardziej polepsza manewrowanie czołgiem. Przyszedł czas na wyjście z pojazdu i żmudne maszerowanie w kierunku wroga. W tym przypadku również nie będziemy zawiedzeni, gdyż klawiatura bez problemów radzi sobie z obsługiwaniem naszego żołnierza. Wadą miękkich klawiszy może być to, że bez większego namysłu przesuniemy się za osłonę i wyrwiemy serię z broni maszynowej. Ogólne odczucia po naszym teście są jak najbardziej pozytywne

Grand Theft Auto IV

Po przebojowej strzelance przechodzimy do klimatycznej gry z serii Grand Theft Auto. Jakie zdanie na temat klawiatury Corsair Vengeance K90 ma Niko Bellic? Sterowanie postacią w tym przypadku jest w pełni komfortowe i precyzyjne. Naciskając mechaniczne klawisze Cherry MX Red trafimy zawsze tam gdzie chcemy. Podobnie jak w przypadku Battlefield 3 nie ma możliwości zaprogramowania zbyt wielu przycisków, lecz w grze tego typu wcale to nie dziwi. Po przejściu się nierównymi chodnikami Liberty City czas wsiąść za kółko i wyjechać na ulice. W tym przypadku klawiatura również nas nie zawiedzie. Jeśli w przypadku sterowania postacią mówimy o precyzji, to dopiero po przejażdżce pojazdami dowiemy się prawdziwego znaczenia tego słowa. Do tej pory klawiatura Corsair K90 Vengeance wydaje się być produktem uniwersalnym.

Counter-Strike: Source

Jedna z najbardziej znanych gier na świecie to prawdziwe wyzwanie dla każdej klawiatury i myszki. Każdy gracz Counter Strike wie, że nawet najmniejszy ruch może zadecydować o wygranej lub przegranej rundzie. W przypadku Battlefield 3 możemy pozwolić sobie na małe wahania ze względu na duże mapy, jednak w tytule Valve o takiej taktyce nie ma mowy. Malutkie wysunięcie się za osłonę jest natychmiast weryfikowane przez graczy przeciwnej drużyny ze względu na stosunkowo małe plansze. Jeśli lubicie "głaskać" klawisze podczas oczekiwania na ruch przeciwnika to technologia Cherry MX Red nie jest dla Was. W czasie testu zdarzyło się co najmniej kilka nieprzemyślanych ruchów ze względu na mały nacisk potrzebny do aktywacji.

Street Fighter IV

Do tego testu podchodzimy z wielkimi nadziejami spowodowanymi całą masą programowalnych klawiszy. Tutaj również musimy wspomnieć o jakości rozgrywki ze względu na miękkie przyciski Cherry MX Red. Z przeciwnikiem walczy się miło i przyjemnie. Przechodzimy jednak do opcji klawiatury, która da nam jeszcze większą przewagę. Nagrywamy własne makra ze skomplikowanymi ciosami. W przypadku zwykłej klawiatury musimy wciskać kombinację klawiszy, a model Corsair K90 Vengeance robi to za nas. Wystarczy że wciśniemy zaprogramowany przycisk, a oprogramowanie samo stworzy zabójczy cios na podstawie naszego nagrania. Podkładka pod nadgarstki w tym przypadku spełnia swoją rolę, przez co nie czujemy obolałej dłoni.

Pisanie / Praca

Wychodzimy ze świata gier i przenosimy się w równie ważne momenty korzystania z klawiatury Corsair Vengeance K90. Testy zaczynamy od jakże powszechnego pisania w edytorach tekstu. Pewnie każdy w tym momencie pomyśli, że gamingowe klawiatury nie mają w tym momencie żadnych szans. Nic bardziej mylnego - miękkie klawisze w tym przypadku są jak najbardziej na miejscu. Ułatwia to zdecydowanie szybkie pisanie wiadomości lub dokumentów. Pomimo tego, że klawiatura była projektowana w dużej części pod gry, żaden użytkownik nie zawiedzie się na niej w codziennych zadaniach. Na podparcie tej opinii pragnę dodać, że duża część naszej recenzji była pisana właśnie klawiaturą Corsair K90 Vengeance.

Przeglądanie Internetu

Chciałoby się powiedzieć: "temat rzeka"... W tym przypadku nie skupimy się już na głównej części klawiatury, lecz przejdziemy na jej lewą stronę. Jak dobrze pamiętacie, Corsair umieścił tam aż 18 programowalnych przycisków. Oprogramowanie pozwala na naprawdę dużo, możemy tworzyć skomplikowane makra lub korzystać z gotowych poleceń. Do klawiszy możemy przypisać otwieranie nowych zakładek z interesującą nas stroną. Potem wystarczy kliknąć powiedzmy pięć zaprogramowanych przycisków i cieszyć się z szybkiej nawigacji w Internecie. Opcji jest naprawdę wiele, więc użytkownik musi sam wybrać, co będzie mu najbardziej potrzebne w codziennej pracy.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 49

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.