Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test smartfona Sony Xperia XA2 - Średniak po japońsku

Sony Xperia XA2 - Oprogramowanie i dodatkowe funkcje

W kwestii oprogramowania najnowszy średniak Sony wyposażony został w Androida 8.0 Oreo. Co prawda w marcu 2018 roku nie spodziewałbym się znaleźć jakiejkolwiek innej wersji systemu operacyjnego, ale patrząc po opóźnieniach u niektórych producentów uznałem, że warto Japończyków za to pochwalić. Zastosowana nakładka systemowa z pozoru może przypominać czystą wersję Zielonego Robocika, jednak to pozory - producent dość skutecznie zaszył w oprogramowaniu kilka praktycznych funkcji i nieco przerobił interfejs. Co prawda zmiany są na tyle subtelne, że wprawne oko pewnie nawet ich nie wychwyci, jednak zdecydowanie nie można ich zignorować. Tutaj dodano inną ikonkę, tu przyspieszono animacje, tu się pojawiło ciekawe narzędzie... Wszystkie te drobiazgi sprawiają, że oprogramowanie od Sony okazuje się być znacznie bardziej funkcjonalne niż czysty Android, jednocześnie nie koląc w oczy radykalnych purystów.

Test smartfona Sony Xperia XA2 - Średniak po japońsku [2]

Lista aplikacji preinstalowanych na Sony Xperia XA2 prezentuje się całkiem atrakcyjnie. Wbrew pozorom nakładka Japończyków wcale nie jest taka lekka i już na dzień dobry dostaniemy bardzo szeroki wybór apek. Jest tu praktycznie wszystko, co potrzebne, choć czasem w bardzo ograniczonej formie. Szczególnie w oczy kole aplikacja szumnie nazwana Pliki, która zamiast być praktycznym menedżerem nadaje się jedynie do przejrzenia ostatnich plików. Kompletnym jej przeciwieństwem okazuje się być niesowicie wręcz rozbudowane nadrzędzie Szkic, w którym możemy sobie ponotować coś albo narysować coś całkiem od zera. Reszta systemowych apek wypada gdzieś pomiędzy tymi dwoma, będąc zazwyczaj nieco ładniejszymi niż te ze standardowej wersji Androida, ale przy tym zwykle niewprowadzającymi dodatkowej funkcjonalności. Szkoda, ale tak jak mówiłem - wszystko co jest potrzebne, można znaleźć na miejscu. Jeśli chodzi o aplikacje firm trzecich, to jest ich niewicie: AVG, Amazon, Kindle i klawiatura Swiftkey. Żadna z nich nie narzuca się przesadnie, w związku z czym można je spokojnie zignorować.

Test smartfona Sony Xperia XA2 - Średniak po japońsku [3]

Test smartfona Sony Xperia XA2 - Średniak po japońsku [4]

W kwestii obsługi multimediów nowy średniak od Sony radzi sobie ponadprzeciętne. Już po warstwie software'owej widać, że Japończycy nie potraktowali tej sfery po macoszemu, bowiem na pokładzie znalazło się miejsce dla dedykowanej aplikacji Muzyka. Już samo to, że nie jesteśmy skazani na Muzykę Play, jest miłym zaskoczeniem, a warto zauważyć, że tutejszy odtwarzacz jest do tego bardzo funkcjonalny i miły dla oka. Na pokładzie nie zabrakło oczywiście wbudowanego equalizera, a dodatkowo w ręce użytkowników oddane zostało także radio FM. No i jest gniazdo jack. Podobno to też jest w dzisiejszych czasach przejaw luksusu. Jeśli chodzi o jakość samego brzmienia, to nie jest to może czołówka na rynku - szczególnie dźwięk dochodzący z głośnika mógłby być nieco lepszy - ale w dalszym ciągu jak na ten segment jest dobrze.

Test smartfona Sony Xperia XA2 - Średniak po japońsku [5]

Troszeczkę gorzej ma się sprawa z materiałami wideo. Co prawda tutaj także użytkownicy mogą skorzystać z dedykowanej aplikacji, jednak jest ona znacznie bardziej uboga niż odtwarzacz muzyki. Prawdę mówiąc jej funkcjonalność ogranicza się do zebrania w jedno miejsce wszystkich plików z filmami. Przydatne, ale spokojnie można obyć się bez tego, korzystając w zamian chociażby z galerii czy menedżera plików. Sam interfejs odtwarzacza jest natomiast prosty i minimalistyczny, a na tle niektórych konkurentów wręcz ubogi, ale swoją rolę spełnia. Jeśli dla kogoś to za mało, to zawsze można pobrać alternatywę ze Sklepu Play. Jeśli zaś chodzi o to czy nowy średniak Japończyków nadaje się do oglądania filmów, to odpowiedź jest twierdząca. Na tutejszym ekranie nasze ulubione produkcje z pewnością będą prezentowały się bardzo dobrze, natomiast szerokie ramki mają ten plus, że można podczas seansu wygodnie chwycić smartfona i nie ryzykować, że niechcący np. zminimalizujemy aplikację. Do pełni szczęścia brakuje tak naprawdę tylko głośników stereo, ale co poradzić? Nie można mieć wszystkiego.

Test smartfona Sony Xperia XA2 - Średniak po japońsku [6]

Jeśli chodzi o kwestie łączności, to tutaj nie mam do Xperii XA2 żadnych poważnych zastrzeżeń. Smartfon obsługuje LTE Cat. 13, Wi-Fi 802.11 a/b/g/n i Bluetooth 5.0. Jest nawet NFC, które wraz z popularyzacją Google Pay stało się bardzo przydatnym dodatkiem. Właściwie jedyne do czego mogę mieć zastrzeżenia to fakt, że mimo obecności złącza USB typu C to nadal pracuje wyłącznie z prędkościami USB 2.0. Szkoda, ale ostatecznie jestem w stanie przyjąć do wiadomości, że odpowiednie kontrolery są po prostu zbyt drogie by implementować je w urządzeniach klasy średniej. Jeśli natomiast chodzi o funkcje telefoniczne, to tutaj smartfon spisywał się bez zarzutu. Nie zaobserwowałem żadnych problemów z zasięgiem czy jakością połączeń. Wreszcie nie wolno zapomnieć o funkcjach lokalizacji. Tutaj bohater dzisiejszego testu w praktyce również radził sobie bez zarzutu, choć należy odnotować, że obsługuje jedynie sieci GPS i GLONASS.

Test smartfona Sony Xperia XA2 - Średniak po japońsku [7]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 11

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.