Sony Ericsson C905 - Jakie zdjęcia robi telefon sprzed dekady?

Scena #2 - Fontanna / dzień

Główną atrakcją drugiego zdjęcia jest fontanna z rozbryzgującą wodą, dzięki której można sprawdzić szybkość migawki i ocenić jak aparaty radzą sobie z nieco bardziej dynamicznym elementem w kadrze. Im mniej rozmyte są pojedyncze krople, tym lepiej. Ponadto mamy tu nieco gorsze warunki oświetleniowe ze względu na zachmurzone niebo, choć w dalszym ciągu nie powinny one sprawiać najmniejszych problemów współczesnym smartfonom. Warto również zwrócić uwagę na przeszklony budynek w tle, gdzie na krawędziach okien powinny być dobrze widoczne artefakty wywołane filtrem odszumiającym lub wyostrzającym (o ile występują), a także w szerszym kadrze na odwzorowanie kolorów, kontrast oraz dynamikę.

W scenie z fontanną nasz staruszek z jednej strony radzi sobie całkiem nieźle, ale z drugiej w bezpośrednim porównaniu z nowszymi urządzeniami wyraźnie dają o sobie znać ograniczenia dziesięcioletniej technologii. Patrząc na strumień wody można zaobserwować ograniczony kontrast oraz niezbyt szybką migawkę, natomiast czerwona plansza w tle zaczyna niebezpiecznie uciekać w kierunku fioletu, co źle świadczy o odwzorowaniu kolorów. Dodatkowo na zdjęcie wkradł się szum, którego być tutaj w żadnym wypadku nie powinno. Dla porównania, LG Spirit z żadną z tych rzeczy najmniejszych problemów nie miał. Powiem więcej, wykonane nim zdjęcie wcale nie odbiega znacząco od tego, co zademonstrował LG V30. Niejako potwierdza to hipotezę, że w korzystnych warunkach oświetleniowych trudno już dzisiaj mówić o przepaści jakościowej między urządzeniami z różnych półek cenowych.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• następna ›
• ostatnia »