Samsung nie zamierza wycofywać się z Japonii. Nowe doniesienia
Firma Samsung od dawna nazywana jest gigantem rynku mobilnego, który nie boi się żadnej konkurencji oprócz Apple. Rzeczywiście, sprzedaż smartfonów z Androidem pomimo ubiegłorocznych spadków wciąż utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie, a dominacja koreańskiego producenta w segmencie urządzeń z "zielonym robocikiem" jest niezaprzeczalna - nic nie wskazuje na to, aby jakakolwiek inna firma odebrała Samsungowi pierwsze miejsce... przynajmniej na razie. Co innego, że wyniki finansowe nie są zbyt zadowalające i producent musi przynajmniej przebudować swoją ofertę w celu powrotu na dobre tory. W ostatnich dniach pojawiły się dosyć ciekawe plotki dotyczące pozycji Samsunga w Japonii. Według niektórych źródeł, firma ma już niedługo opuścić tamtejszy rynek z powodu bardzo słabej pozycji - koreańska firma jest wyprzedzana przez pięciu innych producentów, co niewątpliwie wygląda tragicznie dla tak wielkiej marki.
Na japońskim rynku Samsung stanowi dopiero szóstą siłę.
Japończycy najbardziej lubią smartfony od Apple, a modele od największego konkurenta stanowią zaledwie 4% rynku. Szansą na zbudowanie lepszego wizerunku miał być Galaxy Note Edge, jednak podobnie jak w innych krajach, sprzedaż tego kontrowersyjnego urządzenia w Japonii stoi na bardzo niskim poziomie. Warto wspomnieć, że firma wycofała się z rynku telewizorów w 2007 roku. Czy plotki o rezygnacji z segmentu mobilnego są prawdziwe?
Za chwilę odbędzie się premiera nowego flagowca z serii Galaxy S6, który może polepszyć sprzedaż Samsunga na japońskim rynku i spowodować przesunięcie tej korporacji na piąte miejsce. Zaprzestanie sprzedaży w takim momencie byłoby co najmniej dziwne, ale nie takie rzeczy widział już świat elektroniki. Koreański producent w odpowiedzi na pytania dotyczące ewentualnej rezygnacji całkowicie zaprzecza takim planom i twierdzi, że są to jedynie plotki. Cóż, pozostaje nam wierzyć w zapewnienia firmy i odrzucić na razie wszelkie doniesienia na ten temat.
Źródło: SamMobile