TikTok ma nowego prezesa i rzuca go na pożarcie Kongresowi USA
Kevin Mayer to nowy prezes TikToka, który przeszedł do firmy prosto z Disney'a. Manager był dotychczas odpowiedzialny za rozwój usługi streamingowej i to właśnie on poprowadził ją do sukcesu. Disney + uruchomione pod koniec ubiegłego roku okazało się strzałem w dziesiątkę, który przyciągnął do siebie ponad 50 milionów subskrybentów. Nic więc dziwnego, że ByteDance, właściciel TikToka postanowił skorzystać z potencjału Kevina Mayera. Skoro udało mu się zrealizować z sukcesem trudne przedsięwzięcie, jest wysoce prawoopdpodobne, że poradzi sobie z rozwinięciem TikToka. Mówi się jednak, że ByteDance zatrudniło Mayera w całkiem innym celu. Możliwe, że stanie się chłopcem do bicia dla Kongresu.
TikTok ma nowego prezesa. Kevin Mayer przeszedł na nowe stanowisko prosto z Disney'a. Niestety, na starcie będzie musiał zmierzyć się z serią niewygodnych pytań kongresmenów.
Testujemy usługę VOD Disney+ i oceniamy serial The Mandalorian
Aplikacja TikTok to nowa generacja zabawy społecznościowej, która skupia wokół siebie głównie młodszych użytkowników, jednakże potencjał dostrzegają w nim również większe marki oraz marketingowcy. Program dla urządzeń mobilnych został pobrany przeszło 1,9 miliarda razy. Wynik odnosi się do całego świata, gdyż w USA zanotowano jedynie 172 miliony pobrań. Dlaczego wspominam o Stanach Zjednoczonych? Otóż tamtejsi politycy uważają TikToka za szkodnika i sugerują zakaz używania aplikacji przez pracowników rządowych. Kongres chciałby przesłuchać w tym celu przedstawicieli ByteDance, jednakże jest to na ten moment niemożliwe, gdyż rzeczone postacie przebywają obecnie na terenie Chin. W czasach zarazy transport międzykontynentalny to jedynie marzenie. Tutaj dochodzimy do roli nowego prezesa TikToka.
TikTok: Nowa forma kontroli rodzicielskiej - Parowanie rodziny
Kevin Mayer mieszka w USA, co oznacza, że politycy mogą chcieć, aby jako przedstawiciel firmy stanął przed kongresem i odpowiedział na ważne pytania. Oczywiście — pod przysięgą. To oznacza, że nowy prezes TikToka będzie musiał zmierzyć się z niewygodnymi kwestiami dotyczącymi prywatności użytkowników aplikacji, zarządzania danymi oraz ich wykorzystywania przez spółkę-matkę ByteDance. Zapowiada się więc interesujące starcie, na które Mayer jest z pewnością przygotowany zarówno mentalnie, informacyjnie, jak i finansowo. Nie chcę umniejszać przy tym znaczenia nowego prezesa dla rozwoju TikToka. Możliwe, że wykorzysta on swoje doświadczenie i spowoduje kolejne sukcesy aplikacji. Zanim to się jednak stanie, najpewniej zezna on przed Kongresem. Cóż, jako że ByteDance to chińskie przedsiębiorstwo, które kupiło Musical.ly (obecnie TikTok), a jak dobrze wiemy, USA nie pała sympatią to firm z Państwa Środka, taki scenariusz był do przewidzenia.