Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国
 

Test zasilacza be quiet! Power Zone 850W - Strefa cichej mocy

Rafał Romański | 12-11-2013 01:01 |

Podsumowanie - be quiet! Power Zone 850W

Zasilacze be quiet! Power Zone skierowano do wymagających graczy oraz entuzjastów komputerów, którzy bądź co bądź są wybredną grupą klientów, nie mają łatwego zadania. Nowy design z licznymi przetłoczeniami, w pełni modularne okablowanie dające wiele możliwości konfiguracji oraz bardzo mocna pojedyncza linia +12V, to jednak dobre podstawy, które powinny trafić w gusta klientów. Jak przystało na be quiet! nie mogło też zabraknąć wentylatora własnej produkcji - Silent Wings o rozmiarze 135 mm, za którego sterowanie odpowiada aktywny system kontroli. Seria oferuje do sześciu złącz PCI Express, certyfikaty kompatybilności z zestawami kart NVIDIA oraz AMD, wsparcie dla głębokich trybów uśpienia Intel Haswell C6 & C7 oraz europejskich norm ErP Lot 6 2013 dotyczących trybu Standby. Warto również zwrócić uwagę na ciekawą funkcję COOL*OFF, której zadaniem jest sterowanie wentylatorami podłączonymi bezpośrednio do zasilacza, która po wyłączeniu komputera podtrzymuje ich pracę do 3 minut, dzięki czemu rozgrzane podzespoły mają czas na spokojne wychłodzenie do bezpiecznej temperatury. Czy są jakieś minusy nowej konstrukcji? Największym będą tętnienia napięć zasilacza pod obciążeniem, które są bolączką wielu producentów, gdy mówimy o zmianach obciążenia w rozbudowanych zestawach komputerowych. Tu jednak na obronę należy dodać, że zgodnie z naszymi pomiarami w wielu miejscach testowych, nowa konstrukcja pokonała starszego brata, serię Straight Power E9, jaką producent pozycjonuje o oczko wyżej w hierarchii. Dodatkowo mały pstryczek w nos należy się za system rozruchu wentylatora i zastosowanie jednostki wysokoobrotowej, która oczywiście jest sterowana należycie przez system aktywnej kontroli obrotów, ale w konstrukcjach be quiet! przyzwyczajono nas do wolnoobrotowych modeli, niesłyszalnych nawet podczas startu. Oczywiście, takie niuanse dostrzeże tylko garstka użytkowników, którzy mieli styczność z poprzednimi urządzeniami producenta, aczkolwiek i tak jest o niebo lepiej niż w przypadku wielu konkurencyjnych konstrukcji.

Podsumowując dzisiejszy test modelu 850W, reprezentującego serię Power Zone, uznajemy go za udaną i ciekawą konstrukcję, która zapewne zaskarbi sobie serca wielu użytkowników. Be quiet! Power Zone możemy polecić wszystkim osobom oczekującym od zasilacza wysokiej wydajności, mocnej linii +12V, systemu modularnego okablowania i bardzo klasycznego designu jednostki. Zasilacz poradzi sobie z mocnymi, wielordzeniowymi procesorami i wydajnymi kartami graficznymi pokroju Radeon R9 290X czy GeForce GTX 780 Ti, nawet pracujących w konfiguracji SLI lub CrossFireX. Aktualna cena wynosząca około 540 PLN, jak na wersję 850W o takich możliwościach, również wydaje się sensownie skalkulowana. W związku z powyższym przyznajemy najnowszej serii Power Zone ocenę 4.5 oraz nagrodę Polecamy.

 

be quiet! Power Zone 850W
  Cena:
~540 PLN

Bardzo elegancki design
Mocna linia +12V (840W)
135 mm wentylator Silent Wings
W pełni modularne okablowanie
Zgodny z Intel Haswell C6/C7
Certyfikat 80Plus Bronze (Silver)
Sterowanie wentylatorami przez zasilacz
Wydajny układ DC-DC i Active Clamp z SR
Stosunek ceny do możliwości zasilacza
5 letnia gwarancja producenta

Tętnienia na linii 12V
System startu wentylatora

 

Sprzęt do testów dostarczyła firma:

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
rafal_romanski.png
Liczba komentarzy: 28

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.