Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test smartfona Samsung Galaxy S20 FE - taniej, a wcale nie gorzej

Samsung Galaxy S20 FE – wygląd i pierwsze wrażenia

Samsung Galaxy S20 FE to urządzenie atrakcyjne wizualnie, które mocno nawiązuje do klasycznego S20. Ramki okalające ekran są jednak nieco grubsze, zaś frontowa tafla szkła płaska, a nie zaoblona jak u protoplasty. Mimo iż aparat do selfie oferuje wyższą rozdzielczość, producentowi udało się zmniejszyć otwór w ekranie przeznaczony na wspomniany element. Trzymając w dłoniach S20 FE, czułem się jakbym obcował z hybrydą modeli S20, A71 oraz Note20, gdyż sprzęt czerpie ze wspomnianych urządzeń inspirację. Na lewej stronie krawędzi aluminiowej ramki znajdziemy jedynie pustą przestrzeń, na prawej zaś dwuklik do regulacji głośności oraz przycisk zasilania. Na spodzie, licząc od lewej, umieszczono mikrofon, port USB-C oraz głośnik. Górną część ramki zajmuje slot na kartę nanoSIM oraz dodatkowy mikrofon.

Test smartfona Samsung Galaxy S20 FE - taniej, a wcale nie gorzej [nc1]Test smartfona Samsung Galaxy S20 FE - taniej, a wcale nie gorzej [nc1]

Test smartfonów realme 7 i realme 7 Pro – ewolucja w dobrą stronę

Plecki smartfona zostały wykonane z tworzywa sztucznego, które sprawia wrażenie wytrzymałego i co ważne, nie rysuje się od noszenia w kieszeni. Nawet w droższych urządzeniach nie jest to takie oczywiste. Matowa powierzchnia może się podobać, jednak chcę zwrócić uwagę na pewną kwestię. Otóż wersja Cloud Navy, którą mam okazję testować, zbiera odciski palców nieco mocniej od pozostałych wersji kolorystycznych (Cloud Mint, Cloud Lavender, Cloud Red, Cloud Orange i Cloud White). Mało tego – trudniej jest ją czyścić i trzeba użyć nieco siły. Głośniki, o których wspomniałem wcześniej, oferują dźwięk stereo, co do którego nie mam większych zastrzeżeń. Jest donośnie, czysto i przyjemnie dla ucha. Wspomnę jeszcze o obecności IP68, która sugeruje, iż smartfon poradzi sobie z 30-minutową kąpielą na głębokości do 1,5 m.

Test smartfona Samsung Galaxy S20 FE - taniej, a wcale nie gorzej [nc1]Test smartfona Samsung Galaxy S20 FE - taniej, a wcale nie gorzej [nc1]Test smartfona Samsung Galaxy S20 FE - taniej, a wcale nie gorzej [nc1]Test smartfona Samsung Galaxy S20 FE - taniej, a wcale nie gorzej [nc1]

Samsung Galaxy S20 FE – ekran i biometria

Producent wyposażył model Galaxy S20 FE w 6,5-calowy ekran, a więc o 0,3-cala większy niż w S20. W tym przypadku mamy jednak do czynienia z wyświetlaczem Super AMOLED o rozdzielczości 2400 x 1080 pikseli, czyli nieco słabszym. Czy dostrzegalnie? Tego bym już nie powiedział. Na szczęście zachowano odświeżanie obrazu częstotliwością 120 Hz. Ekran jest stosunkowo jasny i zapewnia względną czytelność w pełnym słońcu. Co ciekawe jest to płaski wyświetlacz, a nie zakrzywiony element znany z S20. Jeśli mam być szczery – dla mnie jest to zdecydowaną zaletą modelu. Całość chroni warstwa chemicznie hartowanego szkła Corning Gorilla Glass 3. generacji. Przypomnę tylko, że w S20 wykorzystano 6. generację, ale gdzieś musiały znaleźć się oszczędności. Testy kolorymetrem X-rite i1 DisplayPro potwierdziły moje obawy co do kolorów. Otóż sprzęt niespecjalnie sprawnie radzi sobie z czerwonym oraz zielonym. Poza wspomnianymi jest już całkiem dobrze.

Test smartfona Samsung Galaxy S20 FE - taniej, a wcale nie gorzej [nc1]

Test smartfona Samsung Galaxy S20 FE - taniej, a wcale nie gorzej [nc1]

Samsung Galaxy S20 FE możemy odblokować na dwa sposoby. Oczywiście nie wliczam tutaj kodu PIN czy hasła. Pierwsza opcja to rozpoznawanie twarzy, któremu nie ufam w sprzęcie, który nie został wyposażony w odpowiednią technologię służącą do tego celu. Chcecie korzystać z tej metody? Proszę, ale ja zdecydowanie jej nie rekomenduję. Polecam za to optyczny skaner linii papilarnych w ekranie, który działa szybko i w większości przypadków bezbłędnie. Nie jest tak efektywny jak czytniki w droższych konstrukcjach Samsunga, jednakże podczas testów nie mogłem narzekać na jego działanie. Dla formalności dodam, że lekko wilgotne dłonie nieco utrudniają precyzję zastosowanej tutaj biometrii.

Test smartfona Samsung Galaxy S20 FE - taniej, a wcale nie gorzej [nc1]

Wyniki pomiarów wyświetlacza Samsung Galaxy S20 FE:

  • Luminancja bieli: 371 cd/m²
  • Luminancja czerni: 0 cd/m²
  • Kontrast: n/d
  • Maksymalne ΔE: 7.32
  • Średnie ΔE: 1.71

Samsung Galaxy S20 FE – oprogramowanie

Tytułowy smartfon pracuje pod kontrolą Androida 10 z poprawkami zabezpieczeń z września oraz nakładką Samsung One UI 2.5. Oprogramowanie prezentuje się niemal tak samo jak w przypadku Samsunga Galaxy S20 czy Note20. Oczywiście bez dedykowanych rozwiązań takich jak funkcje zarezerwowane dla rysika. Pełne możliwości softu możecie sprawdzić w naszych wcześniejszych recenzjach „Galaktyk”, natomiast chcę przypomnieć, iż jest to oprogramowanie przyjazne użytkownikowi, wygodne i dość efektowne. Producent dba w nim o bezpieczeństwo za sprawą zabezpieczeń KNOX, ale nie narzuca nachalnie własnych rozwiązań ani rozwiązań partnerów. Podczas pierwszej konfiguracji możemy wybrać, które aplikacje Samsunga oraz Microsoftu chcemy zainstalować. Zgodnie z deklaracją Koreańczyków, Samsung Galaxy S20 FE będzie wspierany przez trzy lata.

Test smartfona Samsung Galaxy S20 FE - taniej, a wcale nie gorzej [nc1]Test smartfona Samsung Galaxy S20 FE - taniej, a wcale nie gorzej [nc1]

Samsung Galaxy S20 FE – wydajność

W teście oceniam wyłącznie wydajność Samsunga Galaxy SE w wariancie z procesorem Qualcomm Snapdragon 865, który oferuje modem sieci 5G. Układ wspiera 6 GB pamięci operacyjnej oraz 128 GB pamięci UFS 3.1. Taka konfiguracja zapewnia komfort użytkowania telefonu zarówno w codziennych czynnościach, jak i podczas intensywnego użytkowania w grach. Przez cały okres testów nie spotkała mnie żadna niemiła niespodzianka związana ze spadkami wydajności. Również w temacie zarządzania pamięcią RAM system radził sobie lepiej niż dobrze, nie ubijając niepotrzebnie programów działających w tle. W kwestii benchmarków Samsung Galaxy S20 FE wypada podobnie do Samsunga Galaxy Z Fold2 oraz Samsunga Galaxy Note20 jednak ustępuje miejsca gamingowemu modelowi ASUS ROG Phone 3. Dotyczy to zarówno testów procesora, ogólnej wydajności, jak i renderowania grafiki w czasie rzeczywistym. Mamy więc do czynienia z topową wydajnością.

Test smartfona Samsung Galaxy S20 FE - taniej, a wcale nie gorzej [nc1]

Test smartfona Samsung Galaxy Z Fold2 - ewolucja doskonała

AnTuTu v8.4.3

Ogólna wydajność

punkty (więcej=lepiej)

80000
160000
240000
320000
400000
480000
560000
640000
ASUS ROG Phone 3
Snapdragon 865+,12 GB
638945
Samsung Galaxy S20 FE
Snapdragon 865, 6 GB
575195
iPhone 11
A13 Bionic, 4 GB
523137
Samsung Galaxy Note20
Exynos 990, 8 GB
443254
Oppo Reno4 Pro 5G
Snapdragon 765G, 12 GB
325589

Geekbench 5.2.0

Jeden rdzeń

punkty (więcej=lepiej)

170
340
510
680
850
1020
1190
1360
iPhone 11
A13 Bionic, 4 GB
1328
ASUS ROG Phone 3
Snapdragon 865+,12 GB
992
Samsung Galaxy Note20
Exynos 990, 8 GB
934
Samsung Galaxy S20 FE
Snapdragon 865, 6 GB
690
Oppo Reno4 Pro 5G
Snapdragon 765G, 12 GB
616

Geekbench 5.2.0

Jeden Wiele rdzeni

punkty (więcej=lepiej)

425
850
1275
1700
2125
2550
2975
3400
iPhone 11
A13 Bionic, 4 GB
3325
ASUS ROG Phone 3
Snapdragon 865+,12 GB
3212
Samsung Galaxy S20 FE
Snapdragon 865, 6 GB
2946
Samsung Galaxy Note20
Exynos 990, 8 GB
2784
Oppo Reno4 Pro 5G
Snapdragon 765G, 12 GB
1800

GFXBench 5.0.0

1080p Manhattan 3.1 Offscreen (OpenGL)

(FPS) więcej = lepiej

13
26
39
52
65
78
91
104
ASUS ROG Phone 3
Adreno 650
96
Samsung Galaxy S20 FE
Adreno 650
87
Samsung Galaxy Note20
Mali-G77 MP11
84
Huawei P40 Pro 5G
Mali G76 MP16
60
Oppo Reno4 Pro 5G
Adreno 620
37

Samsung Galaxy S20 FE – akumulator

W smartfonie zastosowano akumulator o pojemności 4500 mAh, który w moim przypadku wystarczył na około półtora dnia typowego użytkowania z 6 godzinami na ekranie. To dobry wynik i to samo można powiedzieć o teście syntetycznym. Odtwarzając nasz testowy materiał wideo w rozdzielczości FHD, smartfon wyłączył się dopiero po 1200 minutach, czyli po 20 godzinach. W zestawie sprzedażowym znajdziemy ładowarkę 15 W, ale urządzenie obsługuje również ładowanie przewodowe mocą 25 W, bezprzewodowe mocą 15 W oraz bezprzewodowe ładowanie zwrotne mocą 4,5 W. Jeśli więc chcecie korzystać z pełni możliwości szybkiego dostarczania energii, musicie dokupić do smartfona odpowiednie akcesorium. O tym, czy warto to robić, musicie oczywiście zdecydować sami. Osobiście nie jestem fanem szybkiego ładowania, nad które przedkładam żywotność akumulatora.

Test smartfona Samsung Galaxy S20 FE - taniej, a wcale nie gorzej [nc1]

Wytrzymałość akumulatora

Odtwarzanie wideo (1080p, x264)

czas w minutach (więcej=lepiej)

175
350
525
700
875
1050
1225
1400
Huawei P40 Pro 5G
4500 mAh, AMOLED
1390
ASUS ROG Phone 3
6000 mAh, AMOLED
1389
Samsung Galaxy S20 FE
4500 mAh, AMOLED
1200
Samsung Galaxy Note20
4300 mAh, AMOLED
1161
Oppo Reno4 Pro 5G
4000 mAh, AMOLED
844

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 28

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.