Test smartfona POCO F5 Pro - wydajność Snapdragona 8+ Gen 1 w atrakcyjnej cenie, ale co ponadto?

POCO F5 Pro - Fotografia

Smartfon POCO F5 Pro został wyposażony w pojedynczą przednią kamerkę (16 MP) oraz w zespół aparatów na pleckach, na który składają się trzy jednostki. Pierwszy z obiektywów to jednostka szerokokątna 64 MP z OIS, druga zaś ultraszerokokątna 8 MP (120˚), natomiast ostatni moduł to sensor do zdjęć makro 2 MP. Producent zapewnił więc wszystko, co niezbędne i najbardziej przydatne dla amatora fotografii, choć oczywiście nie jest żadną tajemnicą, że w tym budżecie znajdziemy smartfony o znacznie bardziej zaawansownej konfiguracji aparatów.

Aplikacja aparatu jest bardzo prosta, wygodna w obsłudze i niewiele różni się od aplikacji innych producentów. Najważniejsze opcje, w tym standardowe Zdjęcie, Portret, Noc czy Wideo znajdują się już w głównym panelu, a w polu Więcej znajdziemy dodatkowo możliwość zrobienia m.in. zdjęcia panoramicznego, a także ujęcia w pełnych 64 megapikselach. Jeśli chodzi o standardowe zdjęcie, oprócz typowych opcji dotyczących proporcji czy rozdzielczości mamy także cyfrowy zoom x2, x5 i x10. To właśnie w tych opcjach aktywować można także sensor makro do zdjęć przedmiotów z bliska. W przypadku selfie nie ma natomiast żadnej filozofii - aplikacja nie oferuje trybu szerokokątnego, więc pozostaje jedynie zabawa w trybie portretowym.

Jeszcze przed rozpakowaniem pudełka z POCO F5 Pro zdawałem sobie sprawę, że nie jest to smartfon typowo do fotografii czy nagrywania wideo. Mimo wszystko jednak warto docenić jakość materiałów zarejestrowanych przy ładnej pogodzie, w bezwględnie dobrych warunkach oświetleniowych. Zdjęcia okazują się bardzo ostre, z odpowiednim balansem bieli, rozpiętością tonalną, a także niezłym kontrastem. Co ciekawe, dobrze spisuje się także cyfrowy zoom optyczny. Na podobne pochwały nie zasługuje niestety obiektyw szerokokątny - ujęcia nim wykonane wydają się zbierać nieco mniej światła, zauważalne są także bardziej intensywne, sztucznie podbite kolory oraz znacznie niższa ostrość. Wniosek? Jeśli już robić zdjęcia, to tylko głownym obiektywem 64 MP. Choć przy domyślnych ustawieniach problemy zaczynają się gdy aparat musi zmierzyć się z niedostateczną ilością światła, to na szczęście z pomocą przychodzi wtedy tryb nocny, który także wypada zaskakująco przyzwoicie. Nocne ujęcia są ostre, prawie nie mają szumu, a prezentowane barwy prezentują się względnie naturalnie. Jak można było się spodziewać, najgorzej ze wszystkich sensorów wypadają zdjęcia makro. Niestety, wyraźnie brakuje im szczegółowości. Wiadomo, lepszy czujnik 2 MP niż żaden, ale do takich zastosowań przydałoby się już "oczko" 5 MP.

Po lewej zdjęcie standardowe, po prawej tryb szerokokątny

Cyfrowy zoom x2

Cyfrowy zoom x5

Cyfrowy zoom x10

Po lewej zdjęcie standardowe, po prawej tryb szerokokątny

Po lewej zdjęcie standardowe, po prawej tryb szerokokątny

Po lewej zdjęcie standardowe, po prawej tryb szerokokątny

Po lewej zdjęcie standardowe, po prawej tryb 64 MP

Zdjęcie standardowe

Zdjęcie standardowe

Zdjęcie standardowe

Po lewej standardowe zdjęcie selfie aparatem przednim, po prawej tryb portretowy

Tryb portretowy w dzień oraz w nocy

Zdjęcie makro 2 MP

Zdjęcie makro 2 MP

Zdjęcie makro 2 MP

Zdjęcie makro 2 MP

Po lewej tryb standardowy, po prawej tryb nocny

Po lewej tryb standardowy, po prawej tryb nocny

Po lewej tryb standardowy, po prawej tryb nocny

Po lewej tryb standardowy, po prawej tryb nocny

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• następna ›
• ostatnia »