Test słuchawek Jabra Evolve2 30. Takie home office to ja rozumiem - Komfort i mikrofon z fantastyczną redukcją hałasów

Jabra Evolve2 30 - Jakość dźwięku i praca mikrofonu

Jabra Evolve2 30 - Jakość dźwięku

Choć testowane dziś słuchawki nie są sprzętem stricte muzycznym, to producent wspomina o świetnym dźwięku dostarczanym przez 28-mm przetworniki. Czy zgodzę się z takim określeniem? Ujmę to tak - brzmienie jest jak najbardziej kulturalne i nawet bardziej wymagający dźwiękowo konsumenci nie będą narzekać na klarowność dźwięku czy jego przestrzenność. Z resztą chyba jeszcze żaden sprzęt tego producenta nie rozczarował mnie pod tym kątem. A nie, wróć - konsumencki model Jabra Elite Sport rozczarował mnie po całości nie tylko w kwestii audio, ale to już inny temat, z którym możecie zapoznać się TUTAJ. Wracając jednak do brzmienia modelu Evolve2 30: jak przystało na słuchawki biznesowe (a więc głównie do rozmów), fabrycznie uwypuklono tu tony średnie oraz soprany. "Peak" w okolicach 7-8 kHz przekłada się także na całkiem niezłe pozycjonowanie dźwięków w grach sieciowych. Summa summarum mamy więc do czynienia z przyjemnie przestrzennym, jasnym brzmieniem, w którym bas jest raczej delikatny, ale w żadnym razie nie "słabowity". Jako słuchawki, w których na co dzień chcielibyśmy słuchać też muzyki (w trakcie pracy), Evolve2 30 sprawdzą się więc bez problemu. 

Pasmo przenoszenia słuchawek jest względnie równe, co przekłada się na przyjemne brzmienie bez cienia niechcianych artefaktów dźwiękowych, spotykanych często w tanich zestawach, gdzie powyższy wykres lubi wyglądać jak fale morskie podczas sztormu.

Test słuchawek Jabra Elite 85h: inteligentne ANC i mocna bateria

Jabra Evolve2 30 - Praca mikrofonu

To, jak brzmi nasz głos rejestrowany przez mikrofon testowanego headsetu, możecie usłyszeć na próbce poniżej. Całość można skomentować następująco: głos brzmi co prawda jakbyśmy mówili nieco przez nos, ale wciąż pozostaje dość ciepły, a wręcz "intymny". Wszystko dlatego, że mikrofon nie rejestruje niechcianego echa. Co też istotne to fakt, iż mimo braku owiewki konstrukcja nie wyolbrzymia naszych oddechów, nie ma więc denerwujących odgłosów, "puknięć" gdy wymawiamy "p", "b", czy gdy głośno się śmiejemy. Redukcja szumów z tła jest - co tu dużo pisać - bardziej niż tylko satysfakcjonująca. Podczas testów tło imitujące głośną restaurację nie było prawie słyszalne, działający "na fula" odkurzacz w niczym nie przeszkadzał, podobnie zresztą jak zainscenizowana impreza domowa z głośną muzyką - w tym wypadku ani my, ani nasz rozmówca nie będzie miał powodów, aby skarżyć się na warunki rozmowy.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• następna ›
• ostatnia »