Test Lenovo IdeaPad 3-15 - Laptop z 10-rdzeniowym Intel Core i5-1235U Alder Lake-U, którego nie warto łączyć z RAM Single Channel

Lenovo IdeaPad 3-15 - Jakość wykonania, wygląd zewnętrzny notebooka

Lenovo IdeaPad 3-15 przyjechał do redakcji w zwykłym kartonowym opakowaniu, na którym znajdziemy trochę informacji na temat specyfikacji urządzenia. W środku, prócz laptopa, znajdziemy zasilacz o mocy 65 W wraz z kablem zasilającym oraz kompletem dokumentacji. Testowana konfiguracja była w kolorze jasno szarym i tylko w takiej wersji otrzymamy prezentowanego notebooka Lenovo IdeaPad 3-15.

Lenovo IdeaPad 3-15 jest prostym laptopem, głównie biurowym. Jego stosunkowo niska cena spowodowała, że producent poszedł na pewne kompromisy w kwestii użytych materiałów. Cały notebook wykonany został z tworzywa sztucznego, matowego w jasno szarym kolorze, który jednak ze względu na charakterystyczną fakturę na powierzchni potrafi całkiem nieźle imitować szczotkowane aluminium. Sam design sprzętu jest bardzo prosty, nie znajdziemy tutaj żadnych podświetlanych elementów. Na zewnętrznej pokrywie znajdziemy tylko logo producenta. Ramki wokół ekranu zostały nieco odchudzone względem starszych wersji, bazujących m.in. na procesorach Intel Ice Lake (10. generacja).

Obszar palmrestu oraz spód także został wykonany z tworzywa sztucznego w szarym kolorze, dzięki czemu całość prezentuje się wyjątkowo jednolicie. Sztywność obudowy nie robi przesadnie dobrego wrażenia - obszar palmrestu ugina się nawet pod niewielkim naciskiem. Na szczęście zastosowane materiały nie skrzypią ani nie trzeszczą przy próbie wyginania. Jedyne co może przeszkadzać to wspomniane uginanie, niemniej przy zwykłym pisaniu na klawiaturze nie będzie to uprzykrzające. Ekran wraz z pokrywą jest trzymany przez pojedynczy, centralny zawias, który umożliwia odchylenie o kąt około 180 stopni.

Lenovo IdeaPad 3-15 został wyposażony w klawiaturę wyspową typu chiclet, która posiada również dedykowany blok numeryczny - do zadań biurowych może zdecydowanie się przydać. Jest to duży plus zważywszy na fakt, że coraz więcej laptopów odchodzi od projektu klawiatury z blokiem numerycznym. Skok klawiszy jest krótki, ale wyraźnie wyczuwalny dzięki czemu pisanie po klawiaturze jest przyjemne. Tutaj także zauważymy kolejne cięcie budżetowe, bowiem producent zrezygnował z podświetlenia klawiatury. Można mieć także zastrzeżenia co do rozmiarów klawiszy kierunkowych góra oraz dół, które są wyraźnie pomniejszone względem innych przycisków. Klawiatura jest więc bliźniaczo podobna jak w innych urządzeniach producenta w tej samej półce cenowej. Warto wspomnieć, że przycisk służący do uruchamiania komputera został oddzielony od reszty klawiatury - okrągły przycisk umieszczono w górnej, prawej części palmrestu.

Pod klawiaturą znajdziemy płytkę dotykową ze zintegrowanymi przyciskami. Te jednak nie są w żaden sposób oddzielone od siebie, więc mniej wprawny użytkownik może przypadkowo pomylić LPM z PPM - warto o tym pamiętać. Nie powiedziałbym jednak, że touchpad zastosowany w testowanym Lenovo IdeaPad 3-15 robił jakieś specjalnie dobre wrażenie. Wręcz przeciwnie - jest toporny, palce często blokują się przy przesuwaniu po powierzchni. Precyzja jednak jest niezła, bowiem nie zdarza się, aby oprogramowanie płytki dotykowej wykonywało czynności inne niż te, które użytkownik chciałby zrobić. Sam komfort użytkowania jest jednak daleki od zadowalającego. Na minus także muszę zwrócić uwagę na mocne uginanie się touchpada w okolicach przycisków LPM oraz PPM - nie wygląda to niestety zbyt zachęcająco podczas codziennego użytkowania.

System audio składa się z dwóch głośników, wspartych przez oprogramowanie Dolby Audio. Zostały one zamontowane z przodu urządzenia, po jednym z lewej oraz prawej strony. Dźwięk wydobywający się z nich jest czysty i bez zniekształceń i co ciekawe jest całkiem donośny. Powiedziałbym, że zaskakująco głośny jak na budżet urządzenia. Brakuje zdecydowanie niskich tonów, jednak dzięki dużej głośności możemy bez problemu obejrzeć film czy posłuchać muzyki. Nie jest to pierwszy tańszy IdeaPad oferując akceptowalną jakość dźwięku i cieszy to, że ten trend jest nadal kontynuowany.

Jeśli chodzi o zastosowane porty, to Lenovo oferuje dosyć standardowy zestaw, który do codziennego użytku powinien być wystarczający. Większość złączy umieszczono na lewym boku - znajdziemy tutaj wtyczkę zasilającą, pełny USB 3.2 typu A Gen.1, HDMI 1.4b, jeden USB 3.2 typu C Gen.1 (różnica polega na tym, że jest to w pełni funkcjonalna wersja USB-C, a zatem z obsługą protokołu DisplayPort 1.4 jak również z funkcją Power Delivery 3.0) oraz gniazdo audio-jack 3.5 mm. Prawy bok został zarezerwowany przez pełny czytnik kart pamięci SD (plus za jego obecność, bo też jest to coraz rzadszy widok) oraz USB 2.0 typu A.

Lenovo IdeaPad 3-15 umożliwia stosunkowo łatwy dostęp do wnętrza, wystarczy bowiem rozkręcić 10 śrubek oraz podważyć obudowę. Po jej usunięciu, naszym oczom ukazuje się przede wszystkim układ chłodzenia. Ten został zmodyfikowany względem IdeaPada 3 z AMD Ryzen 5 5500U. Składa się z zauważalnie większego wentylatora, jednego radiatora oraz jednego, ale za to grubszego ciepłowodu. Nie ma tutaj także miejsca na dodatkowy dysk w slocie 2,5", zamiast tego więcej powierzchni wykorzystano na akumulator. Nośnik SSD w złączu M.2 znajduje się z prawej strony i można go wymienić np. na pojemniejszy, ale wyłącznie w standardzie PCIe 3.0 x4 NVMe. Kwestią, która mnie rozczarowała (i zaskoczyła) to temat pamięci RAM. Jak bowiem wiadomo, Lenovo IdeaPad 3-15 obsługuje maksymalnie 20 GB RAM. Część pamięci jest lutowana, a część możemy umieścić w slocie SO-DIMM. Problem w tym, że użytkownik nie ma możliwości by wsadzić tam moduł o pojemności 16 GB. Dlaczego? Ponieważ domyślnie komputer ma 8 GB lutowanej pamięci, więc rozszerzyć możemy maksymalnie o 12 GB. Jako że kości 12 GB w jednym module SO-DIMM po prostu nie ma, użytkownik nie ma fizycznie możliwości rozszerzenia do wspomnianych 20 GB. Możemy dodać co najwyżej moduł 8 GB, rozszerzając pojemność RAM do 16 GB. Z początku byłem przekonany, że laptop obsługuje 24 GB, toteż umieściłem moduł 16 GB do wolnego slotu. Niestety ograniczenie do 20 GB powoduje, że notebook w ogóle nie odczytuje zamontowanej dodatkowej pamięci RAM.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »