Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test laptopa MSI GT76 - Potwór z Core i9-9900K i GeForce RTX 2080

Damian Marusiak | 05-09-2019 07:00 |

MSI GT76 Titan - wygląd zewnętrzny, wnętrze

Notebook przyjechał do redakcji w sporych rozmiarów opakowaniu, na którym przedstawiono wygląd sprzętu, jego najważniejsze funkcje oraz pełną specyfikację techniczną. Samo pudło skrywa w sobie rzeczonego laptopa DTR, dwa zasilacze o mocy po 330W każdy wraz z kablami zasilającymi, które podpina się do specjalnego łącznika, który to dopiero jest wpinany do urządzenia. Oprócz tego jeszcze otrzymujemy komplet dokumentacji. Nie da się ukryć, że całość zajmuje i sporo miejsca i swoje waży - sam laptop to 4,2 kg, natomiast oba zasilacze dokładają do cegiełki kolejne 3 kilogramy.

Charakterystyka MSI GT76 Titan:

  • Ekran: 17,3” / matowy IPS / 3840x2160 pikseli / 60 Hz / AU Optronics B173ZAN03.0
  • Wymiary: 397 x 330 x 42 mm (W x SZ x G)
  • Waga: 4,2 kilograma z akumulatorem
  • Bateria: 8-komorowa / litowo-jonowa / 90 Wh
  • Materiał: Aluminium / tworzywo sztuczne
  • Wyjścia/wejścia audio: 1x wyjście słuchawkowe / 1x wejście mikrofonowe
  • Złącze sieciowe: 1x RJ-45
  • Wyjścia: 1x USB 3.1 typu C Gen.2 (Thunderbolt 3) / 1x USB 3.1 typu C Gen.2 / 4x USB 3.1 typu A Gen.1
  • Wyjścia wideo: 1x mini DisplayPort 1.4 / 1x HDMI 2.0
  • Czytnik kart pamięci microSD
  • Wbudowany mikrofon
  • Blokada Kensington Lock
  • Zasilacz: 2x 330W (waga około 1,5 kilograma każdy)
  • 24 miesiące gwarancji Door-to-Door z możliwością rozszerzenia

Test laptopa MSI GT76 - Potwór z Core i9-9900K i GeForce RTX 2080 [nc3]

MSI GT76 Titan pod względem wyglądu zewnętrznego bardzo mocno wyróżnia się na tle poprzedników. Przede wszystkim prezentuje się o wiele mniej odpustowo, choć i na brak podświetlenia nie będziemy narzekać, bowiem nie tylko klawiatura się świeci ale również boki oraz spód. Na szczęście niepotrzebne bajery można wyłączyć, dzięki czemu sprzęt ostatecznie będzie prezentował się jeszcze bardziej minimalistycznie. Zewnętrzna pokrywa jednolicie została pokryta srebrnym aluminium, które prezentuje się absolutnie fantastycznie. Do tego logo marki MSI Gaming zostało wygrawerowane, przez co świetnie się komponuje wizualnie z resztą pokrywy. Ponadto z tyłu oraz na spodzie da się zauważyć bardzo ciekawy wzór szachownicowy, który zdobi wspomnianą część obudowy. Wygląda to całkiem przyjemnie. Z drugiej strony nie każdemu przypadnie do gustu sporych rozmiarów bardzo rozbudowany tył, który skrywa w sobie niemniej rozbudowane radiatory. Ekran tym razem nie został osadzony na samym styku, a bardziej z przodu - część obudowy która pozostała za ekranem ma tendencje do mocnego nagrzewania się, więc nie było potrzeby, aby dodatkowo rozgrzewać obszar wokół klawiatury.

Test laptopa MSI GT76 - Potwór z Core i9-9900K i GeForce RTX 2080 [nc4]

Obudowa częściowo została wykonana z aluminium (choćby wspomniana zewnętrzna pokrywa), a częściowo a matowego, tworzywa sztucznego np. wąskie ramki wokół ekranu czy spód. Ogólnie MSI GT76 zrywa również z tradycją grubych ramek otaczających matrycę. Tym razem są one nieporównywalnie cieńsze, co również sprawiło, że sama obudowa nieco się zmniejszyła względem GT75 Titan, przynajmniej jeśli chodzi o szerokość. Sama konstrukcja sprawia wrażenie bardzo trwałej. Nie zaobserwowałem żadnego uginania się obudowy w jakimkolwiek miejscu przy ekranie czy wokół klawiatury, tak więc sztywność oceniam bardzo dobrze, jeszcze lepiej niż u poprzedników. Zastosowane zawiasy bardzo mocno utrzymują pokrywę z ekranem, umożliwiając jednocześnie jej odchylenie o kąt blisko 135 stopni.

Test laptopa MSI GT76 - Potwór z Core i9-9900K i GeForce RTX 2080 [nc5]

Klawiatura zastosowana w MSI GT76 Titan posiada dodatkowy blok numeryczny i jest podświetlana całą paletą barw RGB, które można dowolnie konfigurować w dołączonej aplikacji. Tutaj jednak jest pierwszy mały krok wstecz - GT75 Titan był wyposażony bowiem w mechaniczną klawiaturę z niskoprofilowymi przełącznikami, które sprawiały się świetnie podczas użytkowania. W GT76 powrócono natomiast do zwykłych przełączników. Choć klawiatura robi w dalszym ciągu bardzo dobre wrażenie - skok jest w miarę głęboki z dobrze wyczuwalną odpowiedzią - to jednak nie jest już to samo co w poprzedniku. Choć w porównaniu do klawiatur z innych DTR, ta z MSI GT76 radzi sobie bardzo dobrze zarówno w grach jak również podczas pisania dokumentów.

Test laptopa MSI GT76 - Potwór z Core i9-9900K i GeForce RTX 2080 [nc6]

Touchpad jest wyraźnie oddzielony od pozostałej części pulpitu roboczego. Dzięki temu nie musimy się martwić, że przypadkowo podczas korzystania z niego nasze palce wyjdą poza jego obszar działania. Sama płytka przypomina płytki z innych notebooków, rozmiarowo jednak jest od nich nieco większa. Wymiary touchpada to 11 cm x 6,5 cm. W dotyku jest natomiast rewelacyjny! Powierzchnia płytki jest śliska, co świetnie wpływa na komfort z jej użytkowania. Oprócz głównej części roboczej, touchpad posiada również dedykowane przyciski funkcyjne. Są one wyodrębnione od pozostałej części gładzika, dosyć masywne i ciężkie. Działają prawidłowo, podobnie jak pozostała część płytki dotykowej.

Test laptopa MSI GT76 - Potwór z Core i9-9900K i GeForce RTX 2080 [nc7]

System audio tworzony we współpracy z firmą Dynaudio to zawsze jeden z najmocniejszych punktów topowych notebooków tajwańskiego producenta. Czy w przypadku MSI GT76 Titan również możemy mówić o sukcesie? Dźwięk jest oczywiście bardzo dobry, ale tutaj również dokonano pewnych cięć w porównaniu do poprzedników. Na system audio składają się dwa głośniki wysokotonowe plus osobny subwoofer. Wszystkie kanały mają jednak niższą moc od tych znanych z GT75 Titan. Dla porównania głośniki wysokotonowe miały wcześniej moc po 3W każdy, teraz natomiast mają po 2W. Subwoofer natomiast przycięto z 5W do 3W. Oczywiście w codziennym użytkowaniu dźwięk nadal jest bardzo dobry, z wyczuwalnymi tonami niskimi, również głośność jest całkiem duża. Nie ukrywam jednak, że w poprzedniku audio podobało mi się bardziej, bowiem cechował się jeszcze lepiej wydzielonymi tonami niskimi i ogólnie dawał wrażenie większej przestrzenności.

Test laptopa MSI GT76 - Potwór z Core i9-9900K i GeForce RTX 2080 [nc8]

W MSI GT76 Titan znajdziemy wszystkie najpotrzebniejsze porty komunikacyjne. Ze względu na to, że tył cały zajęty jest przez wylot układu chłodzenia, tym razem porty przemaszerowały na lewą i prawą stronę sprzętu. Lewa strona została zajęta przez port zasilający, sieciowy i gigabitowy Ethernet RJ-45, pojedynczy Thunderbolt 3, dwa złącza USB 3.1 typu A Gen.1 oraz dwa gniazda audio jack 3,5 mm. Prawa strona natomiast została wyposażona w czytnik kart pamięci microSD, dwa porty USB 3.1 typu A Gen.1, USB 3.1 typu C Gen.2 oraz cyfrowe gniazda mini DisplayPort 1.4 i HDMI 2.0. Samo rozmieszczenie portów jest dobre i zarówno leworęczni użytkownicy myszek jak również praworęczni będą mogli swobodnie rozstawić akcesoria komputerowe.

Test laptopa MSI GT76 - Potwór z Core i9-9900K i GeForce RTX 2080 [nc9]

Aby dostać się do wnętrza tego imponującego laptopa, należy zdjąć spód, który przetrzymywany jest przez sześć śrubek. Już sam ten element robi dobre wrażenie, bowiem większość spodu to jedna wielka krata wentylacyjna, przez którą widać większość układu chłodzenia. Po zdjęciu całości uzyskujemy dostęp do imponującego układu chłodzenia, na którego składają się cztery wentylatory, pięć radiatorów oraz aż jedenaście heatpipe'ów. Dwa wentylatory są od razu widoczne po zdjęciu klapy, natomiast dwa mniejsze wentylatory są ukryte pod płytą główną (na tej samej wysokości co dwa główne wentylatory). Zestaw robi konkretne wrażenie, a dodatkowym plusem jest wydzielenie części chłodzenia tylko dla procesora (ten znajduje się bardziej z prawej strony) oraz tylko dla karty graficznej (pod lewym wentylatorem). Co ciekawe, w poprzedniku to procesor był wlutowany a karta znajdowała się w slocie MXM. Tym razem jest na odwrót - GPU jest lutowane, natomiast CPU znajduje się w gnieździe LGA 1151 (choć w sprzedaży są również warianty z lutowanym Core i7-9750H). Nie specjalnie jednak ma to znaczenie dla późniejszej wymiany, bowiem desktopowe procesory Intel Comet Lake będą już wymagały nowej podstawki LGA 1200. Oprócz tego otrzymujemy 4 sloty SO-DIMM, które obsługują po 32 GB każdy. Testowany model ma 64 GB RAM DDR4-2666, natomiast maksymalna możliwa konfiguracja to 128 GB. Jeśli chodzi o dyski to mamy możliwość montażu trzech nośników SSD M.2 (dwa sloty zajęty i spięte w macierz RAID 0) oraz jednego w gnieździe 2,5". Dyski oraz pamięć możemy wymieniać, procesor technicznie również. Tylko karta RTX 2080 jest wlutowana.

Test laptopa MSI GT76 - Potwór z Core i9-9900K i GeForce RTX 2080 [nc2]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 47

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.