Resident Evil 2, Resident Evil 3 oraz Resident Evil 7 - sprawdzamy i oceniamy next-genowe wersje gier na PC oraz PlayStation 5

Podsumowanie - jak wypadają next-genowe wersje Resident Evil?

Resident Evil 2, Resident Evil 3 oraz Resident Evil 7 w końcu otrzymały next-genowe wersje. Jak wypadają na tle dotychczasowych wersji? Z oczywistych powodów najwięcej różnic znajdziemy na konsolach obecnej generacji, gdzie możemy liczyć nie tylko na Ray Tracing, ale także wyższą rozdzielczość, wpływającą na ogólną szczegółowość obrazu, czy lepszą jakość tekstur. W dalszym ciągu konsole mają marnej jakości efekt odbić w przestrzeni ekranu (Space-screen reflections), który widzimy wielokrotnie na podłożach w RE2 oraz RE3. Dopiero odbicia bazujące na śledzeniu promieni mają nieporównywalnie lepszą jakość, usuwając wszelkie artefakty wywoływane przez podstawową metodę implementacji tej techniki. Na konsolach obecnej generacji nadal nie możemy liczyć na użycie natywnej rozdzielczości 4K - w przypadku PlayStation 5 mowa o upscalowanej rozdzielczości 4K przy wykorzystaniu renderowania szachownicowego. Grając z pewnej odległości większość graczy pewnie nie zwróci nawet na to uwagi, dopiero przy bliższych porównaniach widać, że nie mamy do czynienia z pełnym UHD. Nie brakuje za to doskonałej implementacji HDR we wszystkich trzech tytułach. To, co warto pochwalić to jakość śledzenia promieni, które zostało w tym wypadku wykorzystane do ulepszenia globalnego oświetlenia oraz naturalniejszych odbić. Po przyjrzeniu się zarówno wersji PC jak i konsolowej mogę jednak zaryzykować wniosek, że RT wywoła większy efekt u graczy konsolowych. Jest to związane przede wszystkim z gorszą jakością odbić w domyślnej wersji bez RT. Na PC na ustawieniach ultra odbicia prezentują się zdecydowanie lepiej niż na konsolach, toteż w tym wypadku implementacja RT robi dobre wrażenie głównie pod kątem zmodyfikowanego oświetlenia.

Resident Evil 2, Resident Evil 3 oraz Resident Evil 7 w next-genowych edycjach mogą się pochwalić naprawdę dobrą jakością Ray Tracingu, który docenią zarówno gracze komputerowi jak i konsolowi. O ile ci drudzy będą w stanie zaakceptować wymierny skutek tejże implementacji w postaci zauważalnego spadku liczby klatek na sekundę.

Resident Evil 2 oraz Resident Evil 3 został przeze mnie sprawdzony zarówno na PC jak i PlayStation 5. Jako że w wolnych chwilach gram na PS5, to osobiście preferuję wybór wersji najbardziej odpicowanej wizualnie, a więc z Ray Tracingiem. Zmiany w oprawie są na tyle zauważalne, że jestem w stanie przełknąć nawet spadki wydajności. Niestety, ale konsole obecnej generacji są za słabe, by utrzymać takie efekty, jednocześnie zachowując płynne 60 klatek na sekundę. W przypadku komputerów wszystko zależy od tego, na jakim sprzęcie gramy. Jakość z RT również robi wrażenie, ale jest to okupione bardzo dużym spadkiem liczby FPS. Bez mocnych maszyn, granie w 1440p lub 4K będzie z pewnością problematyczne, jeśli zechcemy grać w wymaksowanej jakości oprawy graficznej. Duży plus za darmowe aktualizacje, dzięki czemu każdy może sprawdzić na własnej skórze, czy zmiany w next-genowych odsłonach Resident Evil są warte przejścia na nowe wersje. Tymczasem pozostaje nam czekać na fabularny dodatek do RE: Village oraz pełnoprawny remake Resident Evil 4.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9