Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Recenzja klawiatury Razer BlackWidow V4 PRO - Nowa wersja legendarnego mechanika z przełącznikami Razer Green

Test Razer BlackWidow V4 PRO - Budowa i wyposażenie 

Razer BlackWidow V4 PRO dostajemy w opakowaniu pokaźnych rozmiarów, utrzymanym w stylistyce typowej dla amerykańskiego producenta, gdzie dominuje połączenie czerni z seledynową zielenią. Wewnątrz oprócz samego urządzenia umieszczono jeszcze dwa elastyczne przewody USB-A/USB-C zawinięte w tekstylnych oplotach, skróconą instrukcję obsługi oraz podkładkę pod nadgarstki specjalnie dla Razer BlackWidow V4 PRO. Biorąc jednak pod uwagę, że kupujemy topowy model za około 1000 złotych, brakuje mi chociażby zapasowych nakładek na przełączniki, a przynajmniej szczypiec ułatwiających ich wyjmowanie. Takie elementy są standardem w wykonaniu wielu innych producentów, nawet niekoniecznie w high-endzie. Korpus klawiatury wykonano z matowego tworzywa sztucznego, a wierzchnią część (poza bokami i spodem) przytyto aluminiowo-magnezowym płaszczem o grubości 1 mm.

Recenzja klawiatury Razer BlackWidow V4 PRO - Nowa wersja legendarnego mechanika z przełącznikami Razer Green [nc1]

Razer BlackWidow V4 PRO jest potężnym urządzeniem, mierzącym 466 x 153 x 44 milimetry i ważącym nieco ponad 1 kilogram, więc niespecjalnie przystosowanym do przenoszenia. Sprzęt wykorzystuje układ klawiszy ANSI, czyli posiada klasyczny lewy Shift i jednorzędowy Enter, niemniej całokształt troszeczkę odbiega od standardów. Razer BlackWidow V4 PRO oprócz bloku numerycznego dysponuje bowiem dodatkowymi programowalnymi przyciskami Makro, umieszczonymi w pionowej sekcji z lewej strony. Może on jednak powodować pewien orientacyjny dyskomfort, jeżeli lubimy opierać dłoń na krawędzi klawiatury, a piszemy bezwzrokowo. Razer co pewien czas rezygnuje z powyższego elementu, ikonicznego od czasu premiery pierwszego modelu BlackWidow, ale najnowsza rewizja wróciła do tradycji. Nie każdemu będzie to jednak pasowało. Nad kursorami wstawiono pięć diod sygnalizacyjnych włączenie m.in. Caps Lock, Scroll Lock, trybu Gaming, nagrywania Makro itp.

Recenzja klawiatury Razer BlackWidow V4 PRO - Nowa wersja legendarnego mechanika z przełącznikami Razer Green [nc1]

Klawiatura posiada aż osiem gumowych podkładek luźno przyklejonych do korpusu (tzn. bez specjalnych zatoczek), czterech dłuższych i czterech krótszych, więc trzyma się powierzchni biurka mocniej, niż rządzący ministerialnych stołków. Nawet jeżeli rozłożymy dwustopniowe nóżki, Razer BlackWidow V4 PRO utrzymuje nieprzeciętną przyczepność, co częściowo zawdzięcza też oczywiście wadze, a częściowo gumowym paskom umieszczonym w płozach. W środkowo-frontowym segmencie widoczne są również pozłacane styki, przeznaczone do podpięcia miękkiej podkładki pod nadgarstki. Czy magnetyczne zapinki nie byłyby wystarczające? Takie rozwiązanie zostało wprowadzone, ponieważ podkładka ma własne podświetlenie w postaci dolnego paska, będącego przedłużeniem luminacji obudowy. Warto jeszcze wspomnieć, że podkładka otrzymała siedem (!) dodatkowych gumowych stoperów, co czyni recenzowaną klawiaturę nieprzesuwalną. Jest też niesamowicie wygodna.

Recenzja klawiatury Razer BlackWidow V4 PRO - Nowa wersja legendarnego mechanika z przełącznikami Razer Green [nc1]

W lewym górnym rogu klawiatury umieszczono metalową rolkę o wyraźnej fakturze oraz wyczuwalnym skoku, mogącą pomagać w różnorakich praktycznych zadaniach. Podstawowa funkcjonalność tego elementu pozwala na przełączanie między oknami (zamiast ALT + TAB), regulację poziomu podświetlenia, zaznaczanie tekstu czy procentową zmianę rozmiaru okna przeglądarki internetowej. Aktualną funkcję symbolizują kolory tzn.: żółty wskazuje na zaznaczanie tekstu, czerwony na regulację rozmiaru okna, niebieski na możliwość przełączania otwartych programów, natomiast zielony odpowiada za poziom luminacji. Pojedyncze kliknięcie pozwala zmieniać funkcjonalność, a oprogramowanie Razer Synapse dodatkowo umożliwia przypisanie lewemu potencjometrowi innych zadań z określonej listy. Ciekawe rozwiązanie, chociaż zakres naprawdę użytecznych zastosowań wydaje się ograniczony.

Recenzja klawiatury Razer BlackWidow V4 PRO - Nowa wersja legendarnego mechanika z przełącznikami Razer Green [nc1]

Razer BlackWidow V4 PRO posiada jeszcze drugie pokrętło po przeciwnej stronie obudowy, również o podobnej charakterystyce, służące wyłącznie do zmiany poziomu głośności. Niestety, bez możliwości pojedynczego kliknięcia tożsamego z wyłączeniem dźwięku, co niedawno wprowadzono w modelu Razer DeathStalker V2. Dokładnie pod spodem znajdziemy cztery przyciski multimedialne - pierwszy włącza poprzedni utwór na liście odtwarzania, drugi odpowiada za włączanie/pauzowanie, trzeci przewija do kolejnego utworu, a czwarty wyłącza dźwięk. Zastosowanie całej piątki okazuje się wybitnie standardowe. Trochę brakuje podświetlenia piktogramów, co ułatwiłyby orientację do czego służą poszczególne przyciski. Warto jeszcze wspomnieć, że regulację poziomu luminacji można wykonać skrótem klawiszowym (FN + F11/F12), podobnie jak nagrać w locie Makro (FN + F9), włączyć tryb uśpienia (FN + Pause) albo gamingowy (FN + F10). Podstawowe profile luminacji też wywołamy bez konieczność instalowania oprogramowania Razer Synapse (FN + CRTL + 1-9).

Recenzja klawiatury Razer BlackWidow V4 PRO - Nowa wersja legendarnego mechanika z przełącznikami Razer Green [nc1]

Razer BlackWidow V4 PRO jest klawiaturą o wysokim kącie nachylenia i profilu nakładek, mierząc w najwyższym punkcie 45 mm, który poprzez rozłożenie nóżek można jeszcze podnieść do kolejno 51 i 56 mm. Przełączniki osadzono bezpośrednio w aluminiowo-magnezowym korpusie, dlatego widoczne są plastikowe otuliny i światło rozpraszane wewnątrz, podobnie jak chociażby w dobrze znanym Corsair K70 LUX RGB. Diody pozostają ukryte w górnej części switchy, więc nie powodują żadnych negatywnych efektów nawet jeżeli siedzimy pod dużym nachyleniem. Na lewym boku ukryto jeszcze trzy płaskie przyciski - pierwszy służy do robienia screenshotów automatycznie zapisywanych w schowku, drugi wywołuje systemową nakładkę Xbox, natomiast trzeci wyświetla aktywne okna i bibliotekę ostatnio przeglądanych plików. Całą piątkę razem z pionowym blokiem M1-M5 można oczywiście zaprogramować według własnego uznania.

Recenzja klawiatury Razer BlackWidow V4 PRO - Nowa wersja legendarnego mechanika z przełącznikami Razer Green [nc1]

Tył klawiatury Razer BlackWidow V4 PRO skrywa niewiele tajemnic, a najważniejszą sekcję znajdziemy z lewej strony urządzenia. Wprowadzamy tutaj przewody z końcówkami USB-C, aczkolwiek tylko jeden okazuje się bezwzględnie wymagany do zasilania urządzenia. Drugi jest opcjonalny, ale jeżeli zostanie pominięty, wówczas port USB 2.0 nie będzie działać. Szkoda, że producent nie wprowadził tutaj interfejsu USB 3.0, aby zasilić bardziej wymagające peryferia np.: przenośne SSD. Na obydwu bokach Razer BlackWidow V4 PRO umieszczono paski LED-owe, którego nie uświadczymy na froncie, chyba że zainstalujemy podkładkę. Wcześniejsze wersje posiadały w tym miejscu podświetlane logo Razer, podczas gdy najnowsza linia produktowa stawia na minimalizm i logotyp grawerowany laserowo. Summa summarum, urządzenie jest bardzo dobrze i estetycznie wykonane, posiada ponadprzeciętną funkcjonalność, ale niektóre specyficzne rozwiązania prawdopodobnie nie każdemu będą odpowiadały.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 17

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.