Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Recenzja klawiatury Razer BlackWidow V4 PRO - Nowa wersja legendarnego mechanika z przełącznikami Razer Green

Test Razer BlackWidow V4 PRO - Przełączniki i podświetlenie 

Razer BlackWidow V4 PRO występuje w dwóch wersjach, różniących się zastosowanymi przełącznikami mechanicznymi - zielonymi lub żółtymi - pierwsze to odpowiedniki Cherry MX Blue, natomiast drugim najbliżej do Cherry MX Speed Silver. Testowana wersja otrzymała switche Razer Green Clicky, mamy zatem do czynienia z przełącznikami o wyraźnie wyczuwalnym punkcie aktywacji (~1,9 mm), charakteryzującymi się wysokim skokiem, co dodatkowo oznajmiają światu głośnym kliknięciem. Wymaga siła aktywacji (50 gramów) i punkt resetu (1,5 mm) okazują się jednak niższe od odpowiednika Cherry, identyczny pozostaje tylko całkowity dystans (4,0 mm). Producent szacuje ich żywotność na 100 milionów kliknięć, a faktycznym wykonawcą przełączników jest najprawdopodobniej Greentch albo Kaihua. Trochę mnie tylko zastanawia, dlaczego Razer zastosował tutaj klasyczne mechaniczne switche, chociaż w ofercie posiada także dobrze oceniane mechaniczno-optyczne Red/Purple. Zgodnie z oczekiwaniami - Razer Green Clicky świetnie spisują się podczas pisania, wypadając pod tym względem nawet lepiej od Cherry MX Blue ze względu na zredukowaną silę aktywacji, co powoduje mniejsze zmęczenie palców. Klawiatura całkiem nieźle spisuje się również w mniej dynamicznych grach, niemniej w drugim przypadku wskazane byłyby modele żółte (liniowe).

Recenzja klawiatury Razer BlackWidow V4 PRO - Nowa wersja legendarnego mechanika z przełącznikami Razer Green [nc1]

Charakterystyka popularnych przełączników mechanicznych Razer

Nakładki mają standardowy wysoki profil, a dodatkowo znacznie wystają ponad laminat, ponieważ przełączniki osadzono bezpośrednio w korpusie. Brak zagłębień i odkryta konstrukcja powoduje większe rozchodzenie się hałasu, jednak ułatwia to czyszczenie klawiatury, bo wystarczy psiknąć sprężonym powietrzem żeby wymieść okruchy między przyciskami. Wiele topowych modeli nieprzypadkowo wykorzystuje podobny projekt. Można chyba zaryzykować stwierdzenie, że Razer BlackWidow V4 PRO jest całkowitym przeciwieństwem coraz popularniejszych modeli low-profile, skierowanym do użytkowników preferujących maszyny do pisania. Odległość między nakładkami okazuje się wystarczająca, aby użytkownicy z naprawdę grubymi palcami przypadkowo nie zahaczali innych przycisków. Nakładki pewnie siedzą na przełącznikach, raczej trudno wyobrazić sobie sytuację, gdy intensywne pisanie powoduje wypięcie lub poluzowanie capsa, bowiem trzeba do tego zastosować sporo siły. 

Recenzja klawiatury Razer BlackWidow V4 PRO - Nowa wersja legendarnego mechanika z przełącznikami Razer Green [nc1]

Razer BlackWidow V4 PRO otrzymał nakładki wykonane z tworzywa ABS, podczas gdy klasowa konkurencja korzysta najczęściej z materiału PBT, stosowanego w przemyśle elektronicznym jako warstwa izolacyjna. Politereftalan butylenu charakteryzuje się wyższą odpornością na uszkodzenia mechaniczne, dlatego byłby tutaj wskazany, natomiast Razer konsekwentnie stawia na cieszący się mniejszą renomą ABS. Przynajmniej w odróżnieniu od modelu DeathStalker V2, producent wykonał nadruki metodą double shot, zamiast grawerunku laserem na lakierowanej powierzani. Chociaż z drugiej strony, pierwszego Razer BlackWidow kilka lat używałem przez 8-10 godzin dziennie, a nakładki nie wyglądały na specjalnie sfatygowane... Klawisze mają delikatnie wyczuwalną fakturę, jak również są odrobinę wklęsłe, okazując bardzo przyjemnymi w dotyku. Nakładki nie zbierają odcisków palców, czego nie można napisać o obudowie. Stabilność wypada standardowo - trochę się ruszają lecz Corsair, SteelSeries czy Logitech mają podobnie. 

Recenzja klawiatury Razer BlackWidow V4 PRO - Nowa wersja legendarnego mechanika z przełącznikami Razer Green [nc1]

Białe podświetlenie jest lekko różowe, ale pozostałe kolory są idealne

Recenzja klawiatury Razer BlackWidow V4 PRO - Nowa wersja legendarnego mechanika z przełącznikami Razer Green [nc1]

Czytelność większości znaków wypada poprawnie, czcionka jest niewielka lecz klarowna, opisy wycentrowane i typowo dla Razera przedstawione małymi literami. Gdyby wszędzie utrzymano jednolity poziom byłoby naprawdę sympatycznie. Niestety, producent w kilku miejscach zastosował zdecydowanie zbyt długie napisy, które dochodzą do krawędzi nakładek, wyglądają nieestetycznie i dodatkowo pojawiają się problemy z doświetleniem skrajnych liter. Zarzut dotyczy przede wszystkim: Print Screen, Scroll Lock, Pause, Page Up, Page Down, Home i Enter w bloku numerycznym. Takie zjawiska w klawiaturze za 1100 złotych, będącej przecież topowym modelem, absolutnie nie powinny występować. Niedawno testowany Razer DeathStalker V2 PRO TKL wypada pod względem transparentności czcionek i podświetlenia znaków zdecydowanie lepiej, nawet pomimo mniejszych nakładek. Poza tym, cyfry widoczne na bloku numerycznym i głównym ciągu wykonano innymi czcionkami, co wprowadza chaos wizualny. 

Recenzja klawiatury Razer BlackWidow V4 PRO - Nowa wersja legendarnego mechanika z przełącznikami Razer Green [nc1]

Razer BlackWidow V4 PRO korzysta z systemu luminacji Razer Chroma RGB, który bardzo dobrze reprodukuje podstawowe kolory... przynajmniej dopóki nie włączymy białego. Zielony, niebieski, czerwony, żółty, fioletowy są odpowiednio nasycone i czyste, natomiast biały zaróżowiony. Najprawdopodobniej to kwestia nakładek, bowiem nisko-profilowy Razer DeathStalker V2 PRO TKL takich problemów nie przejawiał. Co ciekawe, diodę umieszczono w górnej części przełącznika, gdzie przylega do przezroczystej obudowy i ewidentnie potrafi świecić w kolorze czystej bieli, natomiast krzyżak jest zielony. Dlatego zaróżowienie zrzucam na capsy. Podświetlenie Razer Chroma RGB zapewnia także szereg najróżniejszych efektów, których część możemy ustawić za pomocą skrótów FN + CTRL + 1-9 bez oprogramowania. Dłuższe klawisze m.in. Shift, Enter, Spacja oprócz trzpienia posiadają jeszcze boczne stabilizatory, zapewniające im pewniejsze osadzenie w slotach, ale switche nie noszą śladów smarowania. 

Recenzja klawiatury Razer BlackWidow V4 PRO - Nowa wersja legendarnego mechanika z przełącznikami Razer Green [nc1]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 17

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.