Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Prawnicy MyPillow użyli AI i wpadli w pułapkę fikcyjnych spraw. Grożą im naprawdę poważne konsekwencje

Maciej Lewczuk | 26-04-2025 18:00 |

Prawnicy MyPillow użyli AI i wpadli w pułapkę fikcyjnych spraw. Grożą im naprawdę poważne konsekwencjeNowe technologie coraz częściej wpływają na różne dziedziny życia, w tym także na systemy prawne i zasady odpowiedzialności zawodowej. W ostatnim czasie doszło do sytuacji, która wywołała gorącą dyskusję na temat wykorzystania AI w pracy profesjonalistów. Niezależnie od branży, wprowadzanie AI wymaga rozwagi i odpowiedniej kontroli, aby uniknąć poważnych konsekwencji. O tym, jak szybko może dojść do problemów, świadczy głośny przypadek z USA.

Gdy sąd bezpośrednio zapytał pana Kachouroffa, czy pismo zostało stworzone przy użyciu generatywnej sztucznej inteligencji, przyznał on, że faktycznie tak było – sędzia Nina Wang.

Prawnicy MyPillow użyli AI i wpadli w pułapkę fikcyjnych spraw. Grożą im naprawdę poważne konsekwencje [1]

USA grożą deportacją w reklamach na YouTube. Meksyk odpowiada nowym prawem. Co dalej z relacjami obydwu krajów?

W Stanach Zjednoczonych doszło do kontrowersyjnego incydentu z udziałem sztucznej inteligencji w praktyce prawniczej. Prawnicy reprezentujący CEO MyPillow, Mike'a Lindella, w sprawie o zniesławienie, przyznali się do użycia generatywnej AI przy tworzeniu pisma sądowego. Dokument zawierał niemal 30 błędnych odniesień, w tym do zupełnie fikcyjnych spraw. Wywołało to oczywiście oburzenie sędzi federalnej Niny Wang. Sędzia zażądała wyjaśnień od prawników, grożąc sankcjami dyscyplinarnymi, w tym możliwością zawieszenia licencji zawodowej. Prawnicy tłumaczyli się, że przez pomyłkę złożyli niepoprawną wersję dokumentu, jednak sąd pozostaje sceptyczny wobec tych wyjaśnień.

Prawnicy MyPillow użyli AI i wpadli w pułapkę fikcyjnych spraw. Grożą im naprawdę poważne konsekwencje [2]

Nintendo podejmuje kroki prawne przeciwko sprawcy ogromnego wycieku danych gry Pokémon z 2024 roku

Incydent ten podkreśla rosnące ryzyko związane z niekontrolowanym wykorzystaniem sztucznej inteligencji w dziedzinach wymagających precyzji i odpowiedzialności, takich jak prawo. Choć AI może wspomagać pracę prawników, przypadek Lindella pokazuje, że brak odpowiedniej weryfikacji może prowadzić do poważnych konsekwencji. Sprawa ta może stać się precedensem w dyskusji na temat etyki, a także odpowiedzialności zawodowej w erze cyfrowej.

Źródło: Ars Technica, 9News, Law360
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 72

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.