Porównanie Windows Phone 7 i Android - Mango vs Piernik
- SPIS TREŚCI -
Dostęp do aplikacji i gier
Oba systemy oferują nam miejsca gdzie możemy ściągać za darmo lub kupować aplikacje i gry. Na ten moment Google udostępnia o wiele bardziej rozbudowany pod względem ilości dostępnego oprogramowania „Android Market” niż jego odpowiednik „Windows Phone Marketpace”. Liczba opublikowanych aplikacji w sklepie zielonego robocika przekracza ponad 500 tysięcy, ilość aktualnie aktywnych programów to grubo ponad 300 tysięcy, dla porównania w Apple App Store te wartości wynoszą odpowiednio 600 tysięcy zgłoszonych i ponad 450 tysięcy aktywnych aplikacji.
Oprogramowania pod platformę Microsoftu jest drastycznie mniej, bo tylko ok. 30-40 tysięcy, a większość z nich jest płatna. Jak widać po przytoczonych liczbach potencjał platformy Google’a niewątpliwie drzemie w aplikacjach. Znajdziemy tam dosłownie wszystko, zaczynając od zamienników systemowych aplikacji takich jak przeglądarka internetowa przez aplikacje prezentujące aktualny rozkład jazdy komunikacji miejskiej, a na poziomicy i osobistym trenerze do biegania kończąc.
Jednym z ważnych aspektów jest również to, że nie ma praktycznie takiego programu, który w Markecie dostępny byłby tylko w jednej wersji. Programistów jest naprawdę masa i z każdym dniem pojawia się coraz więcej aplikacji tego samego rodzaju dzięki czemu możemy wybrać najlepszą opcję dla nas, a te słabsze ocenić i skomentować - w ten sposób napędzamy ich rozwój. Jest to korzyść obustronna. Android Market dzieli swoją zawartość na płatną i bezpłatną, a to z kolei na różnego rodzaju kategorie tematyczne. To co jest dobre w sklepie robocika dokładnie odwrotnie prezentuje się w WP Marketplace.
To, że aplikacji jest mało, można jeszcze jakoś wytłumaczyć tym, iż system egzystuje krócej na rynku mobilnym (mimo wszystko już ponad rok), to konieczności zapłaty ze sporą ich część, a w zasadzie można by stwierdzić, że za około 75 % programów najbardziej potrzebnych przeciętnemu użytkownikowi czy braku większej ilości zamienników podstawowych narzędzi, nie można absolutnie wyjaśnić w taki sposób. Ze względu na to, że większość oprogramowania na WP7 jest płatna nie mogliśmy dogłębnie go przetestować to mamy duże podstawy do tego, aby podejrzewać, że nie odstają one w żaden sposób od tych, które znajdziemy w „Android Market” i prawdopodobnie mogą być nawet gorsze od wielu bezpłatnych programów. Na szczególne wyróżnienie zasługuje jeszcze fakt, iż stawki, które należy uiścić za umieszczenie swojego programu w sklepie są o wiele niższe w przypadku Android Market. W dodatku Google każe nam zapłacić tylko jednokrotnie.
W Windows Phone mamy dostęp do naszego konta Xbox Live, sprawdzimy tam kolekcję naszych gier, osiągnięcia i… w zasadzie to wszystko. Zapowiadane wcześniej konwersje tytułów z Xboxa na platformę mobilną pojawiają się, ale tych, które powinny zwrócić naszą uwagę nie ma zbyt wiele. W Marketplace znajdziemy takie gry jak Plants vs Zombies, Angry Birds, PES 2011, Fruit Ninja, Assassin's Creed - Altaïr's Chronicles HD czy Need for Speed Undercover. Prezentują one przeciętna oprawę graficzną, a w dodatku kosztują kilkanaście złotych i więcej. Na próżno szukać w sklepie Microsoftu darmowych "podróbek" znanych tytułów lub innych zwyczajnie dobrych gier.
Przetestowana przez nas wersja demo gry Angry Brids na WP7 wyglądała troszeczkę gorzej i działała mniej płynnie niż wersja pod system Android. Pełna wersja popularnej gry jest płatna (tak, to nie pomyłka!) i ten fakt można uznać za, lekko mówiąc żenujący. W tej chwili większość popularnych tytułów na Androida i iOSa takich Modern Combat, NOVA, Gangstar: Miami Vindication, 9mm czy wiele innych nie jest dostępna na Windows Phone. Punkt w tej rundzie jak najbardziej należy się platformie Android, a właściwie sklepowi Android Market i chyba nie można mieć co do tego specjalnych zastrzeżeń.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- następna ›
- ostatnia »