Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Google Chrome - najlepsze rozszerzenia, które warto zainstalować

LukasAMD | 09-12-2015 13:11 |

uBlock Origin - Doskonały bloker reklam

Blokada reklam i ochronna prywatności w lekkim wydaniu.

W naszym zestawianiu po prostu nie mogło zabraknąć tego rozszerzenia. Dodatek uBlock, znany obecnie pod nazwą uBlock Orgin pojawił się nagle i od razu zdobył ogromną popularność. Służy on do blokowania reklam, elementów śledzących, a także witryn, które mogą zawierać szkodliwe oprogramowanie. Użytkownicy od lat mogą korzystać z AdBlock Plusa, dlaczego mieliby więc z niego zrezygnować i zastąpić go uBlockiem? Wszystko przez efektywność pracy – reklamy wyświetlane na stronach to więcej danych do pobrania, a także bardziej obciążona pamięć. Dodatki odpowiedzialne za blokowanie reklam nie działają jednak za darmo. Ich praca to zarówno analizowanie wszystkich żądań do serwerów, jak i dokładne parsowanie całego kodu wynikowego strony i usuwanie z niego elementów, które można uznać za niepożądane.

Właśnie tu leży największa zaleta tego dodatku – w porównaniu do AdBlock Plusa zajmuje on w testach znacznie mniej pamięci, co przekłada się na około 400 MB więcej wolnego RAM-u przy kilkunastu otwartych kartach. Rozszerzenie nie wpływa także znacząco na wykorzystanie procesora, dzięki czemu praca całej przeglądarki jest szybsza, a czas pracy na baterii w przypadku komputerów przenośnych dłuższy. Wszystko to dzieje się bez utraty jakichkolwiek z głównych funkcji znanych z innych tworów tego typu. Autor rozszerzenia odpowiada za stworzenie dodatku, który stanowi swoistą „zaporę sieciową” dla Chrome. Za sprawą uBlocka postanowił ją uprościć na tyle, żeby skorzystać z ochrony mógł każdy zainteresowany. W efekcie powstał dodatek, który jest zgodny z regułami AdBlockaPlus, który nie wymaga dokładnej konfiguracji, a zarazem pozwala na dokładne ustawianie blokowanych żądań.

Rozszerzenie działa od razu po zainstalowaniu i wyświetla liczbę zablokowanych elementów w ramach swojej ikony, użytkownik może jednak zmienić jego ustawienia, aby lepiej dostosować pracę uBlocka. Na stronach konfiguracji znajdziemy ustawienia związane z filtrami: uBlock akceptuje te przygotowane dla AdBlock Plusa, a także wiele dodatkowych list. Przetwarza je i dzieli na dwie grupy: filtry sieciowe, które blokują np. całe adresy i domeny, a także filtry kosmetyczne, które są wykorzystywane przy badaniu zawartości stron internetowych. Ta druga opcja wymaga większej mocy obliczeniowej, zapewnia jednak opcję usuwania wszystkich elementów pojawiających się np. jako efekty działania skryptów umieszczonych na stronach.

Domyślnie uBlock blokuje podstawowe reklamy (EasyList), a także szkodliwe domeny. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby przy jego pomocy chronić także prywatność – odpowiednie listy umożliwiają blokowanie elementów śledzących, a także widgetów sieci społecznościowych. W efekcie rozszerzenie może śmiało zastąpić kilka innych takich jak np. Ghostery czy Disconnect. Znajdziemy tu nawet listy przygotowane specjalnie z myślą o polskich stronach. Gdyby to nie wystarczyło, możliwe jest utworzenie własnych list zgodnie ze składnią AdBlock Plusa. Oprócz tego okno dodatku umożliwia użycie narzędzia blokowania wybranych elementów i wygodnego wybrania ich przez zaznaczenie. Co ważne, własne filtry możemy synchronizować w chmurze (dysk Google), o ile jesteśmy zalogowani w przeglądarce do konta Google. Ułatwia to przenoszenie ich między wieloma komputerami.

Ten dodatek to nie tylko blokada, ale także dodatkowe opcje związane z bezpieczeństwem – uBlock wyłącza wstępne pobieranie danych z innych stron, umożliwia również blokadę wycieku naszego prawdziwego adresu IP podczas korzystania z interfejsu WebRTC i komunikatorów sieciowych. Problemu nie stanowi utworzenie własnej listy wyjątków, a także blokowanie tylko określonych typów zasobów (np. zewnętrzne skrypty). Z uBlocka możemy korzystać nie tylko w Chrome, ale także jego pochodnych (w tym Operze), jak również w Firefoksie. Wadą jest nieco niepewna przyszłość. Autor rozszerzenia już raz porzucał projekt i oddawał go innym osobom, aby po niedługim okresie wrócić do pracy i w zasadzie wyrzec się kogoś, kto postanowił kontynuować jego dzieło.

Pobierz uBlock Origin (Chrome)

Pobierz uBlock Origin (Firefox)

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Łukasz Tkacz
Liczba komentarzy: 29

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.