Epic Games tnie koszty i zwalnia blisko 900 pracowników. Cena V-dolców, waluty w Fortnite, uległa podwyższeniu
Ostatnio całkiem głośne są różnego rodzaju problemy większych firm, które zmuszone zostały do radykalnych posunięć, na czele z masowymi zwolnieniami części pracowników. Raptem w zeszłym tygodniu pisaliśmy na przykład o kłopotach Embracera. Wielka spółka miotała się w ostatnich miesiącach, tracąc wpływowych partnerów i uszczuplając kadry swoich firm, a nawet w skrajnych przypadkach je zamykając (Volition). Ale najwyraźniej to nie ostatnia taka sytuacja.
Epic Games zmuszone jest do zwolnienia sporej części swoich pracowników, a klienci Fortnite zapłacą więcej za walutę w grze.
Embracer kontynuuje zwolnienia. Tym razem objęły one studia Beamdog i Crystal Dynamics
W przeciągu ostatnich kilku lat mało która firma w branży mogła cieszyć się takimi sukcesami, jak Epic Games. Prawdziwymi opokami ich działalności jest gra Fortnite, która do dziś przynosi ogromne zyski, a także Unreal Engine 5, technologia wykorzystywana przez wiele studiów. Wygląda jednak na to, że i oni trafili na trudniejszy moment. Jak wynika z doniesień Jasona Schreiera, Epic zwolnił 870 pracowników, co stanowi jakieś 16% całej firmy. Co więcej, mają oni otrzymać półroczną odprawę, a ubezpieczenie zdrowotne wciąż będzie obowiązywało. Nawet jak na takiego kolosa, trzeba przyznać, że to całkiem mocne ciosy.
Epic Games Store będzie hojnie dzielił się przychodami z deweloperami, którzy zdecydują się na czasową ekskluzywność
Na tym sprawa się nie skończyła. Epic ogłosił, że wirtualna waluta w Fortnite, czyli bodaj najsolidniejsze źródło ich przychodu, będzie kosztowało więcej. Tym samym do Kanady, Wielkiej Brytanii i Meksyku - gdzie niedawno właśnie podwyższono ceny - dołącza m.in. Japonia, Turcja, Stany Zjednoczone, a także wiele krajów europejskich, w tym Polska. I choć nie mówimy o jakiejś przepaści (np. teraz 1000 V-dolców kupimy za 8.99 dolarów, zamiast 7.99), mimo wszystko trudno o gorsze wyczucie czasu. Sam Tim Sweeney, CEO Epic Games, miał przyznać, że ostatnio firma wydawała więcej niż zarobiła, a jednym ze źródeł nieprzynoszących spodziewanych dochodów jest program Fortnite Creator, pozwalający tworzyć m.in. własne wyspy. Sweeney miał też podkreślić, że kolejne zwolnienia nie są przewidywane.
Powiązane publikacje

StarCraft - nowa odsłona legendarnej serii może nie być tworzona przez zespół Blizzarda. Południowokoreańska firma na horyzoncie
13
Ghost of Yōtei - garść informacji o grze twórców Ghost of Tsushima. Nielinearna kampania, historia i inne
4
Klasyka Star Wars wchodzi do GOG Preservation Program, w tym Dark Forces, Battlefront i X-Wing. Wyprzedaż gier z uniwersum
10
The Elder Scrolls IV: Oblivion - Remastered bije rekordy. Zdobył 4 mln graczy w 4 dni. Tak wygląda odrodzenie legendy RPG
124