ASUS Zenbook 14X Space Edition - Pierwsze wrażenia z użytkowania kosmicznego ultrabooka z procesorem Intel Core i7-12700H

Podsumowanie - ASUS Zenbook 14X Space Edition może być jednym z najlepszych ultrabooków

Z ultrabookiem ASUS Zenbook 14X Space Edition spędziłem już blisko miesiąc. Mowa jednak wciąż o przedpremierowej wersji, przez co nie mogłem sprawdzić rzeczywistych możliwości procesora Intel Core i7-12700H. Cały ten tekst należy traktować jako pierwsze wrażenia, a te są bardzo pozytywne (choć nie idealne). Bardzo podoba mi się design komputera, choć zdaję sobie sprawę że większość tych dodatków dla zdecydowanej większości będzie niczym więcej niż zbędnym bajerem. Prywatnie bardzo interesuje mnie wszystko co związane z kosmosem, toteż design edycji specjalnej komputera przypadł mi do gustu, zwłaszcza efektowny ekran OLED umieszczony na zewnętrznej pokrywie. Wiem, że to tylko dodatek nie wpływający na ogólne użytkowanie laptopa, ale często zdarzało mi się po prostu wpatrywać w animację kosmonauty. Bardzo dobrze wypada jakość wykonania. Aluminiowa obudowa jest odpowiednio usztywniona, bez zauważalnego uginania się nawet na obszarze klawiatury oraz całego palmrestu. Ponownie dobre wrażenie robi także klawiatura z dość dużym skokiem klawiszy. Pisanie po niej było (i jest nadal, wszak również tekst, który właśnie czytacie powstaje na Zenbooku 14X Space Edition) bardzo dobre, co świadczy o odpowiednim jej dopracowaniu. Mocne, białe podświetlenie dodatkowo pomaga w pisaniu w słabo oświetlonych pomieszczeniach. Touchpad z kolei nie przeszedł istotnych zmian względem innych modeli Zenbook. Nadal jest dość szeroki, o gładkiej powierzchni i dobrym precyzji działania. Świetne wrażenie robią natomiast głośniki. Grają czysto i są bardzo donośne, oferując przy tym lepsze brzmienie od poprzednich Zenbooków w podobnych rozmiarach. Nie jest to jeszcze poziom MacBooków, ale brakuje coraz mniej.

ASUS Zenbook 14X Space Edition przypadnie do gustu zwłaszcza wszystkich fanom kosmosu. Unikalny design w połączeniu z efektownym ekranem OLED na zewnętrznej pokrywie nadaje całości specyficznego klimatu. Bez wątpienia będzie to także jeden z wydajniejszych ultrabooków, bez dedykowanej karty graficznej. Skok po przejściu z Intel Tiger Lake-U na Alder Lake-H będzie bardziej niż odczuwalny.

ASUS Zenbook 14X Space Edition oferuje także doskonały ekran OLED o proporcjach 16:10 oraz wysokiej rozdzielczości. Oferuje on wysoką jasność, dobrze prezentujący się efekt HDR, świetną równomierność podświetlenia oraz bardzo dobre pokrycie szerokiej przestrzeni barw DCI-P3. Na plus także wyższe, bo 90 Hz odświeżanie, które nawet w takiej postaci oferuje lepszy komfort codziennego użytkowania laptopa w porównaniu do zwykłych 60 Hz. Jeśli po miesiącu użytkowania wskazałbym element, który może okazać się najpoważniejszą wadą laptopa, byłoby to trochę zbyt mocne nagrzewanie się obudowy. Najbardziej to dokucza, jeśli ultrabook zostanie pozostawiony w trybie najwyższej wydajności. W trakcie codziennego, mało wymagającego użytku, lepiej pozostawić tryb oszczędności energii, który wypada pod tym względem dużo lepiej. Obiecująco wypada również czas pracy na zasilaniu akumulatorowym. Ze względu na obcowanie z wczesną wersją laptopa nie będę tutaj jeszcze deklarował żadnych konkretnych liczb. Niemniej jestem pozytywnie nastawiony do deklaracji firmy ASUS o możliwości całodniowej pracy bez konieczności podłączenia zasilacza. Mogę mieć nadzieję, że wkrótce będę miał już możliwość podzielenia się wynikami wydajności. Tutaj zdecydowanie jest na co czekać, bo szykuje się najciekawsza generacja Intela od lat i wyjątkowo atrakcyjne starcie pomiędzy 12. generacją Alder Lake oraz 5. generacją APU AMD Rembrandt.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7