Wyświetlacze z wbudowanym aparatem - już w masowej produkcji
Chińska firma Visionox uruchomiła właśnie pierwszą masową produkcję wyświetlaczy z wbudowanym aparatem. Co prawda nikt nie powiedział tego wprost, ale pierwszymi klientami, którzy mogli złożyć zamówienie na wspomniany komponent, są Xiaomi oraz Oppo. Choć nie mogę powiedzieć, aby apple'owski notch czy inne mniej lub bardziej wymyślne wcięcia ekranowe drażniły zmysł estetyczny, wyczekuję z niecierpliwością wdrożenia wspomnianego rozwiązania. To daje solidny fundament do jeszcze bardziej ascetycznego podejścia producentów do konstrukcji urządzeń mobilnych. Niestety, na ten moment nie wiemy jeszcze, kiedy dokładnie pojawią się pierwsze smartfony wykorzystujące nową technologię.
W pełni działające wyświetlacze z wbudowanym aparatem wchodzą do masowej produkcji. Kto jako pierwszy skorzysta z komponentów Visionox?
LG patentuje smartfon ze zwijanym elastycznym wyświetlaczem
Tak naprawdę z pierwszym notchem, czyli charakterystycznym wcięciem ekranowym ukrywającym aparat do selfie mieliśmy do czynienia w smartfonie Essential Phone. Mimo że urządzenie od twórcy Androida, Andy'ego Rubina wzbudziło sporą ciekawość, popularyzatorem rozwiązania okazało się Apple. Od modelu iPhone X stosuje się je w każdej kolejnej generacji. Podobną drogą poszła również konkurencja, która stosuje dziś nieporównywalnie mniejsze wcięcia w kształcie łezek lub dziur. Oczywiście miniaturyzacja notcha jest możliwa ze względu niewykorzystywanie zaawansowanych mechanizmów rozpoznawania twarzy. Co, jeśli wcięcie mogłoby zniknąć i nie wiązałoby się to z obecnością mechanizmu wysuwania aparatu z obudowy? To jest możliwe.
Xiaomi chce obrotowego ekranu w smartfonie i ma to sens
Taka wizja przedstawiana jest od pewnego czasu, ale dopiero teraz możemy mówić o jej nadchodzącym w pełni konsumenckim debiucie. Za sprawą stoi chiński Visionox, który odpowiada za uruchomienie masowej produkcji wyświetlaczy OLED zawierających wybudowany pod ekranem aparat. Jeśli obawiacie się o to, że kamerka do selfie nie byłby w stanie pracować z podobną do oferowanej wcześniej jakością, mamy dobrą wiadomość. Producent deklaruje, że nie będzie ona odbiegała od jakości dzisiejszych kamerek do selfie. Nad podobnym rozwiązaniem pracuje obecnie Samsung i być może trafi ono do flagowego modelu Galaxy S21. Mimo to czuję, że Xiaomi wygra wspomniany wyścig.
China’s display manufacturers, Visionox, has just announced the world’s first mass-produced under-display camera solution. The world’s first under-display camera phone will be released. pic.twitter.com/QWkQioy2LZ
— Ice universe (@UniverseIce) June 8, 2020