Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test wszystkich wersji dysku SSD Lexar NM620 - Różne kontrolery i pamięci NAND, jednak to nadal najbardziej opłacalny SSD

Sebastian Oktaba | 28-04-2023 07:00 |

Test dysku SSD Lexar NM620 - Podsumowanie 

Lexar NM620 został poddany ciężkiej próbie, która mogła skutecznie zburzyć jego wizerunek, ale ostatnie nadal oferuje naprawdę dobrą wydajność w stosunku do ceny. Zmiana kontrolera na Maxio MAP1202A nie napawała optymizmem, jednak w połączeniu z pamięciami Longsys wielkiej szkody nie narobiła. W kopiowaniu małych plików (20 GB JPG) najstarsza wersja wypada najgorzej, natomiast nowsze działają porównywalnie. Podobnie sytuacja wygląda w testach średnich plików (30 GB MKV), jednak podczas kopiowania dużych plików (40 GB Z-Zip) dochodzi do przetasowania: model 2023 (Maxio) znacznie ustępuje starszemu rodzeństwu. Jest to jednak jedyny pomiar, obok wielozadaniowości także uwzględniającej kopiowanie 40 GB archiwum, gdzie zarysowują się wyraźniejsze różnice na korzyść modelu 2022 (InnoGrit). Nowsze rewizje Lexar NM620 generalnie lepiej wypadają również w badaniu spójności, wczytywaniu poziomu, czasie instalacji - ogólnie są szybsze od pierwowzoru. Nośnik całkiem dobrze znosi 80% zapełnienie powierzchni, oczywiście tracąc na wydajności, jednak w stopniu zupełnie akceptowalnym dla produktów takiej kategorii. Temperaturami także nie trzeba się przejmować, ponieważ nawet bez dodatkowego chłodzenia 60-65 stopni Celsjusza jest wartością graniczną, więc dodatkowa naklejka-radiator trochę poprawiła sytuację względem poprzedników. Dziwi mnie niezmiennie, że większość producentów nie potrafi albo zwyczajnie nie chce, ryzykując wizerunkiem i spadkiem sprzedaży, nadawać kolejnym rewizjom odpowiednich nazw. Wystarczyłoby ochrzcić zmodyfikowanego Lexar NM620 dopiskiem V2, żeby uniknąć ewentualnych nieporozumień. Na szczęście w opisywanym przypadku uniknięto większej wtopy, gorzej od modelu 2021 nie jest, aczkolwiek wersja 2022 wypada miejscami lepiej. 

Lexar NM620 po zmianie kontrolera i pamięci NAND utrzymuje wydajność poprzedników, raz jest lepiej, raz gorzej, ale nadal najtaniej w swojej klasie. 

Test wszystkich wersji dysku SSD Lexar NM620 - Różne kontrolery i pamięci NAND, jednak to nadal najbardziej opłacalny SSD [nc1]

Lexar NM620 1 TB kosztuje 220 złotych, będąc praktycznie bezkonkurencyjnym w swoim przedziale, gdzie dominują nośniki znacznie wolniejsze. Mówimy tutaj o urządzeniach z transferami niższymi nawet o połowę, objętych zaledwie 36-miesięcznym serwisem albo bazującymi na pamięciach QLC NAND. Dlatego Lexar NM620 wyposażony w 4-kanałowy kontroler, kości 3D TLC plus 60-miesięczną gwarancję, pozostaje znacznie lepszym oraz bezpieczniejszym wyborem od Crucial P3, WD Green SN350 czy Kingston NV2.

Opłacalność

Lexar NM620 1 TB (2023)
Cena: 220 zł

Lexar NM620 1 TB (2023)
  • Relacja ceny do wydajności i pojemności
  • Nie najgorzej znosi 80% zapełnienia
  • Nie wymaga dodatkowego chłodzenia
  • Przeważnie szybszy od wersji z 2021 roku
  • W swojej klasie praktycznie bez konkurencji
  • Pięcioletnia gwarancja producenta
  • Ogólna wydajność jest mocno średnia
  • Wyniki przy kopiowaniu dużych plików
Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 46

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.