Test Lenovo YOGA Book - Hybryda 2w1 z haptyczną klawiaturą
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Testujemy Lenovo YOGA Book!
- 2 - Lenovo YOGA Book - wygląd zewnętrzny
- 3 - Lenovo YOGA Book - charakterystyka panelu roboczego
- 4 - Lenovo YOGA Book - specyfikacja techniczna
- 5 - Lenovo YOGA Book - badanie jakości matrycy kolorymetrem
- 6 - Test wydajności - 3DMark Ice Storm Extreme / DirectX 11
- 7 - Test praktyczny - PCMark 8
- 8 - Test Cinebech R15 - OpenGL / Single Thread / Multi Thread
- 9 - Test praktyczny - 7zip
- 10 - Test praktyczny - Freemake Video Converter
- 11 - Test praktyczny - Blender
- 12 - Temperatury obudowy oraz podzespołów - małe i duże obciążenie, zjawisko throttlingu
- 13 - Pobór mocy - małe i duże obciążenie
- 14 - Czas pracy na zasilaniu akumulatorowym
- 15 - Podsumowanie: Lenovo YOGA Book - świetny tablet graficzny, ale nic ponadto
Lenovo YOGA Book - charakterystyka panelu roboczego
Nieco więcej miejsca aniżeli w przypadku innych laptopów, postanowiłem poświęcić na prezentację kluczowej funkcjonalności hybrydy Lenovo YOGA Book. Chodzi o bardzo nietypowy pulpit roboczy, który w swoim domyślnym trybie pracuje jako notatnik (tablet graficzny?). Sam pulpit na powierzchni ma specjalny materiał, który wyglądem nieco przypomina gumę. Umożliwia to swobodne manewrowanie rysikiem Real Pen. Powierzchnia wydaje się być również delikatnie namagnesowana, ponieważ położenie na niej notatnika z kartkami sprawia, że ten drugi tak jakby przykleja się do pulpitu roboczego i nie przesuwa się samoistnie.
Najlepszą okazją do wykorzystania możliwości rysika Real Pen to uruchomienie aplikacji o nazwie ArtRage. Pozwala ona na tworzenie praktycznie dowolnych graficznych prac. Możemy się przez chwilę poczuć niczym prawdziwy Picasso malarstwa ;). Kto wie, czy zdecydowanie częściej będziemy używać hybrydy od Lenovo jako tradycyjnego notatnika. Pracować możemy choćby w programach Microsoft Office (Word, OneNote). Piórko świetnie odwzorowuje ruchy jakim nim wykonujemy, a sprzęt poprawnie zapamiętuje styl pisania osoby piszącej, dlatego też pisząc notatki na dedykowanych kartkach lub na czystym obszarze roboczym, dokładnie to samo ujrzymy w tym samym czasie na ekranie laptopa. Kto wie, może tak będzie wyglądała przyszłość tworzenia notatek na zajęciach ;)
Samo piórko Real Pen to nie jedyne akcesorium dołączone do zestawu. Oprócz niego bowiem w zestawie znajdują się również 3 wymienne końcówki, które możemy wymieniać w zależności od tego na jakiej powierzchni będziemy pisać. Są końcówki do tworzenia treści bezpośrednio na pulpicie roboczym, ale jest też końcówka do pisania po kartce papieru, tak jak zwykłym długopisem. W obu przypadkach tworzenie materiałów jest szalenie wygodne i aż dziwne, że nikt wcześniej na to nie wpadł. Należy również pamiętać, że po urządzeniu możemy pisać tylko dołączonym rysikiem Real Pen. Inne długopisy nie są odczytywane przez Lenovo YOGA Book. Istnieje bardzo fajne powiedzenie, że każda róża ma kolce. Nie inaczej jest w tym wypadku. O ile różą jest rysik i jego funkcjonalność, o tyle kolcami są klawiatura oraz touchpad. Dwa najsłabsze elementy całego zestawu.
Aby założenie pisania po obszarze roboczym miało jakikolwiek sens, producent postanowił całkowicie zrezygnować z klawiatury. Przynajmniej tej fizycznej, bo to wcale nie oznacza, że laptop nie posiada żadnej klawiatury. Z tego powodu zaimplementowano technologię o nazwie Halo Keyboard, której zadaniem jest wywołanie wirtualnej klawiatury na obszarze roboczym. Jak to działa? U góry z prawej strony znajduje się przycisk (również wirtualny), którego naciśnięcie powoduje aktywowanie klawiatury na danym obszarze. Jakby tego było mało, pojawia się również malutki touchpad, który działa na takiej samej zasadzie jak te tradycyjne umieszczane w laptopach. Pisanie po haptycznej klawiaturze jest bardzo irytujące i na dłuższą metę męczące. Widać wyraźnie, że ten element (podobnie jak touchpad) to tylko dodatki będące awaryjnym rozwiązaniem. Brak jakiegokolwiek skoku klawiszy sprawia, że ich po prostu nie czujemy. Nie wiemy czy naciskamy dobre klawisze w danym momencie, wobec czego istnieje konieczność niemalże stałego obserwowania obszaru roboczego, inaczej będziemy popełniać mnóstwo błędów przy pisaniu. Nie pomaga również fakt, że naciśnięcie takiego klawisza powoduje aktywację wibracji. Wibruje bowiem cała klawiatura, co dodatkowo potęguje niekorzystne wrażenie, że nie wiemy jaki klawisz w danym momencie naciskamy.
Równie irytujący (a nawet bardziej) jak klawiatura, jest także touchpad. Jest nie tylko malutki, ale również szalenie niewygodny. Bardzo często nie rozpoznaje poprawnie poleceń, przez co płytka robi zupełnie inne rzeczy, niż sami chcielibyśmy zrobić. Zamiast kliknięcia w dany element, potrafi znienacka zacząć przewijać strony. Najgorsze, że bardzo często zaczyna po prostu świrować i zawieszać się, co prowadzi do konieczności kliknięcia na widoczne malutkie kółeczko wewnątrz touchpada. Prowadzi to do jego zresetowania. Teoretycznie po chwili zaczyna znowu poprawnie działać, jednak nie potrzeba dużo czasu aby ponownie zaczął sprawiać problemy.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- …
- następna ›
- ostatnia »
- SPIS TREŚCI -
- 1 - Testujemy Lenovo YOGA Book!
- 2 - Lenovo YOGA Book - wygląd zewnętrzny
- 3 - Lenovo YOGA Book - charakterystyka panelu roboczego
- 4 - Lenovo YOGA Book - specyfikacja techniczna
- 5 - Lenovo YOGA Book - badanie jakości matrycy kolorymetrem
- 6 - Test wydajności - 3DMark Ice Storm Extreme / DirectX 11
- 7 - Test praktyczny - PCMark 8
- 8 - Test Cinebech R15 - OpenGL / Single Thread / Multi Thread
- 9 - Test praktyczny - 7zip
- 10 - Test praktyczny - Freemake Video Converter
- 11 - Test praktyczny - Blender
- 12 - Temperatury obudowy oraz podzespołów - małe i duże obciążenie, zjawisko throttlingu
- 13 - Pobór mocy - małe i duże obciążenie
- 14 - Czas pracy na zasilaniu akumulatorowym
- 15 - Podsumowanie: Lenovo YOGA Book - świetny tablet graficzny, ale nic ponadto