Test klawiatury Zowie Celeritas, myszki FK i słuchawek Mashu

Słuchawki Zowie Mashu - Testy

Testowane słuchawki nie zostały wyposażone w dodatkowe funkcje regulowane przez dodatkowe oprogramowanie, także nie znajdziemy go ani w pudełku, ani na stronie producenta. Nasz test oparliśmy standardowo na trzech grach - Battlefield 3, DiRT 3 oraz Counter-Strike: Global Offensive, a także codziennym zastosowaniu, czyli słuchaniu muzyki i oglądaniu filmów. Pierwszy tytuł słynie ze stosunkowo dobrej oprawy dźwiękowej, więc tutaj nie powinno być większych problemów. Dźwięki w nowej odsłonie Counter-Strike'a zostały znacząco przebudowane, także nie powinniśmy już spotkać problemów towarzyszących wcześniejszym wersjom. Produkcja brytyjskiego studia Codemasters nie zasłynęła do tej pory zbyt dobrym odwzorowaniem ryków silnika przy wielu pojazdach na torze, jednak nie to jest w tej grze najważniejsze.

Battlefield 3

Jak zwykle przenosimy się najpierw na wymagające pole bitwy, gdzie odgłosy wybuchów zazwyczaj wręcz rozrywają naszą czaszkę. Czy podobnie będzie również dzisiejszym teście? Już po pierwszej rundzie możemy stwierdzić, że producent skupił się na średnich oraz wysokich tonach, zostawiając tym samym niskie uderzenia na zauważalnie niskim poziomie. Wielbiciele mocnych odgłosów docierających do najciemniejszych miejsc w naszej głowie powinno od razu zrezygnować z zakupu modelu Zowie Mashu. Warto jednak pamiętać, że pewne braki w niskich tonach są nadrabiane bardzo dobrymi uderzeniami w innym zakresie częstotliwości. Dźwięk wydaje się być nieco stłumiony, aczkolwiek nie odczuwamy nadmiernego "spłaszczenia" fali. Wnioski po pierwszym teście? Słuchawki Zowie Mashu nie pozwalają nam na dogłębne odczuwanie wybuchów oraz innych niskich tonów w tej grze, jednak wielbiciele wyższego pasma powinni być zadowoleni.

DiRT 3

Przechodzimy teraz do produkcji od studia Codemasters. DiRT 3 od samego początku nie wyróżniał się zbyt dobrą oprawą dźwiękową, jednak niektóre zestawy słuchawkowe potrafią zniwelować wszelkie problemy i zapewnić nam dobry odbiór ryków silnika oraz uderzeń przeciwników. Model Zowie Mashu po raz kolejny wykazuje dobre odwzorowanie średnich oraz wysokich tonów przy niskim udziale dolnego zakresu. Tym samym dźwięki silnika wyróżniają się na tle innych odgłosów, jak również zagłuszają układ wydechowy przy zmianie biegów lub osiągnięciu limitu obrotów. Jakby nie patrzeć, testowany produkt jest przeznaczony dla użytkowników, którzy nie lubią zbyt mocnych uderzeń dolnego zakresu. Podczas długiego korzystania ze słuchawek Zowie Mashu możemy odczuwać nadmierne ściskanie oraz przegrzewanie naszych małżowin. W niektórych sytuacjach przetworniki zmieniają nieco barwę dźwięku.

Counter-Strike: Global Offensive

Rozgrywka w Counter-Strike: Global Offensive bez zestawu słuchawkowego prawie zawsze kończy się porażką. Jest to oczywiście spowodowane możliwością nasłuchiwania biegnących oraz strzelających przeciwników. Słuchawki Zowie Mashu pomimo nastawienia na średnie oraz wysokie tony nie zapewniają zbyt dobrego nasłuchu w tej grze, ponadto dźwięk wydaje się być nieco stłumiony. Długotrwałe korzystanie z tego modelu również w tym przypadku powoduje uczucie ściskania naszej głowy. Zastosowane nauszniki bardzo dobrze izolują nasze uszy od świata zewnętrznego, jednak powoduje to także nadmierne nagrzewanie się małżowin. Po kilku rundach w Counter-Strike: Global Offensive dochodzimy do wniosku, że testowany zestaw zapewnia odpowiednie odwzorowanie sytuacji na monitorze, jednak brakuje tego... czegoś. Naszym zdaniem producent za bardzo skupił się na środkowym zakresie pasma, zapominając tym samym o dopracowaniu niskich oraz bardzo wysokich tonów.

Muzyka i film

Słuchawki Zowie Mashu kosztują bagatela 500 złotych, więc korzystanie z nich jedynie przy rozgrywce okazałoby się bardzo drogą zabawą. We wcześniejszych akapitach zauważyliśmy widoczne braki w niskich tonach, zaś testy przy udziale kilkunastu utworów muzycznych wyraźnie potwierdzają nasze odczucia. Gatunki muzyki skupione wokół linii basowej brzmią po prostu słabo, nie mają odpowiedniej mocy oraz są lekko stłumione. W przypadku muzyki korzystającej ze środkowego oraz wysokiego pasma możemy dostrzec głębię oraz dobre odwzorowanie, jednak nie wystarczy to do zaliczenia testu z oceną bardzo dobrą. Użytkownicy korzystający ze słuchawek przez sporą część dnia mogą odczuwać dyskomfort związany ze sztywnym stelażem oraz dobrze izolującymi nausznikami. Nagrzewanie małżowin po pewnym czasie po prostu nas denerwuje - użytkownicy odczuwający podobne problemy powinni raczej zrezygnować z konstrukcji zamkniętych.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• następna ›
• ostatnia »