Test GeForce GTX 660 Ti - Następca GTX 560 Ti staje do walki
- SPIS TREŚCI -
- 0 - Następca GTX 560 Ti
- 1 - ASUS 660 Ti DirectCU II TOP
- 2 - Platforma testowa
- 3 - 3DMark, Heaven, Stone
- 4 - AvP, Batman, Battlefield 3
- 5 - Crysis: Warhead, Crysis 2
- 6 - DiRT 3, GTA IV: EfLC
- 7 - Mafia 2, Metro 2033
- 8 - Stalker: COP, Starcraft 2
- 9 - TES V: Skyrim, Wiedźmin 2
- 10 - Testy GPGPU
- 11 - Chłodzenie i Pobór mocy
- 12 - Overclocking GTX 660 Ti
- 13 - Podsumowanie
Chłodzenie i pobór mocy
Profesjonalne testy kart graficznych nie mogą się odbyć bez oceny ich głośności i pomierzenia ileż to watów te "potworki" pożerają. Do pomiarów prądu „ciągniętego” z gniazdka przez całą platformę (bez monitora) posłużył nam watomierz cyfrowy. Sama platforma bez karty graficznej konsumowała około 120W. Pomiar głośności odbywał się metodą subiektywnej oceny. Temperatura karty pochodziły z MSI Afterburnera w najnowszej dostępnej odmianie (beta), zaś otoczenia ze zwykłego termometru. Mierzymy ile W pobiera zestaw w spoczynku na jednym i kilku monitorach. Ponadto, zmierzyliśmy pobór przy oglądaniu filmu BR i podczas 3 testów. Heaven Benchmark pozwala na w miarę dokładną ocenę ile karta pobiera w STRESS (po odjęciu samej platformy), gdyż benchmark ten praktycznie nie obciąża procesora. Wynik Crysis 2 można traktować jako średnią wartość, którą pokaże nam miernik przy graniu. Natomiast Furmark znany jest z wyciskania ostatnich soków z GPU, mimo mniejszego obciążenia CPU wyniki przy jego wykorzystaniu będą większe od praktycznie wszystkich gier. Dla zobrazowania jak poszczególne karty operują swoimi zegarami w różnych trybach dodaliśmy 3 najistotniejsze taktowania. Głośność i temperatura karty mierzone są w zamkniętej obudowie, wentylowana jest przez ciche wentylatory (140 mm z przodu, 2x 120 mm na topie). Zostały one podpięte pod zasilacz, więc obracają się powoli i są praktycznie niesłyszalne. Wentylatory odpowiedzialne za chłodzenie CPU były na czas pomiarów „skręcane” do minimalnych obrotów. Taka konfiguracja zapewnia środowisko pomiarów zbliżone do warunków w jakich karty pracują w typowych komputerach. Wyniki poboru energii sortowane są względem wartości mierzonej w IDLE. Tabelka głośności posortowana jest względem głośności w spoczynku, a jeśli trzeba to w następnej kolejności wedle spoczynku na wielu monitorach.
Skala ocen głośności przez nas stosowana:
- 1 - pasywna
- 2 - praktycznie niesłyszalna
- 3 - lekko słyszalny szum
- 4 - wyraźnie słyszalna
- 5 - głośna
GeForce GTX 660 Ti to delikatnie przycięty GTX 670, któremu zabrano jedynie jeden kontroler pamięci. Nie powinniśmy więc oczekiwać diametralnych obniżek w zużyciu energii, aczkolwiek kilkanaście W mniej pod obciążeniem to całkiem dobry wynik. W zależnie od testu, nowy najsłabszy Kepler notuje ciut gorsze lub ciut lepsze wyniki od konkurencyjnych kart HD 7950 i HD 7870. GeForce GTX 660 Ti lubi obniżać taktowania obciążona "wirusami TDP" jakim jest niewątpliwie Furmark.
NVIDIA wraz z nową serią kart postanowiła naprawić w końcu problem z taktowaniami przy pracy wielomonitorowej. Dotychczas tłumaczenie było takie, że do poprawnej synchronizacji wymagane są wysokie taktowania 3D co miało zapobiegać chociażby migotaniu ekranów. W rzeczywistości jednak przy pomocy NV Inspektora, a dokładniej wbudowanego weń narzędzia można było zmusić karty Zielonych do pracy na taktowaniach 2D (wejścia w stan Standard IDLE Power State - standardowy stan zasilania IDLE) bez żadnych problemów. Wraz z Keplerem wprowadzono nowe zarządzanie taktowaniami/stanami zasilania co objaśnia poniższa tabelka.
Jak widać zależnie od tego czy nasze monitory pracują z taką samą rozdzielczością i timingiem, powinniśmy uzyskać standardowe zasilanie IDLE lub wielomonitorowe (obniżone taktowanie, ale wyższe niż standardowe IDLE). Ponadto, przy podłączeniu po jednym monitorze do każdej z kart graficznych standardowe zasilanie IDLE powinno być wykorzystane niezależnie od rozdzielczości i timingów (odświeżania) poszczególnych ekranów. Ponieważ interesują nas wartości taktowań i zużycia energii w trybie wielu-monitorów, toteż takie sprawdzamy. Pamiętać jednak należy, że w większości sytuacji karta na więcej niż 1 ekranie pracować będzie na taktowaniach standardowych, czyli tych w kolumnach dla 1 monitora.
Jesteśmy pod naprawdę dużym wrażeniem - inżynierowie ASUS odwalili kawał dobrej roboty. Rozbudowane chłodzenie z bezpośrednim stykiem heatpipe do rdzenia, a do tego dobrze poprowadzona krzywa sterowania wentylatorów zaowocowały najcichszą testowana przez nas kartą. Pod długim obciążeniem Crysis 2 tudzież Furmark karta nigdy nie przekroczyła bariery 1600 RPM, a temperatura wahała się w okolicy 71 stopni. Cooler DirectCU II daje nam furtkę do dalszego obniżenia prędkości wentylatorów kosztem temperatur pracy - nie ma problemu z osiągnięciem praktycznie bezgłośnej pracy w stresie. Brawo!
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- następna ›
- ostatnia »
- SPIS TREŚCI -
- 0 - Następca GTX 560 Ti
- 1 - ASUS 660 Ti DirectCU II TOP
- 2 - Platforma testowa
- 3 - 3DMark, Heaven, Stone
- 4 - AvP, Batman, Battlefield 3
- 5 - Crysis: Warhead, Crysis 2
- 6 - DiRT 3, GTA IV: EfLC
- 7 - Mafia 2, Metro 2033
- 8 - Stalker: COP, Starcraft 2
- 9 - TES V: Skyrim, Wiedźmin 2
- 10 - Testy GPGPU
- 11 - Chłodzenie i Pobór mocy
- 12 - Overclocking GTX 660 Ti
- 13 - Podsumowanie