Test Dell Inspiron 15 5515 - Sprawdzamy wydajność multimedialnego notebooka z AMD Ryzen 5 5500U i 16 GB RAM

Dell Inspiron 15 5515 - Jakość wykonania, wygląd zewnętrzny notebooka

Dell Inspiron 15 5515 przyjechał do redakcji w kartonowym opakowaniu, na którym możemy znaleźć tylko podstawowe informacje o sprzęcie. Po zdjęciu wieka naszym oczom ukazuje się wyczekiwany laptop oraz podstawowy zestaw akcesoriów: zasilacz o mocy 65 W wraz z kablem zasilającym oraz komplet dokumentacji. Całość jest w miarę lekka, notebooka bez problemu schowamy nawet do plecaka. Sam laptop oferowany jest w srebrno-szarej wersji wizualnej.

Dell Inspiron 15 5515, podobnie jak inne notebooki z multimedialnej serii Inspiron, odznacza się prostym acz klasycznym wyglądem. Nie ma tutaj żadnych elementów wizualnych, które odwracałyby uwagę od sprzętu. Zewnętrzna pokrywa jest jednolita, a jedyny umieszczony tam element to logo producenta. Palmrest oraz spód również są ujednolicone pod względem stylistycznym. W przypadku palmrestu, producent zdecydował się jedynie na umieszczenie naklejek informujących o wykorzystanym procesorze od AMD oraz zintegrowanego układu graficznego AMD Radeon Graphics. Z prawej strony naklejono jeszcze jedną małą naklejkę pokazującą, w którym miejscu umieszczono czytnik linii papilarnych.

Jakość wykonania laptopa oceniłbym jako umiarkowanie dobrą. Obudowa w większości wykonana została tym razem z aluminium i to jest największa różnica względem przetestowanego kilka miesięcy temu Della Inspiron 15 3525 - tam bowiem obudowa w całości stworzona została na bazie tworzywa sztucznego. Mimo wykorzystania aluminium na zewnątrz i we wnętrzu, sztywność obudowy nie robi zbyt dobrego wrażenia. Ugina się ona na całej szerokości palmrestu i to nawet przy niewielkim nacisku. Prawdopodobnie w zwykłym, codziennym użytkowaniu nie będzie to jakoś znacząco przeszkadzać, ale na pewno należy o tym wspomnieć. Obudowa jednocześnie nie trzeszczy przy próbach jej wyginania się. Sprzęt wyposażono ponadto w dwa zawiasy (ich położenie powoduje jednak, że część zewnętrznej pokrywy ociera się o podłoże, na którym umieszczono laptopa; nie wszyscy aprobują takie rozwiązanie ze względu na szybszą eksploatację tej części obudowy), który umożliwia odchylenie ekranu o kąt w pobliżu 150 stopni, a więc całkiem sporo.

Dell Inspiron 15 5515 wykorzystuje pełnowymiarową klawiaturę chicklet, która dość dobrze nadaje się do pisania (jest ona bardzo podobna jak w modelu Inspiron 15 3525). Największą różnicą względem wspomnianego notebooka jest obecność białego podświetlenia klawiszy, które bardzo pomaga w użytkowaniu w słabszym świetle. Skok klawiszy jest jednak dość duży, z wyraźnie wyczuwalną odpowiedzią. Klik nie jest przesadnie głośny, ale jednak na tyle słyszalny, by uchwycić moment skoku. Pisanie po niej w dobrych warunkach oświetleniowych nie sprawiło mi żadnych problemów. Dla wielu osób zaletą będzie także osobny blok numeryczny, który nie wpłynął przesadnie na zmniejszenie pozostałych klawiszy. Standardowo już u Della, klawisze strzałki góra / dół są mocno odchudzone względem pozostałych.

Po raz kolejny pozytywne wrażenie zrobił na mnie touchpad, bowiem ten (jak na tę półkę cenową) jest zaskakująco dopracowany. Dell równie dobrze dopracował płytkę w modelu Inspiron 15 3525 jak również w Inspironie 15 5515. Płytka dotykowa ma raczej dość standardowe rozmiary wynoszące 11,5 x 8 cm i posiada zintegrowane przyciski LPM oraz PPM. Powierzchnia jest przyjemnie gładka, dzięki czemu palce przesuwają się po niej bez żadnych problemów. Również precyzja działania stoi na wysokim poziomie. Touchpad poprawnie reaguje na polecenia, nie świruje podczas użytkowania i zawsze wykonuje odpowiednie gesty. Klik na samym przodzie jest cichy, a w dodatku płytka ugina się w marginalnym stopniu, dzięki czemu do wnętrza nie dostaną się żadne zabrudzenia.

Laptop Dell Inspiron 15 5515 oferuje dwa głośniki stereo, umieszczone na przodzie komputera - po jednym z lewej i prawej strony. Ogólna jakość dźwięku jest zdecydowanie lepsza niż to co producent pokazał przy okazji modelu Inspiron 15 3525. Głośniki dają głośny i czysty dźwięk, w którym standardowo dominują wysokie tony. Okazjonalnie do filmów czy słuchania muzyki, zastosowane głośniki sprawdzą się nieźle, a jedyną poważniejszą wadą jest brak osobnego woofera, który wprowadziłby nieco więcej głębi do odtwarzanego audio.

Dell Inspiron 15 5515 oferuje podstawowy zestaw złączy. Mimo dość niskiej ceny jestem jednak ponownie rozczarowany, że nie zdecydowano się na montaż portu HDMI 2.0. Ponownie, ponieważ identyczny problem ma nieco tańszy model Inspiron 15 3525. Standard ten nie jest już młody i dalej uważam, że powinien się upowszechnić w tanich notebookach. Zamiast tego obcujemy z pełnym HDMI ale w wersji 1.4. Do tego otrzymujemy gniazdo zasilające, jedno złącze USB 3.2 typu A Gen.1, jedno USB 3.2 typu C Gen.1 oraz jeden port USB 2.0. Na końcu mamy pełny czytnik kart pamięci SD (za to plus) oraz pojedyncze gniazdo Audio-jack 3.5 mm.

Dostęp do wnętrza laptopa Dell Inspiron 15 5515 wymaga wyjęcia kilku śrubek oraz usunięcia z obudowy całej spodniej klapy. Wewnątrz znajdziemy m.in. system chłodzenia z jednym wentylatorem, pojedynczym radiatorem oraz dwoma ciepłowodami. Zastosowane chłodzenie jest zatem nieco bardziej rozbudowane względem Inspirona 15 3525, gdzie tam mieliśmy tylko jeden heatpipe. Po prawej stronie znajdziemy dwa sloty na pamięć RAM DDR4 - na szczęście producent nie decyduje się na lutowanie pamięci operacyjnej. Pod wentylatorem jest miejsce na pojedynczy nośnik SSD - pasują modele w wersjach m.in. M.2 2280 oraz M.2 2230. Właściwie jedynym przylutowanym do płyty głównej podzespołem jest sam procesor AMD Ryzen.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• …
• następna ›
• ostatnia »