Test coolerów CPU ZEROtherm i Tacens
Tacens Gelus Pro
Kolejnym zawodnikiem jest produkt firmy Tacens, Gelus Pro. Wykonany z miedzi i aluminium jest słabszym odpowiednikiem Gelusa Extreme, który wykonany jest w całości z miedzi. Coolerek zapakowany jest w niepozorne pudełeczko, którego zawartością jest sam cooler, pasta termoprzewodząca i komplet mocowań dla socketów 754, 939, 940, AM2 i LGA775. Sam cooler nie sprawia wrażenia czegoś nadzwyczajnego. Konstrukcja podobna do tej z Thermaltake Big Typhoon. Aluminiowy spód, z którego wychodzą trzy rury cieplne połączone z radiatorem, na który dmucha 120mm wentylator. Wypolerowanie spodu pozostawia wiele do życzenia, tutaj nie ujrzymy własnego odbicia, tak jak to miało to miejsce przy produktach ZEROtherm.
Mocowanie też nie jest zbyt wygodne, wymaga sporej siły, ale jak juz nam się uda to cała konstrukcja solidnie przylega do procesora. Docisk jest na tyle duży, że lekko wygina płytę (podobnie jak boxowe coolery pod socket LGA775). Tak, jak to miało miejsce u poprzedników, nie straszne nam będą heatpipe na płycie głównej. Wysokie mocowanie radiatora i coolerka nie zawadza o żadne elementy płyty głównej, podczas pracy powiew z wentylatora kieruje się na radiatory na NB. Sam wentylator działa bardzo cicho, możemy ręcznie regulować jego prędkość poprzez potencjometr umieszczony na śledziu umieszczanym z tyłu obudowy (szkoda, że potencjometr nie jest odpinany, umożliwiłoby to wymianę wentylatora na inny model).
Materiał | miedź/aluminium |
Wymiary radiatora | 145 x 120 x 82mm |
Wymiary wentylatora | 120 x 25mm |
Waga | 517g |
Prędkość obrotowa wentylatora | 800-1500RPM (regulacja z panelu) |
Głośność | 9-16dBA |
Przepływ powietrza | 53,3-77,5 CFM |