Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test Borderlands 4 PC. Jakość technik skalowania NVIDIA DLSS 4, AMD FSR 4, Intel XeSS 2 oraz Unreal TSR. Test Frame Generation

Damian Marusiak | 04-10-2025 08:00 |

Test Borderlands 4 PC - Podsumowanie

Borderlands 4 bez cienia wątpliwości można określić mianem jednej z najgorzej zoptymalizowanych i działających gier na PC w tym roku. Biorąc pod uwagę silną konkurencję, jest to prawdziwe wyróżnienie dla produkcji studia Gearbox Software. Intel ARC B580 ledwo wyciąga 30 klatek na sekundę na wysokich ustawieniach graficznych w Full HD (które niczym naprawdę się nie wyróżniają), z kolei NVIDIA GeForce RTX 4080 oraz AMD Radeon RX 9070 XT nawet nie zbliżają się do 60 FPS-ów w natywnej rozdzielczości 2560 x 1440 i przy najwyższych ustawieniach graficznych. Ba! Testowany GeForce RTX 4080 nie był w stanie przekroczyć 60 klatek nawet na wysokich detalach w 1440p, konieczna jest dalsza redukcja detali do poziomu Medium. Na 99% podobne wyniki będą na Radeonie RX 9070 XT. W 4K tak naprawdę żadna z tych kart nie jest w stanie osiągnąć zadowalającej płynności, chyba że zdecydujemy się na wybór skalowania w połączeniu z generatorem klatek. Innej opcji po prostu nie ma. Faktycznie, dla nowego Borderlands 4 idealnie pasuje określenie ZŁODUPIEC, wzorem tego jak nazwano tutaj maksymalne ustawienia graficzne.

Borderlands 4 bez cienia wątpliwości można określić mianem jednej z najgorzej działających gier 2025 roku. Biorąc pod uwagę silną konkurencję na tym polu, jest to prawdziwe wyróżnienie dla gry studia Gearbox Software.

Test Borderlands 4 PC. Jakość technik skalowania NVIDIA DLSS 4, AMD FSR 4, Intel XeSS 2 oraz Unreal TSR. Test Frame Generation [nc1]

Gdyby jeszcze techniki skalowania prezentowały w pełni satysfakcjonującą jakość, można byłoby nawet spróbować przymknąć oko na wydajność w natywnej rozdzielczości. Problem w tym, że akceptowalny zazwyczaj jest tylko poziom Quality, a i nawet tutaj nie jest to 1:1 jakość, jaką dostaniemy przy natywnej rozdzielczości. Wszystkie techniki mają problem z poprawnym skalowaniem roślinności, co kończy się obecnością nadmiernych, czarnych konturów wokół nich. DLSS 4 ma sporadycznie problem z gubieniem detali na dalszych planach, FSR 4 na najintensywniejszy efekt czarnej poświaty wokół trawy, a TSR, bardziej niż inne metody, rozmiękcza obraz. Jeśli ktoś nie może skorzystać z FSR 4, a chciałby odpalić FSR 3.1, to tej ostatniej w ogóle nie warto ruszać, ponieważ jakość jest daleka od akceptowalnej. Ogólnie Borderlands 4 testowało mi się bardzo ciężko - jako ciekawostkę dodam fakt, że Radeona RX 9070 XT testowałem przez cały dzień tylko po to, aby uzyskać 1:1 identyczne screeny co i tak nie w każdym przypadku się udało ze względu na kapryśny (dla testera, dla gracza to nawet plus) system dynamicznie zmieniającej się pogody, gdzie po każdym wczytaniu gry wygląda ona nieco inaczej niż wcześniej. Generalnie to będzie raczej mój ostatni kontakt z tą produkcją, przynajmniej pod względem testowym. Tak źle zoptymalizowanej gry nie widziałem od dawna, a widziałem już naprawdę różne rzeczy. Gearbox Software wzniosło się na wyżyny tego, jak bardzo mocno można spartaczyć techniczną warstwę gry, działającej na silniku Unreal Engine 5. W innych grach zazwyczaj w parze z wysokimi wymaganiami idzie bardzo ładna jakość oprawy. Tutaj może i są ekstremalnie wysokie wymagania, ale przynajmniej gra wygląda średnio.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 11

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.