Prince of Persia: Warrior Within na silniku Unreal Engine 4
Pamiętam jakby to było wczoraj. Rok 2004, wkładam do napędu płytę z kontynuacją Prince of Persia: The Sands of Time (tak, wtedy gry instalowało się jeszcze z płyt!), oglądam klimatyczne lecz stanowczo zbyt długie intro, zaczynam grać i... przegrywam walkę z pierwszym bossem. Cóż, zdecydowanie nie byłem mistrzem w tę grę, lecz mimo to wspominam Prince of Persia: Warrior Within z olbrzymim sentymentem. Jak się okazuje, nie ja jeden. Artysta Jake Missing również musi żywić ciepłe uczucia do tytułu, bowiem zdecydował się na odtworzenie w silniku Unreal Engine 4 jednej z bardziej ikonicznych lokacji w całej grze, dając nam wyobrażenie jak mogłaby wyglądać, gdyby powstawała współcześnie.
Odświeżona sala z portalem prezentuje się równie spektakularnie jak oryginał w dniu premiery. Aż żal, że nie można w taką wersję tytułu zagrać.
Odmłodzoną przez artystę lokacją jest komnata z portalem, który umożliwiał nam poruszanie się między przeszłością i teraźniejszością. Z racji na osadzenie motywu podróży w czasie w centrum całej historii pomieszczenia tego typu odwiedzaliśmy bardzo często. Miejsce to robiło olbrzymie wrażenie już w momencie premiery gry w 2004 roku za sprawą tajemniczej atmosfery potęgowanej imponującą w tamtych czasach grą świateł. Po odmłodzeniu w Unreal Engine 4 całość prezentuje się jeszcze lepiej. Poprawę widać szczególnie w kwestii detali otoczenia, gdzie oryginalna wersja mocno cierpiała z powodu ograniczeń ówczesnych platform. Dużo daje również zastosowanie nowoczesnych metod cieniowania. Z lokacji uleciało może nieco mistycyzmu, ale prezentuje się za to o wiele bardziej spektakularnie. Więcej zdjęć można obejrzeć na stronie internetowej artysty.
Powstaje remake Castlevanii z Pegasusa na Unreal Engine 4
Nie ukrywam, że chętnie samemu wróciłbym do tak odświeżonego Warrior Within, jednak szanse na to są niestety niewielkie. Projekt Jake'a Missinga powstał jedynie jako element do portfolio, w związku z czym możemy go do woli oglądać, ale nie zanosi się na to by miał zostać rozbudowany do pełnej gry czy chociaż poszerzony o kolejne lokacje. Jest jednak promyk nadziei, że jeśli firma Ubisoft odpowiedzialna za markę dostrzeże wśród fanów zainteresowanie odświeżonym Księciem, to sama podejmie odpowiednie kroki. W końcu musi istnieć znaczne grono fanów, które pewnie bez pytania rzuciłoby się na nową część. Pytanie tylko czy francuska firma odważyłaby się an takie działanie po spektakularnej klapie, jaką okazały się dwie ostatnie odsłony cyklu, czyli Prince of Persia z 2008 roku i Prince of Persia: The Forgotten Sands z 2010 roku? Obawiam się, że jest to mało prawdopodobne.
Tatooine z Gwiezdnych Wojen odtworzone na Unreal Engine 4
Powiązane publikacje

Klasyka Star Wars wchodzi do GOG Preservation Program, w tym Dark Forces, Battlefront i X-Wing. Wyprzedaż gier z uniwersum
9
The Elder Scrolls IV: Oblivion - Remastered bije rekordy. Zdobył 4 mln graczy w 4 dni. Tak wygląda odrodzenie legendy RPG
124
La Quimera - gra otrzymała kiepskie pierwsze recenzje, po czym została wycofana na kilka godzin przed premierą
32
DOOM: The Dark Ages - oto Cosmic Realm. Prezentacja przeciwników i świata nawiązującego do twórczości H.P. Lovecrafta
5