Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Premiera Samsung Galaxy Note7 - pierwsze wrażenia i zdjęcia

Samsung Galaxy Note7 - Skaner tęczówki oka - Iris Scanner

Jedną ze sztandarowych nowości w nowym Note’cie jest szereg funkcji związanych z bezpieczeństwem. Najważniejszą z nich jest możliwość wykorzystania naszej tęczówki do zabezpieczenia telefonu. Odpowiedni sensor znajduje się nad wyświetlaczem i możemy go wykorzystać zarówno do odblokowania telefonu, jak i zabezpieczenia naszego prywatnego folderu. Działa to na podobnej zasadzie co czytnik linii papilarnych umieszczony w klawiszu Home. W celu skorzystania z nowej funkcji musimy najpierw zeskanować naszą tęczówkę. Po wybraniu odpowiedniej opcji zostajemy poproszeni o przytrzymanie telefonu w odległości 25-35 cm oraz zdjęcie okularów i soczewek. Co prawda pierwsze skanowanie trwa dłuższą chwilę i nie za każdym razem działa, jednak w codziennym użytkowaniu problem ten już nie występuje. Rzeczywiście warto tutaj pochwalić Samsunga za wykorzystany sensor, ponieważ nie są mu straszne praktycznie żadne warunki oświetleniowe, a działa poprawnie nawet mimo założonych okularów (choć producent doradza ich zdjęcie).

Premiera Samsung Galaxy Note7 - pierwsze wrażenia i zdjęcia [32]

Nowa funkcja ma jednak pewne niedociągnięcia. Po pierwsze, Samsung sugeruje, że dzięki niej będzie można odblokować telefon bez dotykania ekranu. Jest to małe niedopowiedzenie, ponieważ zanim telefon włączy skaner tęczówki, musimy przejechać palcem po ekranie blokady (Swipe). W tej sytuacji czytnik linii papilarnych jest po prostu szybszy. Po drugie, skorzystanie z nowej funkcji wymaga trzymania telefonu w bardzo specyficznej pozycji względem twarzy. Jest to oczywiście coś do czego można się przyzwyczaić, jednak okazuje się, że skaner linii papilarnych jest pozbawiony tego typu problemów mimo zapewnienia "porównywalnego" poziomu bezpieczeństwa. Istnieje więc pewne ryzyko, że skaner tęczówki będzie w takiej sytuacji po prostu zbyt mało atrakcyjny dla użytkownika i skończy jako zwykła ciekawostka. Na pewno byłaby to wielka szkoda.

Premiera Samsung Galaxy Note7 - pierwsze wrażenia i zdjęcia [4]

Skaner tęczówki to nie jedyna przydatna funkcja wprowadzona przez Samsunga z myślą o bezpieczeństwie. Jak już było wcześniej wspomniane, w telefonie można ustawić prywatny folder, który będzie dodatkowo zabezpieczony hasłem, wzorem bądź jednym z parametrów biometrycznych (odcisk palca, tęczówka). Działa on na podobnej zasadzie do obecnego już wcześniej w smartfonach Samsunga trybu prywatnego, choć jest jedna zasadnicza różnica. Tryb prywatny obsługiwał jedynie ukryte foldery dla kilku wybranych aplikacji systemowych (np. galeria, dyktafon, S-Notes). Nowy prywatny folder pozwala na umieszczenie w nim dowolnej aplikacji. Dzięki temu możemy mieć np. dwie wersje Firefoxa, z których jedna dostępna jest “dla wszystkich”, a druga posiada prywatne dane, do których dostęp ma jedynie właściciel urządzenia. Rozwiązanie to jest bardzo praktyczne, zwłaszcza jeśli chcemy wykorzystywać prywatny telefon do pracy.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 25

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.