G.SKILL Trident Z Royal - Złote i srebrne moduły RAM z kryształami

Na rynku podzespołów komputerowych cały czas przybywa kolejnych marek. Jedne z nich należą to wielkich i znanych firm, inne to zupełnie nowe podmioty. Tym samym coraz trudniej wyróżnić się na tle konkurencji i trzeba eksperymentować. Mnożenie aparatów w smartfonach, wciskanie hartowanego szkła z każdej strony obudowy czy wszędobylskie RGB w kartach graficznych oraz płytach głównych. To wszystko dzieje się na naszych oczach. Gdzie jest jednak granica? Cóż, cały czas się przesuwa - przynajmniej na Tajwanie. G.SKILL zaprezentował właśnie nowe moduły RAM. Mowa o serii G.SKILL Trident Z Royal mogącej pochwalić się złotym lub srebrnym radiatorem, kolorowym podświetleniem oraz... kryształkami!

G.SKILL Trident Z Royal ma lada moment trafić do sklepów. Chociaż cena jest tajemnicą to od początku dostępne będą zarówno podstawowe zestawy 3000 MHz CL16, jak i najwyższe warianty 4600 MHz CL 18.

Istnieje zmowa producentów DRAM - twierdzą Chińscy urzędnicy

G.SKILL Trident Z Royal to zaprezentowana właśnie "ekskluzywna" seria wydajnych modułów RAM w standardzie DDR4. O ile sama specyfikacja nie porywa, przynajmniej biorąc pod uwagę resztę dotychczasowej oferty producenta, tak trudno przejść obok nich obojętnie. Wszystko to za sprawą oryginalnych radiatorów - kości pamięci i czarny laminat chłodzone są metalowymi nakładkami w kolorze złotym lub srebrnym z wykończeniem na wysoki połysk. Gdyby komuś było jeszcze mało, w grzebieniu umieszczono wiele malutkich kryształków, które mają za zadanie "rozszczepiać światło nextgenowego, 8-strefowego podświetlenia RGB LED".

SK hynix przedstawił 16 GB pamięci DDR5 taktowane 5200 MHz

Wisienką na torcie, może nieco nadpsutą, jest oczywiście napis Trident Z Royal w kroju przypominającym tanie grawerunki na biżuterii. Cena? Pozostaje tajemnicą, acz lada moment moduły mają trafić do sklepów. Od początku dostępne będą zarówno podstawowe zestawy 3000 MHz CL16, jak i najwyższe warianty 4600 MHz CL 18. Ja na zakończenie tylko wtrącę do siebie, że komputerowy świat zaczyna przekraczać wszelkie możliwe granice absurdu. Podobno sytuacja na rynku pamięci RAM jest nieciekawa, popyt wysoki a uzysk niski i stąd wysokie ceny w sklepach. A tymczasem dostajemy takie... coś. Nawet jeśli produkt trafi w gusta pewnej grupy odbiorców to będzie ona zdecydowanie niewielka. W końcu jaka płyta główna, karta graficzna czy chłodzenie CPU będzie do tego pasować bez modyfikowania fabrycznego wyglądu?