Elpida stoi na skraju bankructwa - pamięci DDR mogą podrożeć
Drożejące części komputerowe to niestety stały trend, ale wielu użytkowników powinno pamiętać jeszcze czasy, w których "potwora" wydajności można było kupić w racjonalnej cenie. Cóż, dzisiejsze realia skłaniają producentów i pośredników do różnych zagrywek i spekulacji, które uderzają w kieszeń klienta. Rynek pamięci RAM jest jednak nieugięty, gdyż stosunkowo duże w pojemności moduły kupujemy nadal w niskich cenach. Sytuacja wyglądała najlepiej w grudniu, kiedy za 8GB pamięci DDR3-1600 płaciliśmy około 150 złotych. Sytuacja lekko się pogorszyła, lecz nie na tyle, aby wyglądało to groźnie. Przyszłość nie jest jednak pewna, szczególnie gdy kolejny producent pamięci DRAM stoi na skraju bankructwa. Mowa tutaj o firmie Elpida, która jest jednym z największych dostawców kości DDR - plajta firmy zapewne odbiłaby się na klientach, zaś Samsung, Hynix lub Microna szybko zareagują na taką sytuację...
Nie chodzi tutaj jednak o ich technologię czy jakość wykonania, lecz o bardzo prawdopodobne podniesienie cen ze względu na mniejszą podaż. Elpida jest zadłużona na 500 milionów dolarów u japońskiego rządu, ponadto na miliard dolarów u wierzycieli bankowych. Inżynierzy firmy planują zmianę procesu technologicznego z 30 nanometrów do 20 nanometrów, więc szkoda tracić potencjalnie mocnego producenta oraz innowatora.
Źródło: TechPowerUP