Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Asus Eee PC 1018P i Lamborghini VX6 - mobilność vs wydajność

Tomkoon | 27-09-2011 13:56 |

Eee PC 1018P – Wygląd zewnętrzny

Jako, że opisywany model należy do serii Seashell, a z pewnością nie jest to seria budżetowa, oczekiwania względem wyglądu oraz jakości wykonania mieliśmy wysokie. I pod tym względem nie możemy mieć do Asusa większych zastrzeżeń. 10,1" urządzenie przykuwa wzrok i spodoba się nawet komputerowemu laikowi. Wykorzystane do jego budowy materiały to wyższa półka jakościowa. Netbook nie skrzypi pod jakimkolwiek naciskiem, wszelkie elementy są sztywne i dobrze spasowane. Na testy otrzymaliśmy model w kolorze białym, choć w sprzedaży dostępna jest także wersja czarna. Poza kolorem obudowy różnią się one wykończeniem pokrywy matrycy, która w modelu czarnym została zrobiona ze szlifowanego aluminium.

Patrząc na zamkniętego netbooka widzimy małe, cieniutkie urządzenie z prostą stylistyką i równymi kształtami. Laptop już na pierwszy rzut oka wydaje się lekki i zgrabny. Za każdym razem gdy bierzemy go do rąk, zdziwieni jesteśmy jego naprawdę niewielką wagą.

W odróżnieniu od modelu czarnego, zewnętrzna powłoka matrycy pokryta została bardzo dobrym jakościowo plastikiem, pomalowanym perlistym lakierem o specyficznej strukturze widocznej na zdjęciu. Obudowa nie zbiera odcisków palców i jest łatwa w utrzymaniu czystości.

Po otworzeniu netbooka faktycznie jest na co popatrzeć. Szczotkowane aluminium w połączeniu z wprawdzie plastikową, ale również szczotkowaną ramką matrycy oraz białą klawiaturą, daje bardzo dobry efekt. Pulpit poprzez zastosowanie aluminium jest sztywny i chłodny, co zwiększa komfort użytkowania, a także minimalizuje powstawanie odcisków palców i rysowania się samego komputera. Ogólnie wygląd obudowy jest prosty, ale dzięki temu zgrabny i elegancki.

W zawiasie matrycy umieszczono małe głośniczki, oraz lampki kontrolne wskazujące naładowanie baterii, aktywność dysku twardego, łączność Wi-Fi oraz wciśnięcie przycisku CapsLock. Zamontowany system audio nie szokuje możliwościami, aczkolwiek spełnia swoje zadanie i do przeglądania Internetu, korzystania ze Skype'a itp. wystarczy. Mocowanie matrycy jest niestety bardzo chwiejne i po umieszczeniu jej w żądanej pozycji, zdradza tendencję do poruszania. Takie zachowanie będzie skutecznie utrudniać korzystanie z netbooka w trakcie podróży np.: w autobusie lub samochodzie.

Producent zastosował w 1018P ostatnio coraz bardziej popularną klawiaturę typu wyspowego. Klawisze mają niski skok i są dość małe, przez co osoby z większymi paluchami będą odczuwały pewien dyskomfort. Asus zdecydował się na umieszczenie dwóch przycisków funkcyjnych (Fn). Jeden standardowo znajduje się obok lewego klawisza Ctrl, natomiast drugi został wciśnięty obok strzałek. Jest to zrozumiałe posunięcie, zwłaszcza że dostęp do takich klawiszy jak PgUp, PgDn, Home, End mamy tylko za ich pośrednictwem.

Zastosowany przez Asusa touchpad to plastik z fakturą szlifowanego aluminium, dzięki czemu nie odróżnia się zanadto od designu obudowy. Wydzielono na nim obszar, gdzie umieszczone zostały lewy i prawy przyciski oraz strefa przewijania. Jest on multidotykowy i obsługuje gesty, także mamy możliwość przesuwania stron przy pomocy dwóch palców, jak również powiększania i oddalania widoku wzorem nowoczesnych smartphonów. Stuknięcie trzema palcami jednocześnie wywołuje z kolei akcję naciśnięcia prawego przycisku myszy. Wykonanie gestu obrotu w programie do przeglądania zdjęć spowoduje rotację tegoż zdjęcia. Przyciski touchpada chodzą dość ciężko i głośno, przez co zdecydowanie chętniej używa się gestów płytki dotykowej.

Przycisk włączania zasilania znajduje się z prawej strony, tuż przy nim umieszczono lampkę wskazującą, czy netbook jest włączony lub wyłączony. Jest ona niestety dość mocna i podczas pracy w nocy nieco razi.

Z drugiej strony znajdują się dwa przyciski. Jeden z nich służy włączaniu i wyłączaniu łączności Wi-Fi oraz Bluetooth, natomiast drugi do zmiany planu zasilania i włączania systemu Express Gate. Wybór opcji zasilania poprzez dedykowany przycisk nie zmienia jednak planów, które są standardowo wbudowane w system Windows. Asus zainstalował tutaj dodatkowy program Hybrid Engine, który kontroluje plany zasilania poza standardowymi - jest to niestety trochę kłopotliwe rozwiązanie, gdyż aby zmienić plan zasilania musimy ingerować w programie Asusa, jak i w systemie operacyjnym.

Zainstalowana kamera posiada manualną przesłonkę, dzięki której można zasłonić obiektyw. Po prawej stronie od kamerki znajduje się wbudowany mikrofon, po lewej natomiast świecąca na niebiesko lampka sygnalizująca jej aktywność.

Na lewej części urządzenia nie znajdziemy zbyt dużej ilości złącz. Mamy tutaj wyjście wideo d-sub, jeden port USB w standardzie 2.0, wylot powietrza oraz gniazdo Kensington Lock.

Prawa część urządzenia wyposażona została w czytnik kart pamięci (MMC/SD/SDHC), gniazdo mikrofonu i wyjście audio. Dalej mamy dwa porty USB w standardzie 2.0, złącze ethernetowe oraz gniazdo zasilania.

Przednia część urządzenia pozbawiona została jakiejkolwiek złącz.

Tył urządzenia również nie posiada żadnych złącz, został natomiast wyposażony w dwie lampki. Jedna z nich wskazuje stan baterii, w przypadku, gdy komputer jest podłączony do zasilania, zaś druga czy netbook jest włączony lub wyłączony. Umieszczenie ich z tyłu nie było zbyt dobrym rozwiązaniem, gdyż zazwyczaj obserwujemy laptopa od przodu.

Na spodzie komputera nie znajdziemy niczego nadzwyczajnego. Użytkownik ma jedynie dostęp do pamięci RAM i baterii. Została ona umieszczona z przodu netbooka i jest całkowicie płaska, dzięki czemu nie wystaje poza jego obrys. Co ciekawe, po wyjęciu baterii, ukazuje się miejsce na kartę SIM, ale testowany model nie posiadał modułu 3G i gniazdo to było zablokowane.

Poprzez zastosowanie pojedynczego centralnego zawiasu, klapę matrycy można pochylić o kąt około 145 stopni - wynik niezły. Netbook waży 1,1 kilograma, zatem jest jednym z najlżejszych dostępnych na rynku. Poprzez zastosowanie płaskiej baterii jest on także niezwykle cienki, dzięki czemu możliwości transportowe urządzenia są niemalże nieograniczone. Niestety producent nie zdecydował się na zamontowanie gniazda HDMI, chociaż jest to częściowo zrozumiałe, ale o tym powiemy później.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 5

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.