Logitech MX Mechanical Mini i MX Master 3S – recenzja biurowego, funkcjonalnego zestawu klawiatura + mysz

Mysz Logitech MX Master 3S – testy i użytkowanie

W specyfikacji myszki Logitech MX Master 3S znajdziemy informację, że pracuje ona na sensorze laserowym Darkfield. Na pierwszy rzut oka nie wiadomo jednak, czy to ta sama konstrukcja, z którą mieliśmy do czynienia w przypadku MX Master 3. W obu przypadkach wspomina się bowiem o tzw. nominalnej rozdzielczości sensora na poziomie 1000 DPI, a jednak różnica jest taka, że MX Master 3 działał w zakresie 200-4000 DPI, zaś nowy MX Master 3S działa w zakresie 200-8000 DPI. Dlatego też nie pozostało mi nic innego, jak dopytać producenta o szczegóły. W informacji zwrotnej otrzymałam odpowiedź, iż mamy do czynienia ze "zmodyfikowanym i poprawionym kodem sensora (...) nie jest to więc nowy czujnik, a ulepszony poprzez zmianę oprogramowania układowego". Cóż, takie "zabawy" budzą czasami obawy, że sensor zacznie przejawiać cechy interpolacji. Na szczęście ustawiając wartość czujnika nawet na maksymalne 8 tys. DPI, interpolacji nie uświadczymy.

A cóż to ta interpolacja? Jest to zjawisko, które polega na sztucznym dodawaniu przez oprogramowanie układowe pikseli, w linii pomiędzy pikselami zarejestrowanymi przez czujnik. W ten sposób zwiększa się prędkość poruszania się kursora po ekranie. Dzięki temu, mysz mająca nieinterpolowaną rozdzielczość maksymalną na poziomie 1600 DPI, poprzez interpolacje co drugiego piksela, może poruszać kursorem tak, jak by działała z czułością 3200 DPI. Wadą tego rozwiązania jest jednak spadek precyzji działania, często pogorszone czucie płynności pracy kursora i co najważniejsze - niemożliwość przesunięcie kursora o co jeden piksel na ekranie. Jak już wspomniałam, mysz Logitech MX Master 3S nie ma z tym zjawiskiem nic wspólnego - nie interpoluje aż do maksymalnej rozdzielczości 8000 DPI.

Predykcja, czyli sztuczne przyciąganie kursora do osi x lub y, podobnie jak interpolacja może przeszkadzać zarówno w graniu, jak i w zabawie grafiką - zamiast generować idealne koła czy faliste ruchy, spłaszcza je mianowicie utrudniając grę lub pracę. Testując predykcję przy ustawieniach rozdzielczości na poziomie 800 DPI (screen z efektami poniżej), można zaobserwować, że nowa konstrukcja Logitecha nie ma najmniejszych problemów z przyciąganiem kątowym. Graficy komputerowi lubią to.

Jitter. Sporo modeli pracujących na wyższych ustawieniach DPI miewa także problemy z rysowaniem prostych linii pozbawionych zakłóceń. Wynika to m.in. z nierówności podkładek materiałowych, jednak te najlepsze konstrukcje posiadają mechanizmy niwelujące to zjawisko. Testy myszki MX Master 3S wykazały absolutne minimum jitteru, jednak miało to miejsce dopiero przy maksymalnych ustawieniach rozdzielczości (8000 DPI).

Parametr LOD to wysokość, na której kursor przestaje reagować na ruch. Wysokość tę mierzymy za pomocą płyt CD podkładanych pod ślizgacze - im mniej płyt, tym lepszy wynik testu. W przypadku myszy Logitech MX Master 3S, kursor przestał odpowiadać na wysokości dwóch płyt, co jest wynikiem całkiem niezły. Kolejny test zdany na piątkę.

Czas pracy na akumulatorze. Producent sugeruje, iż jedno naładowanie gryzonia powinno pozwalać na 70 dni pracy. Ja rozładowałam mysz do poziomu 60% dokładnie po 136 godzinach pracy (przy stałej rozdzielczości na poziomie 4600 DPI). Można więc oszacować (o ile akumulator rozładowuje się wykładniczo), że jedno ładowanie powinno wystarczyć na około trzydzieści ośmiogodzinnych dni pracy. 70 dni działania w moim wykonaniu nie jest więc zbyt realnym wynikiem, ale warto wspomnieć, że gryzoń oferuje szybkie ładowanie i zaledwie minutowe podłączenie gryzonia do sieci pozwala na kontynuowanie pracy przez 3 kolejne godziny. No i zawsze można też używać myszki jednocześnie ją ładując. To samo ma miejsce w przypadku klawiatury MX Mechanical (wspominam o tym, bo w którejś z konstrukcji Logitecha, jej ładowanie odcinało bezprzewodową komunikację z komputerem).

Testy w grach. Mysz Logitech MX Master 3S nareszcie oferuje wysokie rozdzielczości sensora na miarę XXI. wieku. Sama przy 34-calowym, ultrapanoramicznym monitorze o rozdzielczości 1440p sparowanym z laptopem 15" Full HD, zazwyczaj korzystam z rozdzielczości 4600 DPI. Fakt, że MX Master 3S pozwala na pracę nawet przy 8000 DPI dał mi więc nadzieję także na użyteczność gamingową. Niestety nie jest tak kolorowo, jak tego oczekiwałam. Jasne, jeśli po pracy od czasu do czasu "pykamy" sobie w jakąś strategię, karciankę czy inną bardziej casualową grę, to MX Master 3S jak najbardziej się do tego nada. Jednak stosunkowo niska częstotliwość raportowania sensora (125 Hz) oraz spora waga gryzonia sprawia, że przy grach szybszych (strzelankach, a już zwłaszcza kompetytywnych) męczy nam się nadgarstek, a niski poziom tzw. Polling Rate (liczba raportów na sekundę o zmianie położenia myszy i wciśnięciach przycisków) daje się we znaki.

• « pierwsza
• ‹ poprzednia
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• następna ›
• ostatnia »