Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Wielki test klawiatur dla graczy - Porównanie 20 modeli

Arkad | 07-09-2013 12:33 |

Klawiatura Logitech G510 - Oprogramowanie

W pudełku z klawiaturą Logitech G510 można znaleźć nośnik z oprogramowaniem, więc komputery bez dostępu do Internetu nie będą skazane na porażkę. My decydujemy się natomiast na pobranie najnowszej wersji aplikacji ze strony producenta, bowiem Logitech przyzwyczaił nas już do błędów związanych z programem Gaming Software. Po instalacji musimy niezwłocznie uruchomić ponownie komputer, gdyż aplikacja będzie co jakiś czas wyrzucała nam niezrozumiałe błędy. Główne okno zawiera duże zdjęcie testowanej klawiatury - z tego widoku możemy bezpośrednio przejść do interesującej nas funkcji klikając na danej części urządzenia. Pierwsza zakładka służy do przypisywania poleceń do osiemnastu klawiszy makro. Do wyboru mamy gotowe funkcje, sekwencje klawiszy, polecenia myszki lub skróty do danego katalogu lub aplikacji. Opcja własnych poleceń jest rozwinięta i powinna zadowolić każdego gracza.

Kolejna zakładka odnosi się do funkcji niecodziennego wyświetlacza umieszczonego na górze urządzenia. W tym widoku możemy wybrać oraz skonfigurować interesujące nas aplety pozwalające między innymi na wyświetlanie godziny i daty, obciążenia procesora i pamięci, czytnika RSS, klienta poczty, informacji o multimediach i wyboru profilu. W sieci znajdziemy jeszcze inne modyfikacje oraz rozszerzenia, które zmienią monochromatyczny wyświetlacz w rozwinięte centrum dostarczające wiele informacji. Po wyłączeniu aplikacji Logitecha na ekranie zobaczymy napis G510 lub... pustkę. Z taką sytuacją mamy do czynienia między innymi w momencie logowania się do systemu. Zakładka oznaczona przez wielokolorową żarówkę odnosi się do funkcji podświetlenia klawiszy. Możemy wybrać swoją ulubioną barwę poprzez koło kolorów, jak również trzy paski odnoszące się do standardowej palety RGB. W tym miejscu zmienimy również jasność podświetlenia i przypiszemy dany kolor do jednego z trzech szybkich profilów dostępnych przy pomocy przycisków M1, M2 i M3. Ostatnia już zakładka pozwala nam na zapisanie konfiguracji w pamięci wewnętrznej urządzenia. Oprogramowanie dostarczone przez producenta jest jasne i czytelne, jednak podczas testów przydarzyło nam się kilka błędów wynikających z technicznych niedoróbek w aplikacji.

Klawiatura Logitech G510 - Testy

Do testów klawiatury nie użyliśmy żadnych gotowych programów, gdyż liczby generowane przez każdy z nich nie przydają się w żaden sposób przy codziennym użytkowaniu. Ba, w większości sprawdzają one tylko refleks użytkownika bądź sprawność jego dłoni ;] Postanowiliśmy oprzeć naszą procedurę testową na prostych założeniach, czyli odczuciach i porównaniach użytkownika. W każdej z wymienionych niżej gier spędziliśmy dużo czasu, dzięki czemu możemy wydać obiektywną opinię na temat prezentowanego sprzętu.

Battlefield 3

Przed wejściem do gry Battlefield 3 nie zdecydowaliśmy się na ustawienie jakiegokolwiek makra, gdyż w tym tytule funkcjonalność własnych poleceń jest raczej zbędna. Typowe wysokie klawisze świetnie sprawdzają się w sterowaniu postacią, zaś zastosowana konstrukcja oparta na membranach nie wymaga od nas zbyt dużej siły do aktywacji danego przełącznika. Włączony tryb gry pozwala nam na prowadzenie rozgrywki bez obawy o nieprzemyślane wyjście z aplikacji przez przypadkowe wciśnięcie klawisza Windows. Logitech nie dostarcza dedykowanego pakietu dla tej gry, więc użyteczność monochromatycznego wyświetlacza ogranicza się do wspomnianych wcześniej apletów. Podkładka pod nadgarstki wykonana z plastiku nie jest wcale taka zła, jak mogła się wcześniej wydawać. Komfort użytkowania stoi na wysokim poziomie, zaś my nie mamy żadnych zastrzeżeń co do testowanego produktu.

Counter-Strike: Global Offensive

Podobnie jak w poprzednim tytule, Counter-Strike: Global Offensive nie wymaga od nas zastosowania dodatkowych poleceń makro. Wiele razy wspominamy w tym miejscu, że klawisze mechaniczne mogą sprawiać tutaj więcej problemów, aniżeli pomagać nam w rozgrywce. W tej sytuacji produkt dostarczony przez Logitecha wydaje się być strzałem w dziesiątkę i odpowiednim urządzeniem do wcielania się w terrorystę lub antyterrorystę. Aby móc korzystać z wyświetlacza w tej grze, musimy wyposażyć się w dodatkowe oprogramowanie dostarczone przez modderów lub firmy trzecie. Valve nie współpracuje z Logitechem w tej kwestii, także nie mamy co liczyć na oficjalne wsparcie klawiatury G510 w grze Counter-Strike: Global Offensive. Podobnie jak w Battlefield 3, komfort użytkowania stoi na wysokim poziomie, zaś testowana klawiatura sprawdza się na polu walki. Początkowo możemy mieć trudności z przyzwyczajeniem się do nowego układu klawiszy (trzy kolumny przycisków makro po lewej stronie), jednak zakłopotanie mija już po kilku rundach.

Street Fighter IV

Aplikacja Logitech Gaming Software posiada rozbudowane narzędzie do tworzenia własnych makr, więc gracze lubiący iść na skróty mają duże pole do popisu. W grze Street Fighter IV możemy w ten sposób rozprawić się z każdym przeciwnikiem bez zbędnego naparzania w klawisze. Oprogramowanie potrafi zredukować opóźnienia w kolejnych sekwencjach przycisków do minimum, dzięki czemu nasze uderzenia mogą być bardzo szybkie i bolesne. Jeśli jednak wolimy standardową bijatykę z użyciem pełnej krasy klawiszy, to Logitech G510 sprawdzi się również w takiej sytuacji. Zastosowane klawisze nie są być może tak fajne jak przełączniki mechaniczne, aczkolwiek zapewniają odpowiedni poziom frajdy w tej grze. Warto wspomnieć, że solidne naparzanie w klawisze nie powoduje zbyt dużego hałasu, więc możemy rozprawiać się z przeciwnikami nawet przy śpiącym domowniku...

Pisanie / Praca / Przeglądanie Internetu

Biorąc pod uwagę możliwości, jakie niewątpliwie posiada monochromatyczny wyświetlacz zamontowany w klawiaturze Logitech G510, możemy spodziewać się bardzo dobrych wyników przy codziennej pracy. Jeśli zdecydujemy się na rozwiązania oferowane przez modderów oraz firmy trzecie, to możemy zamienić mało ciekawe aplety dostarczone przez Logitecha na rozbudowane aplikacje dostarczające nam wiele informacji w jednym miejscu. Pisanie na testowanej klawiaturze nie jest być może tak wygodne jak w przypadku niskich klawiszy, jednak nie mamy na co narzekać. Niewątpliwą zaletą testowanych przełączników jest ich konstrukcja zapewniająca cichą pracę. Wielokolorowe podświetlenie pomaga nam w nocnej pracy, zaś sekwencje klawiszy makro pozwalają na szybki dostęp do ulubionych funkcji. Logitech G510 to niewątpliwie bardzo udany produkt, aczkolwiek jego cena mogłaby być zdecydowanie niższa.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 49

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.