Wiedźmin 3: Dziki Gon jest rewelacyjny. Recenzja wersji PC
- SPIS TREŚCI -
- 0 - Wiedźmin 3: Dziki Gon - recenzja wersji PC
- 1 - Urzekła mnie Twoja historia Wiedźminie
- 2 - Geralt jaki jest chyba każdy widzi
- 3 - Długa wycieczka na koniec świata
- 4 - Platforma testowa na jakiej testujemy gry
- 5 - Wiedźmin 3: Dziki Gon PC - Galeria screenów
- 6 - Podsumowanie, oprawa graficzna i wymagania sprzętowe
Podsumowanie, oprawa graficzna i wymagania sprzętowe
Oglądając screeny z wczesnych wersji Wiedźmin 3: Dziki Gon wniosek nasuwa się jeden - grafika uległa pogorszeniu. Słabszy jest chociażby ogień, tumany dymu, obszar rysowania horyzontu i oświetlenie. Developer pod naciskiem społeczności przyznał nawet, że celowe działanie było ukierunkowane na zmniejszenie wymagań sprzętowych. Ponieważ studio nie dysponowało osobnym zespołem pracującym nad edycjami pecetowymi oraz konsolowymi, postanowił równać do najsłabszego. Cóż powiedzieć... właśnie takimi prawami rządzi się obecnie rynek gier komputerowych. Na szczęście mimo częściowej kastracji Dziki Gon nadal wygląda obłędnie - użytkownicy blaszaków mogą włączyć ustawienia Uber/Ultra, jak również zmodyfikować plik konfiguracyjny pozwalający podkręcić grafikę. Wówczas ujrzymy bezdyskusyjnie najładniejsze cRPG. Rzecz jasna nie tylko o tekstury wysokiej jakości, refleksy świetlne, efekty postprodukcji, szczegółowość modeli czy gęstość roślinności chodzi, ale ogólną plastyczność oprawy wizualnej. Tutaj rodzima superprodukcja wypada znakomicie, pobudzając wyobraźnię i urzekając znakomitą stylistyką lokacji. Swoje dorzuciła także NVIDIA z szeregiem autorskich technologii m.in.: Hairworks poprawiającym wygląd włosów. Zainteresowanych faktycznym wyglądem Dzikiego Gonu zapraszam do oglądania obrazków - wszystkie wykonane na Uber/Ultra z dodatkowymi poprawkami wykonanymi w pliku cfg. Pozostaje jeszcze pytanie - dlaczego drzewa nienaturalnie się gibają, nawet w podogony spokojny dzień, jakby nadciągała wichura tysiąclecia.
Polacy przygotowali najlepsze action cRPG od niepamiętnych czasów. Drobne potknięcia nijak wpływają na przyjemność z giercowania, więc wszystkim fanom gatunku serdecznie polecam Wiedźmin 3: Dziki Gon.
Wiedźmin 3: Dziki Gon - Test procesorów i kart graficznych
Wielkoformatowy tytuł, ogromne oczekiwania, liczne kontrowersje i wreszcie niesamowite zadowolenie z niepewnego efektu końcowego - tak podsumowałbym dzieje Wiedźmin 3: Dziki Gon. Jeśli miałem jakiekolwiek pretensje do CDPR związane z kwestiami technicznymi, zostałem przekupiony genialną atmosferą, wartkimi dialogami, niebanalnymi postaciami, świetną polską wersją językową oraz ambitnymi zadaniami. Gigantyczny świat, swoboda podróżowania, zatrzęsienie aktywności pobocznych, usprawniona walka i ostatecznie piękna grafika tylko dopełniają całości. Suma summarum Wiedźmin 3: Dziki Gon okazał się pieruńsko wciągający, pożerając każdą wolną godzinę jaką zdołałem wygospodarować, dlatego mogę z czystym sumieniem napisać, że rodacy przygotowali najlepsze action cRPG od niepamiętnych czasów. Drobne potknięcia nijak wpływają na przyjemność z giercowania, więc wszystkim fanom gatunku serdecznie polecam Wiedźmin 3: Dziki Gon. Teraz czekam na pakiety DLC :)
Wiedźmin 3: Dziki Gon (PC)
Cena: ~100 PLN
|
Grę do testów dostarczył:
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- SPIS TREŚCI -
- 0 - Wiedźmin 3: Dziki Gon - recenzja wersji PC
- 1 - Urzekła mnie Twoja historia Wiedźminie
- 2 - Geralt jaki jest chyba każdy widzi
- 3 - Długa wycieczka na koniec świata
- 4 - Platforma testowa na jakiej testujemy gry
- 5 - Wiedźmin 3: Dziki Gon PC - Galeria screenów
- 6 - Podsumowanie, oprawa graficzna i wymagania sprzętowe