Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Recenzja Need For Speed: Most Wanted - Hot Pursuit & Burnout

Sebastian Oktaba | 04-11-2012 21:29 |

Duzi chłopcy lubią nieprzyzwoicie drogie i szybkie samochody, których ponętne sylwetki majestatycznie lśnią w promieniach zachodzącego słońca, a silniki ryczą niczym stado dzikich bestii. Przyznajcie też szczerze... Ile razy widząc machającego lizakiem policjanta, mieliście ochotę wystawić rękę za okno i wyprostować środkowy palec, jednocześnie dociskając pedał gazu do dechy? Oczywiście w realnym świecie takie zachowanie jest kompletnie nieopłacalne, zbyt ryzykowne i ogólne naganne (bla, bla, bla...). Dziurawe drogi, brak rozbudowanej sieci autostrad oraz najpewniej rodzinne autko, zaś nader wszystko perspektywa odsiadki tudzież solidny mandat, to wystarczające powody żeby spasować. Jednak jeśli nerwowo spoglądasz na zaparkowaną przed bramą gablotę i czujesz wtedy szybsze bicie serca, to chyba najwyższy czas włączyć Need For Speed: Most Wanted. Żona będzie spokojniejsza, domowy budżet nie ucierpi, natomiast potrzeba prędkości najpewniej zostanie ujarzmiona...

Autor: Caleb - Sebastian Oktaba

Seria Need For Speed zaliczyła już chyba absolutnie wszystkie stadia rozwoju, zahaczając o skrajnie różne klimaty oraz podejście do kwestii wyścigów samochodowych. Mieliśmy przecież klasyczne zręcznościówki z malowniczymi trasami, nocne harce tuningowanymi autami w miastach, dłubanie pod maską Porsche, śmiganie autentycznymi torami czy wreszcie gonitwy z policją. Osoby wychowane na pierwszych odsłonach Need For Speed zapewne tęskniły za dawną formułą rozgrywki, którą na szczęście z całkiem niezłym skutkiem przywrócił do życia Hot Pursuit z 2010 roku. Podtytuł nawiązujący do wyśmienitej trzeciej części NFS, jaką maltretowałem do znudzenia na swoim Pentium 166 MMX i VooDoo 4MB, okazał się adekwatny do zawartości. Teraz Criterion postanowiło odświeżyć kolejne lubiane wcielenie Need for Speed, swego czasu określane jako ostatni grywalny przedstawiciel serii...

Pierwszego Need for Speed wspominam z wielkim rozrzewnieniem, bowiem w odległych latach dziewięćdziesiątych był niedoścignionym wzorem. Potem zapadłem na przewlekłą chorobę zwaną Hot Pursuit, natomiast zęby połamałem na Need for Speed: Porsche 2000 - moim skromnym zdaniem najlepszej części w historii marki. Undergrounda oczywiście zaliczyłem, ale klimat miejskich wyścigów za kółkiem samochodów przystrojonych niczym świąteczne choinki, jakoś nie trafił w moje wysublimowane gusta. Dalej z małymi wyjątkami było coraz gorzej - Carbon, Pro Street i Undercover okazały się totalnymi nieporozumieniami. Jednak wiele osób dobrze wspomina Most Wanted, wprawdzie już wpisującego w tendencję spadkową, ale trzymającego jeszcze odpowiednio wysoki poziom.

Criterion jest uznanym zespołem programistów, którzy odpowiadają za sukces serii Burnout - maksymalnie zręcznościowych wyścigów, gdzie dewastacja pojazdów stoi na porządku dziennym. Efektowne kraksy i powtórki z wypadków przemycono również do Most Wanted, ale charakter rozgrywki jest zdecydowanie bliższy tradycjom Need for Speed. Miejmy nadzieję, że Criterion wywiąże się z postawionego zadania, wszak otrzymało duży kredyt zaufania za względnie udanego Hot Pursuit. Jedno jest pewne - mamy do czynienia z zupełnie innym podejściem do tematu niż prezentował The Run, krytykowanym za model jazdy, długość trybu single player i ogólnie dziwną koncepcję. Czy Need For Speed rzeczywiście wraca do dawnej formy i potrafi wciągnąć na długie godziny, przekonamy się niebawem... czas przekręcić kluczyk w stacyjce!

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 27

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.