Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Recenzja NecroVision - Niezbyt wesoła komedia frontowa

Sebastian Oktaba | 24-03-2009 21:31 |

Oh thy polhaku!

NecroVision umożliwia instalację trzech wariantów językowych. Pełny polski dubbing, napisy oraz wersję angielską. Oczywiście wybrałem pierwszą opcję, aby na własne uszy przekonać się z jakim skutkiem w główną rolę męską wcielił się Tomasz Kot. Z uwagi na pruderię językową jaka mnie formalnie obowiązuje, napisze to najsubtelniej jak tylko można: mizeria! Cytowanie Feldmarszałka Dudy nie było dopuszczalne. Pan Kot kompletnie nie pasuje do odgrywanej postaci. O zaangażowaniu w rolę nawet nie wspominam, bowiem jego kwestie są kompletnie nieprzekonywujące. Pozwólcie, ze zacytuję mój ulubiony fragment: „Jesteś równie niebezpieczny, jak dziecko z patykiem!”. Pal licho niski poziom odzywek, ale najbardziej drażni delikatny, wręcz „misiaczkowy” głos aktora. Chyba nagrania odbywały się w przerwie pomiędzy kolejnymi odcinkami „Niani”. Co najgorsze, to nie koniec złych wieści. Łzy śmiechu wylałem przy odsłuchu Niemców mówiących po polsku z charakterystycznym akcentem: „Tho mhnie zhłości” czy „poshmakhuj sthali” w sam raz nadających się na powiadomienia o SMS. Gdyby nie wersja angielska z napisami ratująca sytuację, nie miałbym skrupułów przed kompletnym wyłączeniem dźwięku.

Słowo na nadzielę

Zbliża się koniec naszej frontowej przygody dla prawdziwych facetów. Wnioski końcowe nasuwają się chyba same. The Farm 51 włożyło w swój projekt dużo wysiłku i pracy, ale brak doświadczenia pociągnął za sobą kilka bolesnych potknięć. NecroVision zaliczam jednak jako grę udaną, nie pozbawioną oryginalnych i świeżych pomysłów. W subkategorii „Kill 'Em All” wypada wzorowo, lecz konkurencja wśród Fps jest bardzo silna. Z pewnością można tytuł polecić osobom lubujących się w nieskrepowanych rozwałkach, gdzie liczy się głównie refleks i sprawność prawej dłoni (bez skojarzeń, proszę). Nietuzinkowy bestiariusz i pokaźny arsenał gwarantują sporo absolutnie niehumanitarnej zabawy. Osobiście oczekiwałem czegoś w klimacie filmu Deathwatch, bardziej nastawionego na surwiwal niż masową rzeź. Aczkolwiek kilka godzin spędzone nad NecroVision na pewno nie było czasem straconym.

  

   

Plus i Minus: 70/100

PLUSY:

+ Klimat Wielkiej Wojny
+ Ciekawe lokacje
+ Interesujący arsenał
+ Sieczka 100 lecia
+ Bestiariusz

MINUSY:

- Słaba optymalizacja
- Tomasz Kot w głównej roli
- Miejscami chaotyczna
- Niezbyt rewelacyjny multiplayer
- Drobne błędy techniczne

Za dostarczenie gry do testów dziękujemy firmie Cenega Poland - oficjalnemu wydawcy NecroVision w Polsce.


 

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Sebastian Oktaba
Liczba komentarzy: 0
Ten wpis nie ma jeszcze komentarzy. Zaloguj się i napisz pierwszy komentarz.
x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.