DeepSeek zmienia oblicze rynku AI przez serię DeepSeek-R1. NVIDIA traci miliardy dolarów, a pozycja OpenAI wydaje się zagrożona
Ostatnie dni w segmencie sztucznej inteligencji były bardzo burzliwe i mocno wpłynęły na pozycję rynkową takich gigantów technologicznych, jak NVIDIA. Wszystko przez serię dużych modeli językowych DeepSeek-R1, która została przedstawiona przez chińską firmę o niemal tej samej nazwie. Nowość wskazywała, że za niską kwotę można wyszkolić LLM, które będzie dorównywało OpenAI o1. Koszt skorzystania z niej przez interfejs API jest też o wiele niższy od konkurencyjnego modelu OpenAI.
Chińska firma DeepSeek dokonuje sporego przetasowania na rynku sztucznej inteligencji. Wprowadziła bowiem rodzinę modeli językowych o nazwie DeepSeek-R1, która jest dostępna za darmo, ma zbliżone możliwości do OpenAI o1 i mogła nie wymagać dużych nakładów finansowych do szkolenia.
OpenAI wkracza w erę agentów AI. Sztuczna inteligencja zrobi, o co prosisz... o ile jej zapłacisz. Operator już dostępny w USA
Słowem wstępu: rodzina DeepSeek-R1 składa się z dużych modeli językowych, które mogą się "zastanowić" przed udzieleniem odpowiedzi. Dzięki temu mają być one trafniejsze, a przy tym uzyskujemy wgląd do procesu myślowego. Nowy LLM został zbudowany na fundamencie modelu DeepSeek-V3 - ten z kolei miał zostać wyszkolony zaledwie na 2048 akceleratorach (z wyliczeń The Next Platform) NVIDIA H800 (rodzina Hopper, a dziś można już kupić modele z serii Blackwell), a szacowany koszt szkolenia miał wynieść tylko 5,576 mln dolarów (w tym przypadku pod uwagę wzięto szacunkowe opłaty za wypożyczenie akceleratorów NVIDIA H800 na ten czas, a przy tym mowa wyłącznie o kosztach oficjalnego szkolenia - bez wcześniej prowadzonych badań i eksperymentów). Nadal jednak jest to niezwykle niska kwota, biorąc pod uwagę ten rynek. Cała rodzina DeepSeek-R1 została udostępniona za darmo, więc bez problemu sami możemy z niej skorzystać (a przynajmniej z mniejszych odsłon, gdyż wariant z 671 mld parametrów potrzebuje naprawdę wydajnego zaplecza sprzętowego).
NVIDIA prezentuje Project DIGITS. Komputer do obsługi AI ze 128 GB RAM, który łączy architekturę Grace i Blackwell
Jak możemy zauważyć na powyższej grafice, dostęp do DeepSeek-R1 przez interfejs API jest o wiele tańszy, niż w przypadku OpenAI o1. Za milion wyjściowych tokenów w pierwszym przypadku trzeba bowiem zapłacić 2,19 dolarów, z kolei w drugim jest to aż 60 dolarów (warto jednak napomknąć, że DeepSeek-V3 jest jeszcze tańszy od "R1"). Potencjalnie niższe koszty szkolenia, a przy tym możliwość użycia starszych akceleratorów NVIDII wywołały spore zamieszanie na rynku. Nie ma pewności, czy informacje od DeepSeek dotyczące szacunkowych kosztów szkolenia, a zarazem użytych akceleratorów są prawdziwe. Niemniej jednak wiadomości te mocno wpłynęły na rynek sztucznej inteligencji. Skoro za ułamek kwoty, jaką OpenAI wydaje na tworzenie i szkolenie swoich modeli, można uzyskać podobne efekty, a dodatkowo nie trzeba korzystać z najdroższych akceleratorów od NVIDII... Kapitalizacja rynkowa tej ostatniej bardzo mocno spadła i obecnie wartość Zielonych w tym aspekcie wynosi ok. 2,968 biliona dolarów (jeszcze nie tak dawno było to prawie 3,4 biliona dolarów)
Powiązane publikacje

Intel przedstawia wyniki za Q1 2025. Stabilne przychody, ambitna restrukturyzacja, a także niepokojące prognozy
20
USA grożą deportacją w reklamach na YouTube. Meksyk odpowiada nowym prawem. Co dalej z relacjami obydwu krajów?
30
Netflix planuje osiągnąć wycenę 1 biliona dolarów do 2030 roku. Ambitne cele i strategia rozwoju poza streamingiem
19
Intel przygotowuje się do 20-procentowej redukcji zatrudnienia. Pracę może stracić ponad 20 tys. osób
47