Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test słuchawek Corsair Void RGB Elite USB i HS60 Pro Surround

Corsair Void RGB Elite USB - wygląd, ergonomia i jakość wykonania

Design słuchawek Void RGB Elite USB jest bezsprzecznie wyróżniający się. Początkowo, zanim sprzęt trafił jeszcze w moje ręce, samymi tylko renderami budził obawy, że będzie przesadnie "zalatywał" tanim plastikiem. Na szczęście jest inaczej, a do tego niecodziennego kształtu ostatecznie można się przekonać, a może się on nawet spodobać. Pierwsze na co zwraca się uwagę w przypadku muszli słuchawek od Corsaira, to ich nietypowy kształt. Nie są one okrągłe ani owalne, a przybierają formę nieregularnych czworokątów. Wygląda to ciekawie, a przy okazji okazuje się być naprawdę wygodne, bowiem nauszniki bez problemu okalają całe uszy. Z zewnątrz wykonane są w całości z tworzywa: w większości matowego, podobnego do tego z pałąka, ale są tu także czarne, błyszczące wstawki, na których widnieje podświetlane logo producenta. Wygląda to nieźle, przynajmniej do czasu aż nie zacznie się palcować i rysować.

Test słuchawek Corsair Void RGB Elite USB i HS60 Pro Surround [nc1]

Warto wspomnieć, że muszle umieszczone zostały na metalowych zawiasach, które pozwalają na ich obrót o 45 stopni. Dzięki temu słuchawki znacznie mniej uwierają, kiedy zdecydujemy się zrzucić je na chwilę na szyję. Oprócz samych muszli wspomnieć należy także o padach, które wykonano z miękkiego materiału tekstylnego wypełnionego pianką pamięciową. Są one miękkie i bardzo przyjemne w dotyku. Również pałąk testowanych słuchawek sprawia solidne wrażenie. Z zewnątrz w całości wykonany został z tworzywa. Jest ono matowe i przyjemne w dotyku. Dobrze jest też jeśli chodzi o regulację długości pałąka. Mamy do czynienia nie tylko ze sporym zakresem, ale także z mechanizmem działającym ze sporym oporem, co zapobiegnie w przyszłości rozsuwaniu się słuchawek. Pałąk od wewnątrz chwali się wygodnym, grubym i miękkim materiałowym obiciem, dzięki czemu podczas zabawy, nic nie uciska nam głowy.

Test słuchawek Corsair Void RGB Elite USB i HS60 Pro Surround [2]

Generalnie rzecz ujmując, jest bardzo wygodnie. I mimo iż konstrukcja w całości komfortowa, to nie sposób nie wspomnieć o zbyt lekkim docisku do głowy, co wraz z niemałą masą sprawia, że headset niekoniecznie mocno trzyma się na głowie. Jeśli akurat coś spadnie nam na podłogę, to sięgnięcie po to może być kłopotliwe. Nieco inaczej (lepiej) jest z ramieniem mikrofonu, które można ustawić nie tylko ku górze bądź w pobliżu ust, ale w dowolny sposób, to znaczy odginać na boki. Fajnie też, że wyłączając mikrofon z poziomu słuchawek, na jego końcówce zapala się czerwona, LEDowa obwódka. Nieco przyoszczędzono - zdaje się - na przewodzie, który nie otrzymał materiałowego przewodu (guma). W kwestii wszelkich przycisków: na lewej muszli znajdziemy wszystko. Tuż koło świecącego loga mamy więc przycisk włączania i wyłączania mikrofonu, a już na bocznej części muszli - zarządzanie głośnością, które po wciśnięciu służy jako przełącznik presetów equalizera.

Test słuchawek Corsair Void RGB Elite USB i HS60 Pro Surround [3]

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 5

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.