Zgłoś błąd
X
Zanim wyślesz zgłoszenie, upewnij się że przyczyną problemów nie jest dodatek blokujący reklamy.
Błędy w spisie treści artykułu zgłaszaj jako "błąd w TREŚCI".
Typ zgłoszenia
Treść zgłoszenia
Twój email (opcjonalnie)
Nie wypełniaj tego pola
.
Załóż konto
EnglishDeutschукраїнськийFrançaisEspañol中国

Test słuchawek Corsair VOID Pro Wireless - Komfortowe granie

Arkadiusz Bała | 27-08-2017 12:00 |

Corsair Void Pro RGB Wireless - Testy w muzyce

Testy odtwarzania muzyki to podstawowa część procedury dla sprzętu audio, gdzie zostanie przeanalizowana jakość oferowanego dźwięku oraz poszczególnych jego składowych. Osobno analizowana jest jakość niskich, średnich i wysokich tonów, a także separacji, sceny oraz dynamiki. Poszczególne testy polegają na odsłuchu muzyki głównie w bezstratnym formacie FLAC, ale także streamowanej z Tidal w wysokiej jakości (AAC, 320 kbps) oraz wybranych formatach stratnych. Wszystkie dodatkowe efekty oferowane przez kartę dźwiękową czy programy do odtwarzania są wyłączone aby nie zniekształcać brzmienia testowanego sprzętu. Przykładowe albumy, z których pochodzą testowe utwory widoczne są na grafikach poniżej.

Test słuchawek Corsair VOID Pro Wireless - Komfortowe granie [5]

Muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczony tym jak Corsair Void Pro RGB Wireless grają. Po ich założeniu spodziewałem się basowych potworków z dudniącymi basami i kłującymi po uszach wysokimi, a otrzymałem sprzęt, na którym z przyjemnością można słuchać muzyki. Nie oznacza to oczywiście, że jest idealny, bo do poziomu chociażby HyperX Cloud dużo mu brakuje. Mimo to dobywający się z 50-milimetrowych przetworników dźwięk jest jak najbardziej poprawny i wykazuje jedynie niewielkie oznaki ocieplenia. Jakościowo też jest dobrze, biorąc pod uwagę, że mamy do czynienia ze sprzętem nastawionym w pierwszej kolejności na komfort. Tym, co wydaje się najmocniej odbijać swoje piętno na brzmieniu słuchawek, jest stosowany przez nie protokół transmisji bezprzewodowej. Wiąże się on z wyraźną kompresją przesyłanych danych, a ta przekłada się na to co słyszymy poprzez wycięte skraje pasma i wszechobecne wrażenie zmatowienia dźwięku. Szkoda, że producent nie zdecydował się na umożliwienie użytkownikom "awaryjnego" podłączenia bezprzewodowych Voidów za pomocą klasycznego przewodu z wtyczką 3,5 mm, bowiem obecnie potencjał słuchawek wydaje się być sztucznie ograniczony.

Analizę poszczególnych zakresów tradycyjnie zaczynamy od niskich tonów. Doświadczenie podpowiada, że przy przetwornikach o średnicy 50 mm możemy liczyć na ładny bas o niskim zejściu lub w skrajnych (i częstych, niestety) przypadkach na dudniące potworki. Dobra wiadomość jest taka, że Corsairowi udało się uniknąć tej drugiej sytuacji. Fakt, midbas jest lekko podbity i wylewa się nieco na inne zakresy, ale ogólnie nie jest pod tym względem źle. Problem jest natomiast inny - słuchawki praktycznie nie mają subbasu, przez co wszelkim instrumentom grającym w dolnych rejestrach wyraźnie brakuje dociążenia. Brzmi to jednak tak nienaturalnie, że źródła takiego stanu rzeczy doszukiwałbym się raczej w kompresji dźwięku w ramach transmisji bezprzewodowej, a nie konstrukcji samych słuchawek. Niestety nie miałem dostępu do analogowej wersji Voidów Pro żeby zweryfikować moją hipotezę.

Test słuchawek Corsair VOID Pro Wireless - Komfortowe granie [6]

Średnica jest nieco oddalona i wyraźnie zmatowiała. Mimo to nie wypada źle. Większość instrumentów brzmi wystarczająco naturalnie by słuchanie sprawiało przyjemność, tak długo jak skupimy się na samej muzyce, a nie na rozkładaniu brzmienia na czynniki pierwsze. W tym drugim przypadku grzeszków faktycznie kilka odnajdziemy i nawet nie będziemy się musieli za bardzo wysilać. Największym z nich jest odwzorowanie wokali, którym brakuje ciepła i wypełnienia. Wyraźnie przygaszone są także instrumenty dęte, którym obrywa się rykoszetem za obciętą górę pasma. Dla równowagi jednak bardzo fajnie brzmią gitary, które mają odpowiedni drive i w utworach rockowych potrafią zagrać z niezłą werwą.

Wysokie tony mają podobny problem co basy - sztucznie przycięte skrajne rejestry. Wielka szkoda, bo generalnie brzmią całkiem poprawnie. Corsairowi udało się uniknąć pułapki nadmiernego podbijania sopranów, co wielu producentów stosuje by uniknąć wrażenie większej detaliczności. Dzięki temu m.in. talerze w oferowanym przez headset zakresie wybrzmiewają całkiem naturalnie. Naprawdę widać tu potencjał. Niestety wspomniany już brak najwyższych tonów dość boleśnie odbija się na brzmieniu słuchawek będąc głównym winowajcom wszechobecnego wrażenia przygaszenia i zmatowienia dźwięku. Tego przeskoczyć się nie da; przynajmniej nie w tej wersji Void Pro.

Test słuchawek Corsair VOID Pro Wireless - Komfortowe granie [7]

Scena w Corsair Void Pro RGB Wireless jest bardzo szeroka, ale przy tym płytka. Brzmi to bardzo specyficznie i niestety nienaturalnie. Praktycznie wszystkie źródła pozorne wydają się być ulokowane wzdłuż jednej linii, a przy tym precyzyjne wskazanie tych najbliżej słuchacza jest mocno utrudnione. Nie jestem tym aspektem brzmienia Voidów zachwycony. Znacznie lepiej wypada natomiast separacja, bowiem problemy z rozróżnieniem pojedynczych dźwięków pojawiają się dopiero w przypadku szybkich akordów. Jeśli natomiast chodzi o dynamikę, to jest ona przeciętna, ale nie jest to ani wielkim zaskoczeniem, ani nie można mieć tego Voidom za złe. Po prostu w przypadku słuchawek bezprzewodowych nie za bardzo można pozwolić sobie na zastosowanie przyzwoitego wzmacniacza, który pozwoliłby na poprawę tego parametru. Biorąc pod uwagę, że testowany headset zapewne i tak w większości będzie wykorzystywany do słuchania współczesnych mocno skompresowanych nagrań, to wydaje się to być zupełnie uczciwym kompromisem.

Bądź na bieżąco - obserwuj PurePC.pl na Google News
Zgłoś błąd
Liczba komentarzy: 56

Komentarze:

x Wydawca serwisu PurePC.pl informuje, że na swoich stronach www stosuje pliki cookies (tzw. ciasteczka). Kliknij zgadzam się, aby ta informacja nie pojawiała się więcej. Kliknij polityka cookies, aby dowiedzieć się więcej, w tym jak zarządzać plikami cookies za pośrednictwem swojej przeglądarki.